| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-09-30 18:06:11
Temat: Odp: miasto bez ulicMania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-09-30 18:06:39
Temat: Odp: zamek bez drzwiMania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-02 11:47:47
Temat: Odp: miasto bez ulic
"Mania"
> ścieżka 1
>
Pierwsze skojarzenie: dżungla drapaczy chmur.
Refleksja: ale tam przecież są ulice, na dole!
Autopoprawka: w takim razie Marakesz albo jakieś pueblo, coś o chaotycznej
zabudowie.
Mefisto
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-02 11:50:49
Temat: Odp: zamek bez drzwi
"Mania"
> ścieżka 2
>
drzwi czyli drzwi do zamka czyli dziurka od klucza (może być przesłaiania
klapką). A więc zamek bez drzwi to zamek bez dziurki, ale z klamką,
oczywiście.
Mefisto
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-04 20:06:00
Temat: Re: miasto bez ulicManiu! Wchodzę na ścieżkę 1:
Miasto bez ulic:
Wysoko, wysoko, gdzieś w przestworzach. Zawieszone.
Tylko domy o kształtach zbliżonych do projektowanych przez architekta
Antonio Gaudi'ego (mój ulubiony).
Nie zbyt wysokie - do czterech pięter.
O wielkich oknach. Bez drzwi. Wychodzi się z nich właśnie przez te okna.
Prosto do łódek, dryfujących tu i ówdzie. Łódki ze skrzydłami o wyglądzie
skrzydeł nietoperza.
Domy, łódki, mieszkańcy w tym zawieszeniu, podrygują co i rusz.
Jak zmącona woda.
Taaaaaa............
--
pozdry
defric :o)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-04 20:12:54
Temat: Re: zamek bez drzwiManiu! W takim razie teraz ścieżka 2:
I tu bardziej przyziemnie.
Zamek - to problem, który sami tworzymy.
Nie możemy wejść do pomieszczenia (dotrzeć do celu),
bo przeszkadza nam w tym zamek.
Zamek jednak jest wyimaginowaną przeszkodą,
tkwiąca tylko i wyłącznie w naszym umyśle.
W dodatku zamek ten jest w drzwiach, które też nie istnieją!
Hmmmm.......
Czyli drzwi, to hamulec, przeszkoda nie dopuszczająca do celu,
która w rzeczywistości by nie powstała, gdyby nie ten zamek,
który jest głęboko zakorzenionym "kompleksem" duszy.
Taaaaa.......
Teraz to i ja mam wątpliwości......
: D
--
pozdry
defric :o)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-04 20:15:25
Temat: Re: zamek bez drzwiUżytkownik "Mefisto"
> drzwi czyli drzwi do zamka czyli dziurka od klucza (może być przesłaiania
> klapką). A więc zamek bez drzwi to zamek bez dziurki, ale z klamką,
> oczywiście.
*ale się uśmiałam czytając ten post : DDDD
Mefisto! Chyba żeś zamotał, bardziej niż ja :))))
Nic nie rozumiem.....
Możesz opisać bardziej obrazowo swój tok myślenia? ; P
--
pozdry
defric :o)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-04 20:18:49
Temat: Re: miasto bez ulicUżytkownik "defric" >
Wychodzi się z nich właśnie przez te okna.
> Prosto do łódek, dryfujących tu i ówdzie. Łódki ze skrzydłami o wyglądzie
> skrzydeł nietoperza.
*Oczywiście, jak komuś się omsknie noga, to nigdzie nie spada, to jest jakby
w nieważkości, ale nie do końca....
Można panować nad ruchem.
To tak - gwoli ścisłości - gdyby ktoś rozumiał o co mi chodzi :))))
--
pozdry
defric :o)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-05 08:02:43
Temat: Odp: zamek bez drzwi
> *ale się uśmiałam czytając ten post : DDDD
> Mefisto! Chyba żeś zamotał, bardziej niż ja :))))
> Nic nie rozumiem.....
> Możesz opisać bardziej obrazowo swój tok myślenia? ; P
>
> --
> pozdry
> defric :o)
>
Miało być pierwsze skojarzenie;)
Dobrze, więc teraz po polsku:
Zamek - to normalny zamek do drzwi, taki, jakie kiedyś były, z dziurką na
klucz (taką klasyczna, nie jakieś Yale)
Drzwi - niezupełnie dosłownie, po prostu otwór, przez który można sie
dostac do... czegoś. Niechby i do zamka;). Zatem rolę drzwi w zamku pełni
dziurka od klucza. No i bywały kiedyś nawet dziurki przysłaniane klapką,
zamykane;)
A teraz wyobraziłem sobie taki zamek, tylko wybrakowany, bez dziurki - że
ani do niego klucza wsadzić. No i efekt mnie rozśmieszył.
Coś jak we fraszce:
W bramie dama
W damie brama;)
Pozdrowienia
Mefisto
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-05 10:46:50
Temat: Re: zamek bez drzwiUżytkownik "Mefisto"
> Miało być pierwsze skojarzenie;)
> Dobrze, więc teraz po polsku:
/ciach/
Teraz rozumiem, ale mam prośbę
Jak nie chesz, to nie....
A jak chcesz, to przełóż to na życie.
Pozdry
defric :o)
P.S. Mogę? \/
\/
--
"Drzwi czyli drzwi do zamka czyli dziurka od klucza (może być przesłaiania
klapką). A więc zamek bez drzwi to zamek bez dziurki, ale z klamką,
oczywiście." /Mefisto/ ;o)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |