Data: 2005-05-16 05:37:13
Temat: powazny problem malzenski
Od: Filip <f...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Czy jestescie w stanie w jakis sposob podpowiedziec co mam w takiej
sytuacji zrobic. Moj zwiazek przedmalzenski trwal z moja obecna zona 8
lat. Do tej pory jakos radzilismy sobie z problemami - jednak po slubie
okazuje sie, ze przestalismy rozmawiac. Czuje, ze odsuwam sie od zony.
Calkowicie mnie nie pociaga - duchowo - seksualnie. Twierdzi, ze na
kazdym miejscu sie jej czepiam... Wczesniej w zwiazku przedmalzenskim
myslalem o odejsciu. Mialem nawet okazje. Jednak odrzucilem wzgledy
innej dziewczyny. Nie potrafilem zerwac zwiazku z obecna zona a teraz
mam wrazenie ze nie moge od jej odejsc ani z nia zyc. Prosze o
informacje w jaki sposob rozpoczac uzdrawianie malzenstwa. Czy uczucie
"braku milosci" jest czyms co mozna przywrocic spowrotem? Jestem
przerazony tym co sie dzieje - jestesmy malzenstwem od niecalych 3
miesiecy a ja odczuwam dyskomfort zycia z osoba z ktora mam byc cale
zycie... Dzieki za wszelkie odpowiedzi!
Filip
|