| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-07-05 20:40:58
Temat: Re: [ot] poszkujemy osoby, ktora zna sie na kosmetykach
Użytkownik "Wojtek" <k...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:daepqa$ibv$1@inews.gazeta.pl...
>> Co to znaczy - "różnie"?
>
> Zwykła literówka, miało być "również"... Teoria spiskowa nietrafiona zatem.
Ja i tak wiem, że to wszystko Filistyni i cykliści.
A tak wracając do sedna - chyba zdajez sobie sprawę, że dopóki nie napiszesz o
jakie kosmetyki chodzi, nie znajdziesz odpowiedniej osoby?
Kaśka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-07-05 21:09:04
Temat: Re: [ot] poszkujemy osoby, ktora zna sie na kosmetykachAnna M. Gidyńska wrote:
>
> Zapewne nie, w końcu kto w sklepie chciałby mieć napisane "ten
> kosmetyk cuchnie i parchów po nim dostałam"? Ponieważ nie proponują za
> to żadnej wymiernej gratyfikacji, bo zniżka na kosmetyki to takie dość
> ulotne coś, a prezentu co kwartał mozna np. nie doczekać z racji
> rozwiązania współpracy, to marnie to widzę.
tak czy owak, pisanie za darmo np. o mydelku Fa jest niezbyt
ciekawe. byloby, gdyby firma dawalaby do testow cos z wyzszej
polki, pelnej objetosci. i odpowiednio czesto :)
-- kasica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-07-05 21:36:13
Temat: Re: [ot] poszkujemy osoby, ktora zna sie na kosmetykachOn Tue, 05 Jul 2005 23:09:04 +0200, in pl.rec.uroda Katarzyna Kulpa
<k...@h...pl> wrote in <daestg$s06$5@inews.gazeta.pl>:
>tak czy owak, pisanie za darmo np. o mydelku Fa jest niezbyt
>ciekawe. byloby, gdyby firma dawalaby do testow cos z wyzszej
>polki, pelnej objetosci. i odpowiednio czesto :)
Ale to akurat jest ciężko osiągnąć, te wysokopółkowe firmy strasznie
nosa zadzierają;)
amg
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-07-05 22:12:48
Temat: Re: [ot] poszkujemy osoby, ktora zna sie na kosmetykachW wiadomości <news:p3xlv338apw2$.dlg@iska.from.poznan>
Lia <L...@p...onet.pl> pisze:
> Tu nie potrzeba pl.biznes, tu wystarczy Kodeks Pracy, i wiedza na
> temat słowa "zatrudnić". Serio serio.
Serio, serio mówi się również "zatrudnić kogoś na umowę zlecenie/o dzieło".
--
PozdrawiaM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-07-06 08:42:10
Temat: Re: [ot] poszkujemy osoby, ktora zna sie na kosmetykachDnia 2005-07-06 00:12:48 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Nixe* skreślił te oto słowa:
>> Tu nie potrzeba pl.biznes, tu wystarczy Kodeks Pracy, i wiedza na
>> temat słowa "zatrudnić". Serio serio.
>
> Serio, serio mówi się również "zatrudnić kogoś na umowę zlecenie/o dzieło".
Sąd pracy "mówi się" mało interesuje. Serio, serio :)
--
Lia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-07-06 11:33:53
Temat: Re: [ot] poszkujemy osoby, ktora zna sie na kosmetykach"Agatek" <a...@s...site.krakow.pl> napisał(a):
>
> A to, to jest kłamstewko, bo skoro nie napłynęły recenzje, to należy je
> wymyśleć samemu. Skąd ta konsultantka ma wiedzieć jak działa krem skoro
> go nie kupiła?
ja rozumiem, ze recenzentka dostaje od firmy produkt do przetestowania i
recenzji. inaczej nie ma to najmniejszego sensu.
-- kasica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-07-06 11:38:25
Temat: Re: [ot] poszkujemy osoby, ktora zna sie na kosmetykachKatarzyna Kulpa napisał(a):
> ja rozumiem, ze recenzentka dostaje od firmy produkt do przetestowania i
> recenzji. inaczej nie ma to najmniejszego sensu.
Nie, nie, nie... Przecież napisał, że szuka takich, które już
wypróbowały, co za wygoda i oszczędność :\
--
Pozdrawiam,
Justyna
http://poznan4u.pl/pyrypy.php?s=su&u=708
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-07-06 11:45:15
Temat: Re: [ot] poszkujemy osoby, ktora zna sie na kosmetykachDnia 7/6/2005 1:33 PM,Użytkownik Katarzyna Kulpa usiadł wygodnie i napisał:
> ja rozumiem, ze recenzentka dostaje od firmy produkt do przetestowania i
> recenzji. inaczej nie ma to najmniejszego sensu.
Ja zrozumiałam, że dana recenzentka ma produkt oceniany już znać z
własnego doświadczenia. Co jest oczywiście słuszne, bo jeśli nie zna, to
to będzie beletrystyka a nie recenzja. Tylko naprawdę ciężko będzie
znaleźć osobę, która zna na tyle dużo kosmetyków. No chyba że tych osób
będzie kilka. Wespół w zespół :)
W sumie - proszę mnie nie bić! - oferta nie wydaje mi się taka zła. To
nie jest oferta _pracy_, tylko _współpracy_ na bardzo niezobowiązujących
warunkach, gdy ktoś ma sporo wolnego czasu, lubi sobie coś popisać i
przetestował ileś tam kosmetyków. Coś w rodzaju hobby z grantami.
Dlaczego nie?
Krusz.
--
Kruszyna
GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-07-06 12:24:41
Temat: Re: [ot] poszkujemy osoby, ktora zna sie na kosmetykachKruszyzna <k...@g...pl> napisał(a):
>
> Ja zrozumiałam, że dana recenzentka ma produkt oceniany już znać z
> własnego doświadczenia. Co jest oczywiście słuszne, bo jeśli nie zna, to
> to będzie beletrystyka a nie recenzja. Tylko naprawdę ciężko będzie
> znaleźć osobę, która zna na tyle dużo kosmetyków. No chyba że tych osób
> będzie kilka. Wespół w zespół :)
ok, zalozmy, ze w miesiacu lipcu potrzebujemy recenzji 5 nowych
kremow Daxa, ktore sie wlasnie pojawily. i jaka jest sciezka
postepowania? pani Kruszyno, niech pani kupi te 5 kremikow
i nam napisze, please. na za dwa tygodnie. w zamian czeka na Pania
zel pod prysznic w cenie hurtowej :)
-- kasica
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-07-06 13:21:26
Temat: Re: [ot] poszkujemy osoby, ktora zna sie na kosmetykachPewnego pięknego dnia, a był(a) to środa, 6 lipca 2005 14:24 użytkownik
Katarzyna Kulpa, sącząc kawkę, wyklepał:
> ok, zalozmy, ze w miesiacu lipcu potrzebujemy recenzji 5 nowych
> kremow Daxa, ktore sie wlasnie pojawily. i jaka jest sciezka
> postepowania? pani Kruszyno, niech pani kupi te 5 kremikow
> i nam napisze, please. na za dwa tygodnie. w zamian czeka na Pania
> zel pod prysznic w cenie hurtowej :)
Aaaa, kumam. No to w takim razie negocjacje ze mną można zacząć od żelu pod
prysznic w _ilości_ hurtowej :D
Krusz.
naiwna jestem, wiem, wiem :)
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |