Strona główna Grupy pl.rec.uroda piko problemik

Grupy

Szukaj w grupach

 

piko problemik

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-11-13 23:09:07

Temat: Re: piko problemik
Od: anek <a...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

elo "Dunia" <d...@n...net>

>>nie. im dluzej daje kremowi podzialac, tym lepiej dziala.
>
>Tak jest i u mnie. Jesli zmieniam kosmetyki, to tylko z powodow poznawczych :)

otoz to. chociaz musze przyznac, ze jakies zwykle kremy nawilzajace
zmieniam fanaberyjnie, bo w koncu nawilzac to kazdy potrafi, wiec co
mam sobie zalowac?:) inna sprawa, ze tu tez bywaja niewypaly - krem
bielendy "twarz i cialo" jest tylko do ciala, bo na twarz za ciezki i
mam wrazenie, ze zatyka pory. w wersji cielesnej natomiast doskonale
zastepuje "maslo do ciala" AA OCeanic, ktory ostatnio zaczal
przesadzac z cenami.

anek dygresyjna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-11-14 10:52:54

Temat: Re: piko problemik
Od: "Miśka " <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Lia <L...@a...poczta.onet.pl> napisał(a):

> A ubrania wyprane w Persilu kupionym w Niemczech sa dokladnie doprane, bez
> najmniejszej plamki, a te w polskim Persilu... no trzeba uzywac dopalaczy,
> aby uzyskac porownywalny efekt...

Mam to samo. Nie mieszkam w kraju i na co dzień czegokolwiek bym nie użyła z
chemii gospodarczej zawsze jestem zadowolona. Wszytko się dopiera, plamy
schodzą bez trudu,(co przy brudzącym się co chwila dziecku nie jest bez
znaczenia:)) mleczka świetnie czyszczą, a płyny do podłóg mają milutkie
zapachy i do tego dość trwałe. A ostatnio odkryłam nowe genialne cudo,
odplamiacz stosowany na sucho. Mój małżonek poplamił tłuszczem zupełnie
nową, bawełnianą bluzę. Po upraniu niestety plamy zostały i wtedy
potraktowałam je tym cudeńkiem właśnie i....przepadły, bezpowrotnie:))
Jak przyjeżdżamy latem odwiedzić rodzinę to pranie jakieś nie bardzo doprane
jest, a niby to ten sam Persil. Chyba najlepszy z tego wszystkiego jest nasz
stary, poczciwy Ludwik:))

> A o tym, ze Nivea na polski rynek nie wprowadzila jeszcze kolorówki to juz
> nawet nie wspomne, bo sie zezloszcze, bo mi sie wlasnie ich lakier do
> paznokci skonczyl, i dostanie podobnego koloru w Polsce w ofercie innych
> marek okazuje sie byc niemozliwe :(

To faktycznie nie fair:)) Rozumiem ten ból, bo sama też bardzo lubię ich
kolorówke, lakiery zwłaszcza, które nabywam najchętniej spośród wielu
innych. I bylam zdziwiona, ze tego wciaz nie ma w PL. Ale może wprowadzą
niedlugo....

Pozdrawiam
Miśka


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-11-14 17:36:18

Temat: Re: piko problemik
Od: "Tysia" <t...@b...plNOSPAM> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Miśka " <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bp2c66$c1c$1@inews.gazeta.pl...
> To faktycznie nie fair:)) Rozumiem ten ból, bo sama też bardzo lubię ich
> kolorówke, lakiery zwłaszcza, które nabywam najchętniej spośród wielu
> innych. I bylam zdziwiona, ze tego wciaz nie ma w PL. Ale może wprowadzą
> niedlugo....


Witam

Pozwole sobie wtracic sie do tej rozmowy. Jeszcze nie mialam przyjemnosci
uzytkowania kolorowki Nivei ale bardzo mnie zainteresowala bo duzo
pochlebstw slyszalam o niej. Z czystej ciekawosci napisalam do Pani, ktora
sie w Nivei zajmuje tymi sprawami. Napisala mi, ze:cyt.
"Niestety nie mamy w naszych obecnym asortymencie kosmetyków NIVEA do
makijażu i w najbliższym czasie nie będziemy ich wprowadzać na rynek.
Skupiamy się przede wszystkim na kosmetykach do pielęgnacji twarzy i ciała,
które są naszym priorytetem."

Pozdrawiam

Tysia (zasmucona)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-11-14 17:52:09

Temat: Re: piko problemik
Od: "Miśka " <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tysia <t...@b...plNOSPAM> napisał(a):

> Witam

Ja również:)

> Pozwole sobie wtracic sie do tej rozmowy.

Ależ nie ma co się tak krygować:) Wtrącaj ile wlezie, to nie jest niczyja
prywatna rozmowa tylko grupa dyskusyjna. Każdy może się zawsze wypowiadać i
udzielać ile chce, byle na temat:))

> uzytkowania kolorowki Nivei ale bardzo mnie zainteresowala bo duzo
> pochlebstw slyszalam o niej. Z czystej ciekawosci napisalam do Pani, ktora
> sie w Nivei zajmuje tymi sprawami. Napisala mi, ze:cyt.
> "Niestety nie mamy w naszych obecnym asortymencie kosmetyków NIVEA do
> makijażu i w najbliższym czasie nie będziemy ich wprowadzać na rynek.
> Skupiamy się przede wszystkim na kosmetykach do pielęgnacji twarzy i ciała,
> które są naszym priorytetem."

Ooo, to rzeczywiście mało optymistyczne:( A szkoda, bo kolorówka jest
naprawdę fajna. Pewno kosmetyki pielęgnacyjne dają im większe zyski, bo to
jednak spora i popularna masówka.

Pozdrawiam
Miśka

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

jak.. .?
Prywatny Dermatolog w Szczecinie
Nadmierne włosy na klacie??????
[gdzie] w Warszawie czyszczenie twarzy??
farbowanie włosów - czy wyjdzie?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[market] Officeshoes.pl - czarny piątek zaczyna się u nas w czwartek :)
Dlaczego włosy rosną tak wolno?
Jaki krem na noc?
Łuszczyca...
opiekunka dziecięca

zobacz wszyskie »