| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-09-29 09:03:13
Temat: Re: percepcja
Użytkownik Mania <c...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9p2j2l$on7$...@n...tpi.pl...
> 1. MIASTO BEZ ULIC
To pewnie tak jak w "Piątym elemencie" L.Bessona ?
> 2. ZAMEK BEZ DRZWI
Do kupienia w sklepie z artykułami metalowymi ?.
I co?
A może to :
3.NIEKOŃCZONOŚĆ
4.SPRAWIEDLIWOŚĆ
Wb
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-09-29 17:03:32
Temat: Re: zamek bez drzwiDnia Fri, 28 Sep 2001 21:27:24 +0200, Mania <c...@w...pl> napisal:
> ścieżka 2
>
1. Taki zamek to mozna kupic w sklepie :)
2. Zamek w rozumieniu "forteca" ma bramy, nie drzwi :)
--
Strix (s...@p...com)
-=[ "Co rano, kiedy sie budzimy, zastajemy nowy swiat.
Ciekawe, co zobaczymy, w dniu, w ktorym sie nie obudzimy." ]=-
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-29 21:53:10
Temat: Re: zamek bez drzwi
Użytkownik "Mania" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
news:9p2j5c$p98$1@news.tpi.pl...
> ścieżka 2
>
Rozmowa o Morrisonie, Huxley'u albo Blake'u. Zamek bez drzwi jako metafora
rzeczy, ktorych człowiek nigdy nie bedzie w stanie pojac.
Michal
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-29 21:57:10
Temat: Re: miasto bez ulicUżytkownik "Mania" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
news:9p2j4c$p39$1@news.tpi.pl...
> ścieżka 1
>
[skojarzenie powstalo po odpowiedzeniu na druga sciezke]
miasto bez ulic jako metafora uzyta podczas analizy tekstu Morrisona z
piosenki "Peace Frog":
"There's blood in the streets it's up to my ankles,
there's bloos in the streets it's up to my knees..."
dalej nie pamietam
Michal
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-30 13:21:28
Temat: Re: percepcja1. MIASTO BEZ ULIC
Nie wiem czy to jeszcze miasto bedzie to co mi sie w glowie pojawilo,
ale miasto z definicji rozni sie od wsi zaludnieniem... Ale to nieistotne..
Miasto bez ulic, wiec zamiast ulic sa bardzo przyjemne przejscia porosniete
trawa, nie ma samochodow, wiec to nikomu nie przeszkadza, sceneria niemalze
jak z filmu Agnieszki Holland "Secret Garden", czyli slicznie, niech beda
nawet straszne betonowe bloki, ktore porosniete bluszczem beda bardziej
przyjaznie i piekniej wygladaly.. Ciezko to opisac, ale chyba wiecie co mam
na mysli.
Mam nadzieje, ze w miare jasno opisalam pierwsze skojarzenie na ten
temat..
Pozniej przyszla bardziej futrystyczna wizja.. po co ulice, skoro /kto wie/
bedziemy poruszac sie w powietrzu, zamiast ulic - korytarze powietrzne..
pozdrawiam serdecznie
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-30 13:26:10
Temat: Re: zamek bez drzwi2. ZAMEK BEZ DRZWI
Tym razem moze tak.. Krolestwo w ktorym panuje pokoj, ludzie sobie
ufaja, kazdy ma wstep na Krolewski Zamek.. Wiem wiem nierealne, ale czyz nie
piekne?
Drugie skojarzenie:
Czeka na wmontowanie, lezy sobie YALE na stole, za chwile zostanie
zalozony w drzwiach i bedzie mogl spelniac swoje zadanie..
pozdrawiam
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-30 15:15:24
Temat: Re: miasto bez ulic
Użytkownik "Mania" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
news:9p2j4c$p39$1@news.tpi.pl...
> ścieżka 1
Miasto bez ulic. Kapsuły. Brak kontaktu. Izolacja. Znikąd donikąd, nijak.
Cisza.
Miasto bez ulic, człowiek bez krwiobiegu, mózg bez myśli. Martwota.
Brrrrrrr, co za klimat wyprodukowałam ;))) Nie ma to jak wolne skojarzenia
;)
joa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-30 15:24:40
Temat: Re: zamek bez drzwi
Użytkownik "Mania" <c...@w...pl> napisał w wiadomości
news:9p2j5c$p98$1@news.tpi.pl...
> ścieżka 2
Zamek bez drzwi. Wieża. Najlepiej szklana. Szklana góra. Bez
wejścia/wyjścia. Okrągłe milczenie.
Zamek bez drzwi - zagadka do rozwiązania. Sedno głębi (żeby nie powiedzieć
głębia Sedny ;))).
Jasność - esencja odpowiedzi bez pytania - zamek bez drzwi.
I co? Herr Freud? ;)))
joa :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-30 15:59:03
Temat: Re: zamek bez drzwiścieżka 2
Skojarzenie z wierszem Wisłockiej "Rozmowa z kamieniem" :
"Pukam do dzwi kamienia :
-wpuść mnie
-nie mam drzwi... "
I co - jaki komentarz;) ?
Eva
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-09-30 15:59:07
Temat: Re: miasto bez ulicUżytkownik "Mania":
> ścieżka 1
Pierwsze skojarzenia ( przed czytaniem innych ;) ) było :
*Noc. Lęk przed wyjściem w takie miasto.*
Skojarzenie ze snami o błądzeniu i niemożności odnalezienia drogi, które często się u
mnie
powtarzały.
Myślę, że dość dla mnie typowe;).
No i co to oznacza wg Ciebie ?
Mam nadzieję na jakieś podsumowanie;).
E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |