Strona główna Grupy pl.soc.rodzina przeliczanie prac domowych na pieniądze i czas

Grupy

Szukaj w grupach

 

przeliczanie prac domowych na pieniądze i czas

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 44


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-12-01 11:49:02

Temat: przeliczanie prac domowych na pieniądze i czas
Od: "Idiom" <i...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Święta niemal za pasem, więc wykorzystując wolną sobotę (zwykle mam jedną w
miesiącu) postanowiłam rozpocząć świąteczne porządki, przy okazji
regularnych.
Pół soboty i pół niedzieli myłam okna i podłogi. Efekty estetyczne -
zadowalające. Efekty dodatkowe - przeziębienie + marudny Mikołaj, który nie
mógł wykorzystać mamy w lepszy sposób.
I chyba dojrzałam do pewnej decyzji - muszę znaleźć kogoś do odpłatnej
pomocy!
Ale nie da się ukryć, że jeszcze się waham... Spodziewam się reakcji moich
rodziców (pukanie się po głowie + uwagi w rodzaju gdzie mi się co
poprzewracało), mam też jakieś wewnętrzne opory - to nie jest chyba zbyt
rozpowszechnione podejście - kobieta na dorobku płaci za sprzątanie swojego
mieszkania. Z drugiej strony - duże znaczenie ma to, że ciągle mam za mało
czasu dla Małego, a muszę mieć na proste czynności fizyczne :( (które mnie
nie bawią)
Czy ktoś z Was wspomaga się płatną pomocą w porządkach ? Jakie są stawki,
poza Warszawą ??

pozdrawiam

Monika


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2003-12-01 12:33:10

Temat: Re: przeliczanie prac domowych na pieniądze i czas
Od: Eulalka <e...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Idiom napisał:


> Czy ktoś z Was wspomaga się płatną pomocą w porządkach ? Jakie są stawki,
> poza Warszawą ??

Wczoraj dokladnie sie podpytałam psiapsióły. Płaci 30 zł za 3 godziny
sprzątania (sorki, nie za godziną - jak wcześniej byłam pewna).

W zakres obowiązków wchodzi co tygodniowe dokladne sprzątanie kuchni i
lazienki oraz pokoi (kurze, mycie podłóg itp.) Mycie okien ekstra.

Eulalka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2003-12-01 18:14:28

Temat: Re: przeliczanie prac domowych na pieniądze i czas
Od: "MOLNARka" <M...@M...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Idiom" <i...@w...pl> napisał

> I chyba dojrzałam do pewnej decyzji - muszę znaleźć kogoś do odpłatnej
> pomocy!
> Ale nie da się ukryć, że jeszcze się waham...

Nie wahaj się ani chwili ... te kilka groszy (bo w ogólnym rozrachunku to
naprawdę nie jest dużo) pomoże Ci być uśmiechniętą, wypoczetą i suuuper
zadowoloną. Nie ma nic gorszego niż stracony wolny dzień na mycie podłóg i
prasowanie.


> mam też jakieś wewnętrzne opory - to nie jest chyba zbyt
> rozpowszechnione podejście - kobieta na dorobku płaci za sprzątanie
swojego
> mieszkania.

Dla mnie (i w moich kręgach) jak najbardziej normalne bo nawet Ci na dorobku
wolą zapłacić na sprzątanie a w tym czasie odwalać jakąś fuchę za którą
dostaną 10 razy tyle.
Albo po prosty najzwyczjaniej w świecie odpoczywać po potwornie ciężkim
tygodniu pracy.


> Czy ktoś z Was wspomaga się płatną pomocą w porządkach ? Jakie są stawki,
> poza Warszawą ??

Ja mam ... ale ja z W-wy :-)))


Pozdrawiam
MOLNARka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2003-12-01 20:29:14

Temat: Re: przeliczanie prac domowych na pieniądze i czas
Od: "rena" <r...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "MOLNARka" <M...@M...pl> napisał w wiadomości
news:bqg0h8$1sp$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Dla mnie (i w moich kręgach) jak najbardziej normalne bo nawet Ci na
dorobku
> wolą zapłacić na sprzątanie a w tym czasie odwalać jakąś fuchę za którą
> dostaną 10 razy tyle.

no wlasnie - tylko skad wziac taka zaufana osobe? czy wychodzisz, jak ona
sprzata?



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2003-12-01 21:17:18

Temat: Re: przeliczanie prac domowych na pieniądze i czas
Od: "MOLNARka" <M...@M...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "rena" <r...@a...pl> napisał

> no wlasnie - tylko skad wziac taka zaufana osobe? czy wychodzisz, jak ona
> sprzata?

Ja popytałam wsród znajomych i zaprzyjaźnionych sąsiadów - i zdecydowałam
się w końcu na kogoś kogo znam (i ufam).
I teraz tak - wychodzę bez problemu, zostawiam kasę żeby np. zapłaciła
listonoszowi itd.

Jakby to był ktoś mi nie znany to na pewno bym nie wyszła a i zdecydować się
byłoby ciężej żeby kogoś obcego do domu wpuścić.
Ale doświadczenie mi mówi, ze mnóstwo jest ludzi naokoło nas, którzy szukają
pracy ...

--
Pozdrawiam
MOLNARka

REKLAMA: www.pierre.com.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2003-12-02 05:55:18

Temat: Re: przeliczanie prac domowych na pieniądze i czas
Od: "rena" <r...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "MOLNARka" <M...@M...pl> napisał w wiadomości
news:bqgb84$8ac$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Jakby to był ktoś mi nie znany to na pewno bym nie wyszła a i zdecydować
się
> byłoby ciężej żeby kogoś obcego do domu wpuścić.
> Ale doświadczenie mi mówi, ze mnóstwo jest ludzi naokoło nas, którzy
szukają
> pracy ...

no wlasnie, ale ja mimo to nie moge znalesc zaufanej osoby:( jesli znajomi
korzystaja z uslug, to ta osoba jest juz calkowicie zajeta (wiadomo, ze
chodzi o weekendy i ona sprzata u znajomych i nie mogla by przyjsc do
mnie:( a jaka stawke jej placisz? znajomi placa 5 zl za godzine. ja bym
wolala umowic sie na zaplate za konkretne sprzatanie, bo jak jest za
godzine, to ta osoba moze siedziec i siedziec:)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2003-12-02 10:47:29

Temat: Re: przeliczanie prac domowych na pieniądze i czas
Od: Maria Ossowska <m...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

rena wrote:

> no wlasnie, ale ja mimo to nie moge znalesc zaufanej osoby:( jesli znajomi
> korzystaja z uslug, to ta osoba jest juz calkowicie zajeta (wiadomo, ze
> chodzi o weekendy i ona sprzata u znajomych i nie mogla by przyjsc do
> mnie:( a jaka stawke jej placisz? znajomi placa 5 zl za godzine. ja bym
> wolala umowic sie na zaplate za konkretne sprzatanie, bo jak jest za
> godzine, to ta osoba moze siedziec i siedziec:)

Może ustal wg przyjętej stawki godzinowej ile czasu sprzątasz i w ten sposób
ustal sumę, którą gotowa jesteś zapłacić?
Jeśli pani będzie sprzątała szybciej i równie dokładnie to zaoszczędzi czas,
a jeśli będzie jej to zajmowało więcej czasu, Ty nie stracisz.

Pozdrawiam,
Marysia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2003-12-02 11:43:06

Temat: Re: przeliczanie prac domowych na pieniądze i czas
Od: "Tashunko" <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Osoba, wirtualnie zwana "Maria Ossowska" napisała jesienną porą:

:: Może ustal wg przyjętej stawki godzinowej ile czasu sprzątasz i w
:: ten sposób ustal sumę, którą gotowa jesteś zapłacić?
:: Jeśli pani będzie sprzątała szybciej i równie dokładnie to
:: zaoszczędzi czas, a jeśli będzie jej to zajmowało więcej czasu, Ty
:: nie stracisz.

Kilka tygodni temu zmieniłam mieszkanko na dużo większe:) Tak się
złożyło, że remont jeszcze trwał, a już musieliśmy się przeprowadzać i
opuścić stare śmiecie. Dzień przed wielką przeprowadzka z worami,
kartonami , meblami i ...dziećmi stwierdziłam, że nie podołam :
pakowanie całego, jak się okazało większego niż przypuszczałam
dobytku, sprzątanie starego mieszkania i sprzątanie po remoncie w
nowym: malowanie, tapetowanie, kucie ścian, zalepianie dziur...obłęd w
ciapki - gdzieniegdzie dosłownie:)! Zadzwoniłam na pierwszy lepszy
tel. z lokalnej gazety do firmy, która sprząta i pogadałam z miła
panią. Stawki ( woj. śląskie ) 1zł/ m2 + 15 zł / 1 okno + 40 zł -
sprzątanie łazienki i wc. U mnie do posprzątania było ca.80 m2 :
odkurzanie pod wykładzinami, wykładziny, mycie podłogi w całym
mieszkaniu + 12 m2 płytki na tarasie, mycie zakurzonych szaf w
przedpokoju i półek w garderobie, bo to było na " wyposażeniu"
kupionego mieszkania, mycie okien ( 4 + 1 małe - gratis ), mycie
kafelków : kuchnia, łazienka, wc - zachlapane po malowaniu ścian
powyżej i... wszystko inne. Umówiłam się na 200 zł za wszystko i tyle
zapłaciłam! Dozgonnie będę wdzięczna dwóm dziewczynom, które weszły
do pustego mieszkania rano i uwinęły się do 14-tej. O 15-tej mogliśmy
się przeprowadzać z gratami do czystego mieszkania! Remont co prawda
ciągnie się dalej gdzieniegdzie, ale już i tak fajowo się mieszka, a
drobne sprzątanko codzienne nie daje się tak we znaki jak to po
remoncie:)

Pozdrawiam cieplutko :)
--
***Tashunko*** / a przy okazji się pochwaliłam :) /


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2003-12-02 12:47:52

Temat: Re: przeliczanie prac domowych na pieniądze i czas
Od: "MOLNARka" <M...@M...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "rena" <r...@a...pl> napisał

> no wlasnie, ale ja mimo to nie moge znalesc zaufanej osoby:(

A Ci znajomi i ich zaufane osoby ? Są za mało zaufane, żebyś mogła je
wpuścić do domu pod swoją nieobecność ?

Może rozwieś ogłoszenie gdzieś blisko - okaże sie, ze najbliższa sąsiadka by
chętnie dorobiła.


> a jaka stawke jej placisz? znajomi placa 5 zl za godzine. ja bym
> wolala umowic sie na zaplate za konkretne sprzatanie, bo jak jest za
> godzine, to ta osoba moze siedziec i siedziec:)

Ja płacę 200 miesięcznie (czyli 50 za tydzień) i nie obchodzi mnie ile ona
będzie sprzątać ... jak się uwinie w dwie godziny to dla mnie jest OK (ale
ja wiedziałam, ze ona sprząta dobrze).
Czasami przyjdzie 2 razy w tygodniu i sprzątnie na raty (ale tym samym
więcej) bo i jej i nam tak bardziej pasuje.
Przy okazji nie dopłacam za żadne roboty ekstra (mycie okien, sprzątanie
klatki schodowej czy wilkie prasowanie).
Na początku ustaliłyśmy co ma byc robione zawsze, co co drugą czy trzecią
wizytę a jak mi się cos przypomni to pisze jej karteczkę - zawsze jest
zrobione (a ostatnio jak leżałam chora to ugotowała mi też zupę ;-)))

--
Pozdrawiam
MOLNARka

REKLAMA: www.pierre.com.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2003-12-02 13:42:45

Temat: Re: przeliczanie prac domowych na pieniądze i czas
Od: "Gorzka_Czekolada" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pościk <news:bqi1md$fvh$1@atlantis.news.tpi.pl> interlokutora
"MOLNARka" z adresu <M...@M...pl> przetwarzam następująco:
> Może rozwieś ogłoszenie gdzieś blisko - okaże sie, ze najbliższa
> sąsiadka by chętnie dorobiła.

Korzystając z tematu podłaczę się.
Co sądzicie o zatrudnianiu rodziny? Jakaś ciocia, kuzynka itd. Czy można
zaproponować komuś bliskiemu takie dorabianie?
Ja mam właśnie taki dylemat tylko nie wiem jak rozmawiać.

> Ja płacę 200 miesięcznie (czyli 50 za tydzień) i nie obchodzi mnie ile
> ona będzie sprzątać ... jak się uwinie w dwie godziny to dla mnie jest

To w sumie... niewiele. Zapytam wobec tego co jest robione zawsze?
Przed chwilą Tashunko napisała, że za kilka godzin tęgiej pracy
dziewczyny tyle zarobiły.

> (a ostatnio jak leżałam chora to ugotowała mi też
> zupę ;-)))

Sama wpadła na ten pomysł?




--
Gorzka_Czekolada z BOMBOniery
pisząc do mnie zastąp brak.seksu gorzką_czekoladą :-P
bez ogonków ;-)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Rozdzielnosc majatkowa
Niewidoma babcia
Refleksja
zdradziłem - było mi to potrzebne ale nie wiem co dalej
Tescik

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »