Data: 2004-01-21 20:41:08
Temat: piwo a MM
Od: "?-rek calzone" <o...@a...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam wszystkim, jestem tu totalnie nowy ;-)
Od kilku dni pochłaniam wszelkie info o MM i nurtuje mnie jedna rzecz. Otóż
przyzwyczaiłem się do pewnego rytuału posiłkowego, w którym zamiast kolacji
wypijam sobie jedno piwo. Przez lata myślałem, że jedno piwo i tak ma mniej
kalorii (~240) niż kolacja, która zaspokoiłaby mój apetyt. A to jedno piwko,
o dziwo, wystarcza mi ;-)
Ale Monignac mi nieźle zamieszał. Wiem, że maltoza z IG = 110 to najgorszy
węglowodan z możliwych. Z drugiej strony pociesza mnie bardzo niska
zawartość procentowa tegoż w piwie (5g na 100g). Zauważyłem, że MM dopuszcza
małe piwko po posiłku i domyślam się, że ma to związek z tym niskim
stężeniem.
Ale mój problem jest taki: Na razie nie zamierzam rezygnować z piwa, jako
substytutu kolacji i zastanawiam się, jak zminimalizować ew. skutki tego
"odstępstwa". Czy zgodnie z teorią odstępstw powinienem dodać do piwka
węglowodany neutralizujące? Np. tarta marchewka? Może sałata? Może owoce? A
może lepiej nic nie dodawać, bo jak tu spożywać piwo po jabłku albo
odwrotnie... A poza tym, każdy dodatek to dodatkowe kalorie, choć ponoć w MM
te są najmniej ważne. Tak więc jestem w kropce, doradźcie mi coś.
Aha, nie mam nadwagi lecz z powodu uprawiania sportu wytrzymałościowego chcę
zejść z indeksem BMI z 23 do 22-21 (4-7kg)
--
pzdr
mirek calzone
|