Strona główna Grupy pl.sci.psychologia problemy z religia...

Grupy

Szukaj w grupach

 

problemy z religia...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-10-22 11:50:00

Temat: Re: problemy z religia...
Od: <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> tak się przyjrzałem tym wszystkim postom które napisałeś w tym wątku i się
> zastanawiam czy chcesz prowokować czy faktycznie wierzysz w te argumenty które
> rzucasz; dla mnie większość z nich to fałszywe pomówienia, albo "pierniki do
> wiatraka", niczym zresztą nie udokumentowane (choćby takie pierwsze z brzegu:

Wiara to przekonanie, że istnieje coś czego nie mozna potwierdzić empirycznie.
Wiedza to coś, co można udowodnić poprzez badania i o tym pisze...

Piotrek. M.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-10-22 12:35:22

Temat: Re: problemy z religia...
Od: "GS" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:2323.000000e6.3bd407e7@newsgate.onet.pl...
> > tak się przyjrzałem tym wszystkim postom które napisałeś w tym wątku i się
> > zastanawiam czy chcesz prowokować czy faktycznie wierzysz w te argumenty
które
> > rzucasz; dla mnie większość z nich to fałszywe pomówienia, albo "pierniki do
> > wiatraka", niczym zresztą nie udokumentowane (choćby takie pierwsze z
brzegu:
>
> Wiara to przekonanie, że istnieje coś czego nie mozna potwierdzić empirycznie.
> Wiedza to coś, co można udowodnić poprzez badania i o tym pisze...
>
> Piotrek. M.
wiara jest czymś znacznie głębszym, w że tak określę dalszym etapie staje się
zaufaniem i miłością pomimo wszelkich zmysłów, odczuć, intuicji itd. jeśli Cię
interesuje to poczytaj sobie dzieła Św. Jana od Krzyża albo np. dzienniczek
Faustyny Kowalskiej.
ale też jest łaską, bo jak się zdąrzyłem przekonać nie każdy ją ma, ale ja
wierzę że w życiu każdego człowieka przychodzi taki moment w którym ma "szansę"
uwierzyc (może dopiero w chwili śmierci - nieważne);
przy okazji takich dyskusji to zawsze chce mi się spytać takiego przeciwnika jak
ty Piotrze: a kiedy byś uwierzył ? gdyby jakiś cud się stał w kościele w Twojej
obecności? gdyby ukazała Ci się nagle postać Chrystusa i przemówiła ?
kiedy ? każdy z tych momentów mógłbyś podważyć np. niedoskonałością swojej
psychiki albo hipnozą albo jeszcze nie wiadomo jaką projekcją podświadomych
wyuczonych treści itp.itd. więc co ?
może się jednak kiedysz zakochasz w Bogu - czego Ci życzę i wierzę w to. a jak
się zakochasz to nie będziesz żądał dowodów !
...
a te teksty o kościele, księżach, homoseksualizmie to już naprawdę nudne bzdury
i prowokacje, szkoda na nie czasu; jeżeli widzisz w kościele tylko instytucje,
pieniądze, władzę, zakompleksione klechy, wiernych z balastem niesłychanego
poczucia winy itd. to widzisz tylko grzech i zło (a z takim czymś kiepsko się
żyje) a nie widzisz piękna i dobra, a rozumienie kościoła, mszy itd. jest być
może dla niektórych możliwe tylko jak się uwierzy i zakocha w Bogu.
--
pozdrawiam
Grzegorz S.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-10-22 20:13:04

Temat: Re: problemy z religia...
Od: "venus" <v...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Załózmy że nie wierzę w Boga i uważam, że on nie istnieje - oczywiście
jestem
> szcześliwym człowiekiem, ciesze sie życiem, ciesze sie rodziną, wychowuję
> dzieci w zgodzie z pewnymi uniwersalnymi wartościami i tak sobie zyję w
radości
> dnia codziennego. I czuje sie OK sam ze sobą. Co w takiej sytuacji?
>
czy zastanowiłes sie nad swoim pytaniem? tu jest tylko jedna opowiedz -
bedziesz sie czuł OK tak jak Andzej ze swoja wiara czuje sie szczesliwy..
mam tylko jedno pytanie jakie to sa te " uniwersalne wartosci"? i skad je
wziales? i na czym je opierasz? czuy czasem te "uniwesralne wartosci " nie
wezma sie z Biblii?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-10-22 21:32:39

Temat: Re: problemy z religia...
Od: Daga Gorczyńska <d...@a...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


venus <v...@k...net.pl> w artykule news:9r1ues$nko$1@news.tpi.pl
pisze...

czuy czasem te "uniwesralne wartosci " nie
> wezma sie z Biblii?

A może to Biblia 'wykorzystuje' uniwersalne wartości?
Daga


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-10-23 10:16:23

Temat: Re: problemy z religia...
Od: "Mike" <C...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Andrzej Litewka <a...@p...onet.pl> w
wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9...@a...krakow...

Po pierwsze sorry ze tak dlugo odpowiadalem, ale
bylem na urlopie, a
potem musialem zalatwic zalegle sprawy.

> Może należy przedstawić to równaniem jak
poniżej:
>
> ntg = wszelkie rozmowy o religii i wierze ???
>
> Z moich wiadomości wynika, że religia i wiara w
Boga ma bardzo dużo
> wspólnego z psychologią.

Owszem maja, ale religia jest tematem bardzo
drazliwym i
dyskusje na ten temat ludzie odbieraja bardzo
osobiscie.

Dojdzie do wojny jak na psr. A to taka spokojna
grupa
i szkoda bedzie, nieprawdaz?

Z tej dyskusji niewiele wyniknie jezeli nie
bedziemy zgodni,
co do podstaw:

Ty uwazasz ze Bog jest.
Ja uwazam, ze go nie ma.

I nikt nikomu nie udowodni swoich racji.

Ty uwazasz za pewnik (chyba?) to co wyloza Ci w
kosciele.
Ja odrzucilem wiele z tego, co mi od malego
wpajano.

> TNIJ CYTATY !!!

Przeca tne :-)

Pozdr

Mike


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-10-23 10:39:18

Temat: Re: problemy z religia...
Od: "Mike" <C...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Harry'nka <m...@p...onet.pl> w
wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9qkkqc$o0d$...@n...onet.pl...

> Ludzie umierali za wiarę i to ich umacniało.

A to ciekawe?

> Teraz jest spokojnie i nikt nie
> odczuwa potrzeby wierzenia w Boga, ale kiedy to
się zmieni i ludzkość będzie
> w niebezpieczeństwie zaczniecie wierzyć bo
będzie to wam potrzebne.

Owszem - nie. Tzw. wierzacy-niepraktykujacy nie sa
ateistami.
"Co trwoga to do Boga" powiadasz?. Hmm Jesli
wierzy nie jest ateista.

> Ateizm jest wygodny,

A skad takie brednie ???

Ateizm nie jest wcale wygodny. Powiedzialbym ze
jest calkiem do d...
Do wszystkiego trzeba dochodzic samemu. Nie ma
dobrego "tatusia" ktory
sie opiekuje i pomoze, jak sie go o to poprosi.
Nie ma "gotowca" w postaci wzorca moralnego -
zbioru nakazow i zakazow.
Trzeba go zbudowac samemu. Nie masz juz
perspektywy wiecznego
zycia - i musisz sie z tym samemu uporac (jeszcze
za zycia).

Smiem twierdzic ze to wiara jest wygodna.

> ale człowiek musi wierzyć bo taka jest jego
natura, jak nie w
> Boga to w mamonę albo w inne dobra doczesne.

Albo nawet w kilku bogow. :-)

Natura?

Mozesz mi wytlumaczyc na czym polega wiara w
mamone?
Bo jakos oprocz tego, ze jest to puste haslo
wykreowane
przez chrzescijanstwo - nic mi to nie mowi.

Przypominam, ze KRK odrzucil juz zasade dzielenia
sie
wszystkim, jak to czynily komuny pierwotnych
chrzescijan.

Wprowadzono nawet (sprzeczny z Biblia) zakaz
ozenku ksiezy,
aby dobra kosicielne nie rozplynely sie poprzez
spadki.

Pozwole sobie zacytowac 1 Tm 3:2-5

"2. Biskup wiec powinien byc nienaganny, maz
jednej zony, trzezwy, rozsadny, przyzwoity,
goscinny, sposobny do nauczania
...

5. Jesli ktos bowiem nie umie stanac na czele
wlasnego domu, jakzez
bedzie sie troszczyl o Kosciol Bozy?"

Pozdr

Mike


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-10-23 10:40:46

Temat: Re: problemy z religia...
Od: "Mike" <C...@g...com> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Daga Gorczyńska <d...@a...net.pl>
w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:9r2376$4dq$...@n...onet.pl...
>
> venus <v...@k...net.pl> w artykule
news:9r1ues$nko$1@news.tpi.pl
> pisze...
>
> czuy czasem te "uniwesralne wartosci " nie
> > wezma sie z Biblii?
>
> A może to Biblia 'wykorzystuje' uniwersalne
wartości?

Otoz to! :-)

Pozdr

Mike


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-10-24 16:33:53

Temat: Re: problemy z religia...
Od: "Andrzej Litewka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Mike"
> Owszem maja, ale religia jest tematem bardzo
> drazliwym...


Jak dla kogo.
Mnie on wcale nie drażni.
Lubię rozmawiać na tematy związane z Bogiem - zawsze mnie ten temat
fascynuje - jego tajemniczość.

> dyskusje na ten temat ludzie odbieraja bardzo
> osobiscie.

Jak mam to rozumieć?


> I nikt nikomu nie udowodni swoich racji.

Mi się nawet nie chce dowodzić, bo leń jestem.
Ja nikogo nie będę zmuszła do wierzenia.
Przedstawiłem tylko swoje stanowisko i zawsze będę tego stanowiska bronił a
to, że niektórzy moją obronę odbierają jako zmuszanie kogoś do czegoś to już
nie mój problem.

> Ty uwazasz za pewnik (chyba?) to co wyloza Ci w
> kosciele.


Nie wszystko ale jednak większość.

> Ja odrzucilem wiele z tego, co mi od malego
> wpajano.

Widocznie źle ci to wpajano.

> Przeca tne :-)


To powiedzenie już widzę o drugiej osoby z Warszawy :)
Wszyscy mówicie tam "przeca"
Jak tam jeszcze mówicie inaczej niż tu w Krakowie?
Tak tam się idzie na dwór u nas na pole :)))))

--
TNIJ CYTATY !!!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-10-24 18:33:09

Temat: Odp: problemy z religia-propozycja EOT
Od: "Harry'nka" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Zaczęło się od tego, że przyszła dziewczyna szukająca poparcia dla swojego
ateistycznego poglądu na wiarę i zaczęły pojawiać się odpowiedzi na jej
problem. Przywołując ten temat (może nie świadomie, ale jednak) wywołała
małą ???:-( wojenkę o podłożu religijnym pomiędzy ateistami, katolikami
niepraktykującymi a tymi chodzącymi do kościoła i kochającymi Boga do
których ja się zaliczam.W efekcie słucha tylko ateistów bo to jej na rękę.
Ludzie dajcie se siana. I tak jedni nie przekonają drugich, ani trzecich do
swoich poglądów. Dyskusja ma już ponad _100_ !!!
listów. Dajcie sobie spokój i tak nic nie osiągniecie ;-)))

nie pozdrawiam
znużona Harry'nka












› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-10-24 18:33:34

Temat: Odp: problemy z religia...
Od: "Harry'nka" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Nie spełnia ona swoich zadań gdy nuży

Jak Cię msza nuży to musisz jeszcze trochę pochodzić do kościoła by
zrozumieć co się tam dzieje.

Harry'nka








› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 . [ 11 ] . 12


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

hm...wypada sie przywitac :-)
zerowka - dziecko ze stycznia
szukam materialow
Nasze myśli bez tajemnic
"Kocham Cię": a case study

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »