owoce morza

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 19

1. Data: 2006-11-26 18:14:27

Temat: owoce morza
Od: "kajus44" <k...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kupiłem owoce morza, małe opakowanie, na smak. Niestety nie bardzo wiem co z
tym zrobić. W przepisach na necie sa potrawy wymagające mnóstwa czasu i
składników, natomiast interesuje mnie przepis na przyrządzenie ich w 15-20
minut, nie wiem, smażenie w głebokim oleju, przyrumienienie na patelni? Może
ktoś wspomóc? Mam przyprawy, olej, margarynę, masło, bułkę tartą (panierka?)
i chęci. Może coś tam się jeszcze znajdzie w szafkach.
Pozdrawiam
Irek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2006-11-26 19:44:29

Temat: Re: owoce morza
Od: "walkie!" <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

kajus44 napisał(a):
> Kupiłem owoce morza, małe opakowanie, na smak. Niestety nie bardzo wiem co z
> tym zrobić. W przepisach na necie sa potrawy wymagające mnóstwa czasu i
> składników, natomiast interesuje mnie przepis na przyrządzenie ich w 15-20
> minut, nie wiem, smażenie w głebokim oleju, przyrumienienie na patelni? Może
> ktoś wspomóc? Mam przyprawy, olej, margarynę, masło, bułkę tartą (panierka?)
> i chęci. Może coś tam się jeszcze znajdzie w szafkach.
> Pozdrawiam
> Irek
>
>
jak masz mieszanke to polecam Monti Mare czyli wloskie
risotto od gór do morza
potrzebujesz:
opakowanie mieszanki owocow morza (malze, osmiorniczki,
krewetki)
2 lodygi selera naciowego
30 dkg pieczarek
szklanke ryzu (dlugoziarnisty)
sol i pieprz
cebula
maslo
rosol (ja daje zkostki)

owoce morza rozmrozic
cebule pokroic w kosteczke
z lodyg selera usunac wlokna i pokroic w cienkie plasterki
pieczarki pokroic w plasterki (warto kupic male pieczarki)

na duzej patelni rztopic maslo, wrzucic cebule oraz seler i
zeszklic
wrzucic pieczarki i odparowac
nastepnie wrzucic owoce morza i chwile podsmazyc
wrzucic szklanke ryzu i przesmazyc wszystko ok 1 minuty i
zalac rosolem. rosol dolewac w miare wchlaniania go przez
ryz. pod koniec nie przesadzic z rosolem zeby nie wyszla
zupa z tego
doprawic sola i pieprzem

--
Justyna/walkie!
http://walkie.cegla.art.pl
mail: w...@m...wroclaw.net.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2006-11-26 20:47:07

Temat: Re: owoce morza
Od: "kajus44" <k...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora

wiadomość:ekcqtu$1hib$...@w...net.pl,
nadawca:walkie!
> kajus44 napisał(a):
>> Kupiłem owoce morza, małe opakowanie, na smak. Niestety nie bardzo
>> wiem co z tym zrobić. <...>
>>
> jak masz mieszanke to polecam Monti Mare czyli wloskie
> risotto od gór do morza
> potrzebujesz:
> <...>

Nawet łatwe, dzięki, spróbuję jutro.
Pozdrawiam!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2006-11-26 21:27:27

Temat: Re: owoce morza
Od: Andrzej <g...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

kajus44 wrote:

> Kupiłem owoce morza, .........................

Za kazdym razem kiedy czytam taki dziwolag to zastanawiam sie skad, dlaczego i
czy nie ma lepszego okreslenia. Moze frutti di mare brzmi ladnie po wlosku ale
po polsku to jakies takie sztuczne. Naprawde nie ma lepszego okreslenia?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2006-11-27 13:32:53

Temat: Re: owoce morza
Od: "Michal Gwiazdowski" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Andrzej" <g...@g...pl> wrote in message
news:456A06BB.A0B7D353@gmail.pl...
>> Kupiłem owoce morza, .........................
>
> Za kazdym razem kiedy czytam taki dziwolag to zastanawiam sie skad,
> dlaczego i
> czy nie ma lepszego okreslenia. Moze frutti di mare brzmi ladnie po wlosku
> ale
> po polsku to jakies takie sztuczne. Naprawde nie ma lepszego okreslenia?

"robaki morskie" kiedyś słyszałem. A cóż Ci nie odpowiada w "owocach morza"?
:::mg:::

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2006-11-27 14:55:42

Temat: Re: owoce morza
Od: Andrzej <g...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Michal Gwiazdowski wrote:

> "robaki morskie" kiedyś słyszałem. A cóż Ci nie odpowiada w "owocach morza"?
> :::mg:::

Pochodzenie. Tak jakos mam zakute w glowie ze owoce rosna na drzewie czy krzaku,
ladnie wygladaja i przyjemnie pachna. To co jadalne z morza to nie dosc ze
cuchnie jak zaraza to na dodatek najczesciej wyglada okropnie albo jeszcze
gorzej.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2006-11-27 15:51:29

Temat: Re: owoce morza
Od: Shrek <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Andrzej wrote:
>
> Michal Gwiazdowski wrote:
>
>
>>"robaki morskie" kiedyś słyszałem. A cóż Ci nie odpowiada w "owocach morza"?
>>:::mg:::
>
>
> Pochodzenie. Tak jakos mam zakute w glowie ze owoce rosna na drzewie czy krzaku,
> ladnie wygladaja i przyjemnie pachna. To co jadalne z morza to nie dosc ze
> cuchnie jak zaraza to na dodatek najczesciej wyglada okropnie albo jeszcze
> gorzej.
>
>
Czepiasz sie Wasc ;)
Primo, co do znaczenia slowa "owoce":
Wszak powtarzajac za Sienkiewiczem, ktory dla mnie jest wyrocznia jesli
chodzi o piekna i poprawna polszczyzne:
Zagloba do Rzedziana:
"... jesli chcesz, zebym sie za twoje grzechy w piekle smarzyl, to mi za
zycia ich frukta oddaj..."
Czyli "owoce pracy rak ludzkich" (i nie tylko pracy i nie tylko rak),
ktore nie musza koniecznie oznaczac tylko czegos co rosnie na drzewach,
krzakach etc.

Secundo, co do wygladu:
Co Ci nie pasuje w wygladzie np. Osmiorniczki?
Zobacz jekie bywaja ladne:
http://plfoto.com/415437/zdjecie.html

Tercio, co do zapachu:
Nie jest tak zle. Niektorym smierdzi tez czosnek, innym lawenda...
Poza tym nikt Ci nie kaze jesc Surstroming ;)

Pozdr.,
Shrek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2006-11-27 18:01:28

Temat: Re: owoce morza
Od: "walkie!" <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Andrzej napisał(a):
>
> kajus44 wrote:
>
>> Kupiłem owoce morza, .........................
>
> Za kazdym razem kiedy czytam taki dziwolag to zastanawiam sie skad, dlaczego i
> czy nie ma lepszego okreslenia. Moze frutti di mare brzmi ladnie po wlosku ale
> po polsku to jakies takie sztuczne. Naprawde nie ma lepszego okreslenia?
>
>
czepiasz sie :)
ale slyszalam jeszcze dary morza, pasuje?

--
Justyna/walkie!
http://walkie.cegla.art.pl
mail: w...@m...wroclaw.net.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2006-11-27 23:06:08

Temat: Re: owoce morza
Od: Andrzej <g...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> czepiasz sie :)
> ale slyszalam jeszcze dary morza, pasuje?

Duzo duzo lepiej.
Chociaz, jako pesymista z natury oczyma wyobrazni widze wszystkich tych ktorzy
"zbierajac" te "dary morza" mimo woli stali sie pozywieniem tych "darow".

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2006-11-28 05:44:31

Temat: Re: owoce morza
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <4...@g...pl>, Andrzej <g...@g...pl>
wrote:

> >
> > czepiasz sie :)
> > ale slyszalam jeszcze dary morza, pasuje?
>
> Duzo duzo lepiej.
> Chociaz, jako pesymista z natury oczyma wyobrazni widze wszystkich tych ktorzy
> "zbierajac" te "dary morza" mimo woli stali sie pozywieniem tych "darow".

Dużo gorzej. Morze nic nam nie darowuje. Przede wszystkim określenie
"dary morza' sugeruje wszelkie jadalne stworzenia morskie, gdy "fruits
de mer" to głownie skorupiaki, mięczaki, głowonogi itp. z wyłączeniem
ryb. Morze więc raczej "śmieci morskie", lub "produkty spożywcze
pochodzenia morskiego drugiego sortu"? ;-)

Władysław