« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2006-04-15 11:29:17
Temat: Re: prosba o pomoc : podudzia z indyka.Dnia 2006-04-15 12:55:02 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *Protz* skreślił te oto słowa:
>> bylo bardzo dobre, do tego zurawina firmy Rolnik.
>
> Tylko nie ten gorzki Rolnik! Zurawina ma byc slodka! IMHO oczywiscie, wiem
> ze zurawina rolnika ma tu grono zwolenników.
Jakby Ci to, ostatnio specjalnie kupiłam żurawine Rolnika. I ona nie jest
gorzka. Coś mi sie wydaje, ze trafiłeś na jakis felerny słoik.
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
nie wie nic o usenecie, kto nie pisał na teście /KAnusia/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2006-04-15 11:37:52
Temat: Re: prosba o pomoc : podudzia z indyka.
Użytkownik "Lia" <i...@p...org> napisał
> Jakby Ci to, ostatnio specjalnie kupiłam żurawine Rolnika. I ona nie jest
> gorzka. Coś mi sie wydaje, ze trafiłeś na jakis felerny słoik.
No jest taka mozliwosc.
Protz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2006-04-15 14:51:51
Temat: Re: prosba o pomoc : podudzia z indyka.
Le samedi 15 avril 2006 ŕ 12:52:46, dans <e1qjak$dg5$1@atlantis.news.tpi.pl> vous
écriviez :
> Użytkownik "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> napisał w wiadomości
> news:4495670137$20060415124129@ewcia.kloups...
>>
>> Z tego co pamietam to ty chyba nie obsmazales ?
>>
> Prawde mowiac to zawsze pozostalo na etapie eksperymentow. Moze zalezy od
> miesa. Powtarzalnosc smaku mi nie wychodzila.
To tak jak ja z jagniecina w przyprawach tandoori : ani udziec, ani
lopatka nie wychodza mi tak samo. Na ta Wielkanoc probuje zeberka,
zobaczymy co tego wyjdzie. Inch'Allah ;)
> Pozdrawiam i dobrych Swiat Ewciu zycze
Wesolego jajka !
Ewcia
--
Niesz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2006-04-15 15:23:59
Temat: Re: prosba o pomoc : podudzia z indyka.
Użytkownik "Lia" <i...@p...org> napisał w wiadomości
news:1o6k7jot7polp$.dlg@iska.from.poznan...
>
> Jakby Ci to, ostatnio specjalnie kupiłam żurawine Rolnika. I ona nie jest
> gorzka. Coś mi sie wydaje, ze trafiłeś na jakis felerny słoik.
Otóż to!
Jest kwaskowa, ale trzeba lubić taki dość wyrazisty smak.
d.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2006-04-15 15:27:07
Temat: Re: prosba o pomoc : podudzia z indyka.
Użytkownik "Ewa (siostra Ani) N." <n...@y...com> napisał w wiadomości
news:9187813004$20060415165151@ewcia.kloups...
>> Prawde mowiac to zawsze pozostalo na etapie eksperymentow. Moze zalezy od
>> miesa. Powtarzalnosc smaku mi nie wychodzila.
>
> To tak jak ja z jagniecina w przyprawach tandoori : ani udziec, ani
> lopatka nie wychodza mi tak samo. Na ta Wielkanoc probuje zeberka,
> zobaczymy co tego wyjdzie. Inch'Allah ;)
Zeberka jagniece?
hmmm - moze one wymagaja jakiejs specjalnej obrobki - bo te wieprzowe to w
zasadzie automat - zawsze wychodza!
d.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2006-04-15 15:53:56
Temat: Re: prosba o pomoc : podudzia z indyka.
Le samedi 15 avril 2006 ŕ 17:27:07, dans <e1r3cv$7fi$1@atlantis.news.tpi.pl> vous
écriviez :
>> To tak jak ja z jagniecina w przyprawach tandoori : ani udziec, ani
>> lopatka nie wychodza mi tak samo. Na ta Wielkanoc probuje zeberka,
>> zobaczymy co tego wyjdzie. Inch'Allah ;)
> Zeberka jagniece?
Wlasciwie nie wiem jak to sie po polsku nazywa, to sa kotleciki, ale
nie oddzielone jeden od drugiego, jak tutaj :
http://recettes.viabloga.com/images/Carre%20d'agneau
_t.jpg
Caly kawalek sie piecze, i robi potem porcje "a la kotlet"
> hmmm - moze one wymagaja jakiejs specjalnej obrobki - bo te wieprzowe to w
> zasadzie automat - zawsze wychodza!
Samo tandoori jest obrobka, one w tych przyprawach (wymieszanych z
jogurtem) juz od wczoraj siedza.
Wydaje mi sie ze zmiany smaku sa spowodowane zmienna iloscia tluszczu
w tych rozmaitych czesciach jagniecia... Wiec co Wielkanoc
eksperymentuje.
Ewcia
--
Niesz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2006-04-16 15:01:03
Temat: Re: prosba o pomoc : podudzia z indyka.
Użytkownik "dzu" <d...@w...pl> napisał
> Opisz potem, jak Ci ten indyk się udał.
> Prawdę mówiąc nigdy tu na grupie nie udało się spotkać kogoś, kto miał
> gwarantowany przepis.
Zrobilem tak: przez noc marynowalem w przyprawach i oliwie. Obsmażyłem
nastepnie na patelni, do rondla, rondel do piekarnika po przykryciem.
Bardziej sie dusiło niż piekło. Dolalem w trakcie do rondla dobrą szklane
wina. Indyk wyszedł delikatny, miękki, bardzo smaczny. Do tego żurawinka.
Danie smaczne i bardzo proste, chyba trudno zepsuc.
Protz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2006-04-16 15:05:30
Temat: Re: prosba o pomoc : podudzia z indyka.
Użytkownik "Protz" <n...@m...pl> napisał w wiadomości
news:e1tm89$t4a$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "dzu" <d...@w...pl> napisał
>
>> Opisz potem, jak Ci ten indyk się udał.
>> Prawdę mówiąc nigdy tu na grupie nie udało się spotkać kogoś, kto miał
>> gwarantowany przepis.
>
> Zrobilem tak: przez noc marynowalem w przyprawach i oliwie.
no to coś może więcej o tej marynacie i przyprawach...
dzudzu zmęczone trawieniem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2006-04-16 17:18:01
Temat: Re: prosba o pomoc : podudzia z indyka.
Użytkownik "dzu" <d...@w...pl> napisał
> no to coś może więcej o tej marynacie i przyprawach...
no tu jest pies pogrzebany, bo po prostu zrobilem z gotowej mieszanki
przypraw + troche zmielonego pieprzu.
Protz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |