piko problemik

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-11-13 10:52:31

Temat: Re: piko problemik
Od: "Bożenka" <b...@s...pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "FunnyFrog" <f...@W...fm>
>
> > tylko zaczeli produkowac w Polsce - mozna zapomniec o zaletach...
> > Proszki do prania - ta sama marka w Polsce i w Niemczech, zupelnie inna
> > jakosc dzialania...
>
> Do-kla-dnie!! Nasze rozlewnie chyba wiecej rozlewaja niz wlewaja :((((((((

To niestety normalna praktyka koncernow... przeciez nie zaplacimy (mowie
ogolnie majac na mysli spoleczenstwo i polskie realia) za proszek, margaryne
albo plyn do plukania czy tez kosmetyk tyle, co spokojnie zaplaca niemcy
albo brytyjczycy... dlatego, zeby utrzymac rynek, koncerny maksymalnie
obnizaja koszty produkcji... a wprowadzajac na rynke nowy produkt ponosza
swiadome koszty zwiazane ze sprzedarza produktu o wyzszej jakosci, aby
przyzwyczaic komsumenta do tego, ze proszek "X" jest swietny... po jakims
czasie pojawiaja sie produkty wyprodukowane specialnie na polski rynek...
:-/

Bozenka :-)
P.S. ech... dobrze tym, co mieszkaja blisko granicy niemieckiej...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-11-13 11:35:15

Temat: Re: piko problemik
Od: "Dunia" <d...@n...net> szukaj wiadomości tego autora

Bożenka wrote:

>To niestety normalna praktyka koncernow... przeciez nie zaplacimy (mowie
>ogolnie majac na mysli spoleczenstwo i polskie realia) za proszek, margaryne
>albo plyn do plukania czy tez kosmetyk tyle, co spokojnie zaplaca niemcy
>albo brytyjczycy...

Akurat kosmetyki w Niemczech kosztuja tyle samo co i w Polsce (niewielka
roznice zauwazylam tylko jesli chodzi o pasty do zebow, plyny do plukania ust i
szampony), a wlasciwie to i mniej (nizszy VAT). Jesli juz rzeczywiscie sa
jakies roznice, to moze raczej dlatego, ze wiekszosc ludzi jest (jeszcze) mniej
wymagajaca.

Dunia

--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-11-13 11:52:09

Temat: Re: piko problemik
Od: "Bożenka" <b...@s...pw.edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Dunia" <d...@n...net>
> Akurat kosmetyki w Niemczech kosztuja tyle samo co i w Polsce (niewielka
> roznice zauwazylam tylko jesli chodzi o pasty do zebow, plyny do plukania
ust i
> szampony), a wlasciwie to i mniej (nizszy VAT). Jesli juz rzeczywiscie sa
> jakies roznice, to moze raczej dlatego, ze wiekszosc ludzi jest (jeszcze)
mniej
> wymagajaca.

Takie informacje uzyskalam podczas absolutnie prywatnej i nieoficialnej
rozmowy od przedstawicieli niektorych wiekszych firm... sami mi powiedzieli,
ze jak mma mozliwosc uzywania produktow z rynku zachodniego, to mam sie nie
zastanawiac... nie mam przyczyn, aby im nie wierzyc...

Bozenka :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-11-13 12:04:28

Temat: Re: piko problemik
Od: "FunnyFrog" <f...@W...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Dunia" <d...@n...net> napisał w wiadomości
news:03111312351551@polnews.pl...

> Akurat kosmetyki w Niemczech kosztuja tyle samo co i w Polsce (niewielka
> roznice zauwazylam tylko jesli chodzi o pasty do zebow, plyny do plukania
ust i
> szampony), a wlasciwie to i mniej (nizszy VAT). Jesli juz rzeczywiscie sa
> jakies roznice, to moze raczej dlatego, ze wiekszosc ludzi jest (jeszcze)
mniej
> wymagajaca.
>
> Dunia

Znowu Do-kla-dnie! :) Bedac w Niemczech (nawet w tych wschodnich , co
podobno dopiero truchtaja za zachodnim-bratem) nakupilismy produktow
chemicznych (do mycia, szorowania, plukania itp.) bo nawet dokladnie
przeliczajac euro do zlotego, wychodza niemalze te same ceny, roznice sa
groszowe! O jakosci nawet nie chce pisac, bo budzi sie agresja we mnie, ze
teraz lazienka pachnie i pachnie i lsni, ubrania wyplukane w tych plynach
pachna i pachna !

Pozdrawia FunnyFrog :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-11-13 12:36:41

Temat: Re: piko problemik
Od: Lia <L...@a...poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2003-11-13 13:04:28 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *FunnyFrog* skreślił te oto słowa:

> Znowu Do-kla-dnie! :) Bedac w Niemczech (nawet w tych wschodnich , co
> podobno dopiero truchtaja za zachodnim-bratem) nakupilismy produktow
> chemicznych (do mycia, szorowania, plukania itp.) bo nawet dokladnie
> przeliczajac euro do zlotego, wychodza niemalze te same ceny, roznice sa
> groszowe! O jakosci nawet nie chce pisac, bo budzi sie agresja we mnie, ze
> teraz lazienka pachnie i pachnie i lsni, ubrania wyplukane w tych plynach
> pachna i pachna !

A ubrania wyprane w Persilu kupionym w Niemczech sa dokladnie doprane, bez
najmniejszej plamki, a te w polskim Persilu... no trzeba uzywac dopalaczy,
aby uzyskac porownywalny efekt...

A o tym, ze Nivea na polski rynek nie wprowadzila jeszcze kolorówki to juz
nawet nie wspomne, bo sie zezloszcze, bo mi sie wlasnie ich lakier do
paznokci skonczyl, i dostanie podobnego koloru w Polsce w ofercie innych
marek okazuje sie byc niemozliwe :(

--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@h...pl
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-11-13 13:33:45

Temat: Re: piko problemik
Od: "DominikaNM" <dominikanospam@nie_dla_spamuautocom.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Bożenka" <b...@s...pw.edu.pl> napisał w wiadomości
news:bovnvu$9ad$1@absolut.sgh.waw.pl...
> To niestety normalna praktyka koncernow... przeciez nie zaplacimy
(mowie
> ogolnie majac na mysli spoleczenstwo i polskie realia) za proszek,
margaryne
> albo plyn do plukania czy tez kosmetyk tyle, co spokojnie zaplaca
niemcy
> albo brytyjczycy... dlatego, zeby utrzymac rynek, koncerny maksymalnie
> obnizaja koszty produkcji... a wprowadzajac na rynke nowy produkt
ponosza
> swiadome koszty zwiazane ze sprzedarza produktu o wyzszej jakosci, aby
> przyzwyczaic komsumenta do tego, ze proszek "X" jest swietny... po
jakims
> czasie pojawiaja sie produkty wyprodukowane specialnie na polski
rynek...
> :-/

Niestety też wiem o tym od dłuższego czasu.. Dlatego jeśli kupuję
kosmetyki to albo "oryginalne" czyli produkowane na wszystkie rynki
Europy - selektywne tak mają - niestety drogie, albo polskie - są dużo
lepsze niż te pseudo zagraniczne mass marketowe typu l`oreal czy
Mabeline...
Jakości środków czyszczących też żałuję.... Ale do granicy niemieckiej
mam daleko;(
--
DominikaNM

FAQ grupy pl.rec.uroda - http://uroda.imhbl.net/pru-faq.html
Moje makijaże - www.wizaz.pl/nowa_galeria/album02

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-11-13 13:42:20

Temat: Re: piko problemik
Od: "Dunia" <d...@n...net> szukaj wiadomości tego autora

Bożenka wrote:
>
>Takie informacje uzyskalam podczas absolutnie prywatnej i nieoficialnej
>rozmowy od przedstawicieli niektorych wiekszych firm...

A ja swoje informacje (czyli ze ceny popularnych kosmetykow niewiele sie roznia
w Niemczech i w Polsce) mam z autopsji. Nie wnikam, czy kosmetyki sprzedawane
tu i tam maja rozna jakosc, ale stwierdzam, ze na pewno powodem nie jest cena.

Dunia

>
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-11-13 17:10:35

Temat: Re: piko problemik
Od: "Kamila" <l...@u...pl> szukaj wiadomości tego autora

Z tego co wiem, to skóra/włosy karmione cały czas tym samym kosmetykiem
> "rozleniwiają się". Każdy krem/szampon ma odrobinę inny skład i jeśli non
> stop myjemy włosy tym samym środkiem, zaczyna im brakować innych
składników,
> których nie ma w tym szamponie, a mogą być w innym. Tak samo z kremami.
> Od dawna już mam zawsze w domu 2 butelki szamponów np. ziołowy i z
wyciągiem
> z owoców, i po połowie butelki zmieniam. Z włosami nie mam żadnych
> problemów, a po każdej zmianie widzę, że są ładniejsze.
> Tak samo w kremami. Warto zmieniać co opakowanie. Nie radykalnie, mają być
> podobne, ale nie te same.
> To tyle co ja wiem. Jeżeli ktoś się nie zgadza, to uszanuję, bo
specjalistką
> też nie jestem.
> Olik
>
>
no wlasnie ale problem polega na tym, ze specyfik traci "moc" najczesciej w
polowie opakowania, nie stac mnie aby co chwile kupowac nowe rzeczy
pewnie zrobie tak jak Ty dwa kremy(szampony itd) i na zmiane

Kamila ;-))))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-11-13 17:27:29

Temat: Re: piko problemik
Od: "Dunia" <d...@n...net> szukaj wiadomości tego autora

anek wrote:
>
>nie. im dluzej daje kremowi podzialac, tym lepiej dziala.

Tak jest i u mnie. Jesli zmieniam kosmetyki, to tylko z powodow poznawczych :)

Dunia

--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-11-13 18:37:55

Temat: Re: piko problemik
Od: "Kamila" <l...@u...pl> szukaj wiadomości tego autora

> >nie. im dluzej daje kremowi podzialac, tym lepiej dziala.
>
> Tak jest i u mnie. Jesli zmieniam kosmetyki, to tylko z powodow
poznawczych :)
>
> Dunia
>
>
>
kurcze ale macie fajnie

Kamila

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry