Data: 2000-07-13 10:28:15
Temat: pracoholizm
Od: "Błażejos" <g...@p...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam,
Mam pytanie do grupowiczów płci obojga: czy spotkaliście się z sytuacją w
zwiazku, kiedy praca staje się przeszkodą ? Na pewno to nic nowego, ale
chętnie usłyszłbym nowe opinie. Trudno (sądzę, że to z goła niemożliwe) być
uważanym za wartościowego partnera siedząc na zasiłku lub tyrajac cały dzień
za jakieś grosze - wtedy facet jest uważany za nieudacznika itd. Z drugiej
strony, kiedy ma się dobrą pracę (dobrą, czyli satysfakcjonującą finansowo),
angażuje się cały czas i serce w nią, to kobieta czuje się zaniedbana,
narzeka że nie poświęca się jej należytej uwagi - a dla kogo tak się
staramy?? Staramy się zarobić na mieszkanie, przyzwoity samochód, wypady
urlopowe.. A ona? Kiedy wracalem o całym dniu do domu późno wieczorem jak
zwykle i widziałem to spojrzenie pełne pretensji miałem naprawdę dosyć..
Chyba jedynym wyjściem jest totalnie wolny i luźny związek - tylko w takim
układzie trudno mówić w ogóle o związku.. Albo znalezienie kobiety, która ma
równie absorbującą pracę i po prostu jedno spojrzenie powie wszystko..
Co na ten temat sądzicie?
Błażejos.
|