Data: 2007-06-15 20:28:13
Temat: potówki...
Od: oshin <o...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam,
mam pytanie, czy któraś z dobrych dusz forumowych zna może patent na
potówki? Ja znam te "dzieciowe" patenty (mąka ziemniaczana, zasypka), tyle,
że ja niestety mam potówki na twarzy... pełno :( I trochę mi się nie
uśmiecha makijaż a la pierrot ;)
Drugie pytanie to kwestia kremu, bo tak sobie myślę, że to mój krem w
połączeniu z aurą piekielną daje taki efekt.
Pocę się na twarzy pod tym kremem i cała spływam - koszmar. Standardowo
używam zielonych L'Oreal lub Garnier. Próbowałam z Ziają oliwkową,
próbowałam z Ziają dla niemowląt ;>, próbowałam z maścią cholesterolową,
którą przepisano mojemu młodemu, na podobne problemy - i kicha.
Nie wchłaniają się w ogóle, a pod spodem natychmiast rosną kropelki potu.
Jakieś pomysły?
--
oshin, w desperacji chciałam użyć kremu z talkiem, ale koszmarnie piecze,
bo ma zadużo lawendy w sobie ;>>>
dorota bugla
dopadło mnie - http://oshin.jogger.pl
|