Witam!
Panowie, którzy robili mi łazienkę, nakapali białym silikonem na leżacą w
przedpokoju terakotę. Ma ona matową powierzchnię, z bliska sprawia wrażenie
powierzchni podobnej do trójwymiarowej pocztówki, która wydaje takie dźwięki
jak zasuwany zamek błyskawiczny, gdy jeździć po niej palcem... Namieszałem,
nieważne :-) W każdym razie silikonu wyczyścić się nie da, próbowałem już
wszystkimi cifami, ajaxami itp, benzyną, rozpuszczalnikiem nitro, ostrymi
narzędziami, poprzez długotrwałe tarcie... Już mi do głowy przychodzi tylko
wypalanie :-O Ale to chyba ryzykowne... Po umyciu jakimś kolejnym środkiem
wydaje się, że plamy zniknęły, ale po chwili okazuje się, że wystarczy czymś
dotknąć, tak, by przylepił się kurz, i już są z powrotem.
Pomocy! Wygląda to naprawdę strasznie!
Pozdrawiam.

ninja