« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-09-28 12:41:27
Temat: patelnię żeliwną - jakączy patelnia żeliwna (na lata) musi kosztować 500 zł? (na jarmarku były
siakieś w tym pułapie cenowym (mieszanka aluminium i czego (moze żeliwa?) a
na zewnątrz natrysk tytanowy). Trochę źle raguję na słowo 'aluminium' to nie
było mi żal, że za drogie :D
kupiłam na rynku za 30 zł badziewie pod badziewnie brzmiącą marką
"Superlady" - na bank w tej cenie jest toksyczna hehe
macie wiedzę i doświadczenia z żeliwnymi patelniami to dawajcie (jaki
producent; jaki stop (czy to ważne - pewne w kwestii przewodności ma
znaczenie); jaka powierzchnia i dlaczemu; czy macie taką bez przykręcanych
rączek, czy to prawda że należy myć tylko wodą (czy to nei faszyzm?) a
najlepie nie myć (tylko wycierać); i że im starsza tym lepsza (nie wiem co
ma się za tym kryć - może kiedyś się nie robiło tańszych domieszek? bo chyba
żeliwo nie wino hehe )
Dzięki.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-09-29 09:30:08
Temat: Re: patelnię żeliwną - jaką
yapann napisał(a):
> czy patelnia ?eliwna (na lata) musi kosztowa? 500 z?? (na jarmarku by?y
> siakie? w tym pu?apie cenowym (mieszanka aluminium i czego (moze ?eliwa?) a
> na zewn?trz natrysk tytanowy).
zdecyduj sie, ta patelnia miala byc zeliwna czy aluminiowa z
"natryskiem"?
patelnia zeliwna jest wykonana w calosci z zeliwa (stopu zelaza i
wegla w odpowiednich proporcjach w uproszczeniu), to prawda ze: nalezy
ja czyscic woda, nie szorowac i sezonowac co jakis czas, nie musi
kosztowac 500 zl i nie kupowalbym patelni na jarmarku.
o natrysku tytanowym zapomnij, nie ma czegos takiego,
patelnie aluminiowe (nie co zlego widzisz w aluminium) maja rowniez
swoje plusy i minusy.
powloka teflonowa (jezeli jest odpowiednio wysokiej jakosci) jest
trwala i wygodna w uzytkowaniu, trzeba tylko pamietac o tym zeby nie
przegrzewac patelni.
mac
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2008-09-29 09:31:54
Temat: Re: patelnię żeliwną - jaką
yapann napisał(a):
> czy patelnia ?eliwna (na lata) musi kosztowa? 500 z?? (na jarmarku by?y
> siakie? w tym pu?apie cenowym (mieszanka aluminium i czego (moze ?eliwa?) a
> na zewn?trz natrysk tytanowy).
zdecyduj sie, ta patelnia miala byc zeliwna czy aluminiowa z
"natryskiem"?
patelnia zeliwna jest wykonana w calosci z zeliwa (stopu zelaza i
wegla w odpowiednich proporcjach w uproszczeniu), to prawda ze: nalezy
ja czyscic woda, nie szorowac i sezonowac co jakis czas, nie musi
kosztowac 500 zl i nie kupowalbym patelni na jarmarku.
o natrysku tytanowym zapomnij, nie ma czegos takiego,
patelnie aluminiowe (nie co zlego widzisz w aluminium) maja rowniez
swoje plusy i minusy.
powloka teflonowa (jezeli jest odpowiednio wysokiej jakosci) jest
trwala i wygodna w uzytkowaniu, trzeba tylko pamietac o tym zeby nie
przegrzewac patelni.
mac
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2008-09-29 09:59:51
Temat: Re: patelnię żeliwną - jaką"yapann" <y...@o...pl> wrote in message
news:gbnu1n$89m$1@achot.icm.edu.pl...
> czy patelnia żeliwna (na lata) musi kosztować 500 zł? (na jarmarku były
> siakieś w tym pułapie cenowym (mieszanka aluminium i czego (moze żeliwa?)
a
> na zewnątrz natrysk tytanowy). Trochę źle raguję na słowo 'aluminium' to
nie
> było mi żal, że za drogie :D
>
> kupiłam na rynku za 30 zł badziewie pod badziewnie brzmiącą marką
> "Superlady" - na bank w tej cenie jest toksyczna hehe
>
>
>
> macie wiedzę i doświadczenia z żeliwnymi patelniami to dawajcie (jaki
> producent; jaki stop (czy to ważne - pewne w kwestii przewodności ma
> znaczenie); jaka powierzchnia i dlaczemu; czy macie taką bez przykręcanych
> rączek, czy to prawda że należy myć tylko wodą (czy to nei faszyzm?) a
> najlepie nie myć (tylko wycierać); i że im starsza tym lepsza (nie wiem co
> ma się za tym kryć - może kiedyś się nie robiło tańszych domieszek? bo
chyba
> żeliwo nie wino hehe )
> Dzięki.
Są patelnie żeliwne o różnym przeznaczeniu i wielkości oraz różnie
wykończone. Najczęściej spotykane są czarne, ale można też kupić
emaliowane - te nie potrzebują konserwacji - jedynie nie nalezy ich
gwałtownie ochładzać np. wlewając zimną wodę z kranu na patelnię rozgrzaną,
gdyż wtedy w wyniku róznych współczynników skurczu zeliwa i emalii powstają
pęknięcia tej ostatniej i odwarstwienia - nie do naprawy - nikt nie zajmuje
się ponownym oblewem emalią...
Linki:
P. grillowa (są i inne) -
http://sklep.gastromer.pl/prod/patelnia_zeliwna_gril
lowa_prostokatna_217152300_790.php
P. żeliwna emaliowana z dwojgiem uszu - do piekarnika i na płyty indukcyjne
(są tam i inne patelnie) -
http://www.manufaktura-lodz.com/sklep.pl?c=l--mfpa12
7
Z jedną rączką - do piekarnika i płyty indukcyjnej
http://www.manufaktura-lodz.com/sklep.pl?c=l--mfpa00
02
Tutaj różne naczynia żeliwne:
http://www.zielinski.waw.pl/store/easyshop.cgi?vid=m
vmkmtgdbilsibvjkrdttomegsrhpjqs&com=IT/2&kategoria=3
1
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2008-09-29 16:59:40
Temat: Re: patelnię żeliwną - jakąUżytkownik "maciej debski" <m...@b...pl> napisał w wiadomości
news:d845e345-f6ae-45d5-b5a7-
> o natrysku tytanowym zapomnij, nie ma czegos takiego,
łżą?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2008-09-29 17:06:57
Temat: Re: patelnię żeliwną - jakąUżytkownik "maciej debski" <m...@b...pl> napisał w wiadomości
news:0f6f72d2-542f-4084-a4d6-
> co zlego widzisz w aluminium
jeśli nie ma kontaktu z żywnością - to nic - np w karoserii samochodu :p
tu może i nie ma (póki nie dooram się do niego hehe), ale patelnia ma być
ciężka
i wolno oddawać ciepło
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2008-09-29 17:34:06
Temat: Re: patelnię żeliwną - jaką
Użytkownik "yapann" <y...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gbr1hr$2ao$1@achot.icm.edu.pl...
> Użytkownik "maciej debski" <m...@b...pl> napisał w wiadomości
> news:d845e345-f6ae-45d5-b5a7-
>
>> o natrysku tytanowym zapomnij, nie ma czegos takiego,
> łżą?
>
skrot myslowy, reklama. To sa jakies tlenki krzemu i tytanu.
mam, nie narzekam. Mialem kiedys jedna kupiona gdzies pod hala mirowska, miala
pokrycie nie gladkie tylko szorstkie.
fakt ze szorowalem ja cifem i po jakims czasie zrobila sie gladka, ale pokrycie
(cienkie) na szorstkosciach sie wytarlo, tak ze
na 1/3 powierzchni ,,wylazlo'' aluminium -- zaczelo przywierac. teraz mam nowe i po
po pierwsze nie szoruje cifem (tak na prawde to wystarczy przetrzec papierem po
uzyciu) i nie uzywam nic ostrego.
to ze jest takie twarde to legenda, nie nalezy uzywac noza, ani nic ostrego.
fakt ze nic nie przywiera, nawet tluszcz tego nie zwilza
pozdrawiam WM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2008-09-29 18:02:05
Temat: Re: patelnię żeliwną - jakążytkownik "Wlodzimierz Macewicz" <w...@i...pw.edu.pl> napisał w
wiadomości news:48e11191$0$12159
> wystarczy przetrzec papierem po uzyciu) i nie uzywam nic ostrego.
> fakt ze nic nie przywiera, nawet tluszcz tego nie zwilza
czy niefajne związki przemiany termiczej tłuszczu usuwane są wystarczjąco
przy przecieraniu?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2008-09-29 18:23:02
Temat: Re: patelnię żeliwną - jaką
>
> czy niefajne związki przemiany termiczej tłuszczu usuwane są wystarczjąco
> przy przecieraniu?
nie badalem tego spektroskopem, ja po prostu myje plynem do naczyn i woda
pozdr WM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2008-09-29 19:59:32
Temat: Re: patelnię żeliwną - jaką
"yapann" <y...@o...pl> wrote in message
news:gbr56r$73p$1@achot.icm.edu.pl...
> żytkownik "Wlodzimierz Macewicz" <w...@i...pw.edu.pl> napisał w
> wiadomości news:48e11191$0$12159
>
> > wystarczy przetrzec papierem po uzyciu) i nie uzywam nic ostrego.
> > fakt ze nic nie przywiera, nawet tluszcz tego nie zwilza
>
> czy niefajne związki przemiany termiczej tłuszczu usuwane są wystarczjąco
> przy przecieraniu?
Postaraj się o znaczniki chemiczne (indykatory) na te najgorsze...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |