« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-12-04 07:15:34
Temat: pacjenci z łapankiCo Wy na to?
Młodsza córeczka trafiła z zapaleniem płuc na dziecięcy oddział alergologii.
Wyniki były ok, tylko IgE podwyższone. lekarz wypytał się o alergie w
rodzinie. powiedziałam, ze u starszej córeczki pediatra podejrzewa alergię.
przekazał to ordynatorowi i polecili mi zjawić się ze starszą córką na
oddział na diagnostykę w kierunku alergii. zjawiliśmy się mała została
przyjęta na oddział, miała założoną kartę mieliśmy robione badania i
poszliśmy do domku. nawet nam obiad chcieli dać. właśnie wczoraj odebrałam
wypis ze szpitala. córka leżała tam trzy dni!!! ok, tylko, że fizycznie była
tam 5 godzin. przez przypadek usłyszałam, jak lekarz mówi do pielęgniarki o
nas: pacjenci z łapanki. podkreślę, ze nikt nie dał nam tego odczuć. wszyscy
byli mili i troskliwi i solidnie zajęli się córeczką.
Mam teraz pytani do osób bardziej związanych ze szpitalami: postępowanie
lekarzy (i ordynatora oddziału) wynikało z nadgorliwości, troski o młodych
obywateli naszego kraju, czy też z limitami, jaki szpital musi wypełnić? i
jak się ma to do tego, że kolegi ojca z chorym sercem nie przyjęli (już we
wrześniu) na zlecone badania do szpitala, bo nie mają już limitów? dopiero w
styczniu. gdzie tu sens i logika?
Dorota
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-12-04 07:23:48
Temat: Re: pacjenci z łapankimam najlepsza rade
niech panie czas poświecany na przegladanie grup dyskusyjnych i narzekaniu w
nich na lekarzy i na system (jaki jest taki jest i my zwykli obywatele tego
nie zmienimy, nawet lekarze nie) poświęci swoim dziecią
napewno sie ucieszą :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-12-04 07:30:53
Temat: Re: pacjenci z łapanki
Użytkownik "Zbyszek" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bqmnbo$4kv$1@news.onet.pl...
> mam najlepsza rade
> niech panie czas poświecany na przegladanie grup dyskusyjnych i narzekaniu
w
> nich na lekarzy i na system (jaki jest taki jest i my zwykli obywatele
tego
> nie zmienimy, nawet lekarze nie) poświęci swoim dziecią
> napewno sie ucieszą :-)
Przepraszam, nie dodałam, że w moim przypadku tak sytuacja była mi bardzo na
rękę, bo nie musiałm czekać miesiącami na wizytę u alergologa i nie musiałam
płacić za badania. i wogóle szybciej się to odbyło.
na lekarzy też nie narzekam. proszę przeczytać dokładnie posta.
moje przeglądanie grup dyskusyjnych nie ma nic wspólnego z czasem
poświęcanym dzieciom, ale z tego nie będę się tłumaczyć.
posta napisałam jako ciekawostkę i własnie się z tego wycofuję.
Pozdrawiam
Dorota
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-12-04 07:36:59
Temat: Re: pacjenci z łapanki
czytam ale nie ograniczam sie tylko do jednego ale do wcześniejszych tez
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-12-04 08:17:41
Temat: Re: pacjenci z łapanki
Użytkownik "Zbyszek" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bqmo4f$a2p$1@news.onet.pl...
>
> czytam ale nie ograniczam sie tylko do jednego ale do wcześniejszych tez
no i chyba jest różnica pomiędzy narzekaniem a wyjaśnianiem wątpliwości?
jakbym narzekała na lekarza, to bym go od razu zmieniła nie pytając nikogo o
zdanie. miewam wątpliwości co do pewnych zachowań lekarza (na które zresztą
ktoś mi zwrócił uwagę), którego z innych względów bardzo cenię (zresztą to
też jest napisane).
a: "a co do zapalenia ucha hmm.... a ile lat mają pani dzieci 2 do 5 ??"
czyżby jakieś wątpliwości? Każdy ma prawo je mieć. nie oskarżam lekarza, nie
podaję nazwiska, tylko pytam i to mnie (moje dziecko) określono jako pacjent
z łapanki. mogę być co najmniej zdziwiona? zwłaszcza, ze myślałam, że w
końcu ktoś się zatroszczył.
D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-12-04 09:40:08
Temat: Re: pacjenci z łapanki> mam najlepsza rade
> niech panie czas poświecany na przegladanie grup dyskusyjnych i narzekaniu
w
> nich na lekarzy i na system (jaki jest taki jest i my zwykli obywatele
tego
> nie zmienimy, nawet lekarze nie) poświęci swoim dziecią
> napewno sie ucieszą :-)
Ja też mam radę: może powinieneś wiecej czasu spędzić ze słownikiem
ortograficznym?
pozdr.
Aga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-12-04 10:27:39
Temat: Re: pacjenci z łapankia może mam dysortografie
widze ze umieją panie tylko krytykować
jak ta pani uważa za mało poświeca lekarz uwagi jej dziecku to niech idzie
prywatnie tam nie bedzie dziesiata z koleji jak w normalnej przychodni
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-12-04 10:43:29
Temat: Re: pacjenci z łapanki>widze ze umieją panie tylko krytykować
> jak ta pani uważa za mało poświeca lekarz uwagi jej dziecku to niech idzie
> prywatnie tam nie bedzie dziesiata z koleji jak w normalnej przychodni
co Pan taki zbuntowany? Tylko w stosunku do kobiet? a ja nigdy nie jestem 10
w kolejce i zawsze to ja decyduję kiedy wyjść i jeśli mam pytania to nikt
mnie nie wyprasza. o co innego mi chodzi, ale chyba się nie rozumiemy. a, no
tak, kobiecy mózg jest inaczej skonstruowany niż męski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-12-04 10:52:13
Temat: Re: pacjenci z łapankio ile mi wiadomo to niczym sie nie różni !
teraz to nie rozumiem czemu tylko w stosunku do kobiet?
co wy jakies feministki czy coś?
z tego co czytałem w cześniej to pisała pani że pani dokotor nie poczekała
jak zadziala lek i wyszła odrazu itp.
a z tego co widać to biedne dzieci chca sobie pograc w gry na komputerze ale
nie moga bo mama cały czas im siedzi :-)
( gry dla takich malych dzieci też sa) :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-12-04 10:58:24
Temat: Re: pacjenci z łapanki
> no i chyba jest różnica pomiędzy narzekaniem a wyjaśnianiem wątpliwości?
> jakbym narzekała na lekarza, to bym go od razu zmieniła nie pytając nikogo
o
> zdanie. miewam wątpliwości co do pewnych zachowań lekarza (na które
zresztą
> ktoś mi zwrócił uwagę), którego z innych względów bardzo cenię (zresztą to
> też jest napisane).
takie wątplowości to sie wyjaśnia z osoba zainteresowana czyli lekarzem a
nie po za jej plecami
> a: "a co do zapalenia ucha hmm.... a ile lat mają pani dzieci 2 do 5 ??"
> czyżby jakieś wątpliwości? Każdy ma prawo je mieć.
nie rozumiem jak sie pyta ktoś o stan zdrowia dziecka to zawsze sie podaje
wiek i nie tylko u dziecka
bo pewne choroby inaczej sie objawiaja w róznym wieku
> nie oskarżam lekarza, nie
> podaję nazwiska, tylko pytam i to mnie (moje dziecko) określono jako
pacjent
> z łapanki. mogę być co najmniej zdziwiona? zwłaszcza, ze myślałam, że w
> końcu ktoś się zatroszczył.
> D.
tu tez tego nie rozumiem szpital napewno juz wyczerpał limity, a co do tego
ze ma wpisane że było tam 3 dni do dlatego że jak pacient nie przebywa tych
3 dni w szpitalu to NFZ nie daje za niego szpitalowi nic, wiec prosze sie
cieszyć że lekarz nie powiedzial że dziecko musi zostać na 3 dni bo pobyt w
szpitalu do przyjemnych nie należy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |