« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2011-03-14 09:44:06
Temat: psycholog Warszawato już prawie ostatni post.
Psycholog potrzebny dla 9-ciolatka z trudną sytuacją w domu (huśtawka
emocjonalna), kłopoty z koncentracją, zbyt gwałtowne reakcje, czasem wręcz
agresywne zachowanie, podejrzewam też uzależnienie od elektroniki.
Z umową z NFZ.
Z góry dziękuję za opinie i kontakty.
--
Pozdrawiam
Aga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2011-03-14 09:53:20
Temat: Re: psycholog WarszawaAgnieszka Ostrowska wrote:
> to już prawie ostatni post.
> Psycholog potrzebny dla 9-ciolatka z trudną sytuacją w domu (huśtawka
> emocjonalna), kłopoty z koncentracją, zbyt gwałtowne reakcje, czasem wręcz
> agresywne zachowanie, podejrzewam też uzależnienie od elektroniki.
> Z umową z NFZ.
>
> Z góry dziękuję za opinie i kontakty.
A w Poradni Pedagogiczno - Psychologicznejodpowiedniej dla rejonu szkoły
próbowałaś?.
Ja w swojej rejonowej swego czasu znalazłam fachową pomoc. Nawet termin był
przyzwoity.
J.
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2011-03-15 09:45:02
Temat: Re: psycholog WarszawaUżytkownik "krys" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:4d7de590$0$2508$65785112@news.neostrada.pl...
[...]
>
> A w Poradni Pedagogiczno - Psychologicznejodpowiedniej dla rejonu szkoły
> próbowałaś?.
> Ja w swojej rejonowej swego czasu znalazłam fachową pomoc. Nawet termin
> był
> przyzwoity.
> J.
Szkolna pani psycholog jest pracownikiem poradni rejonowej. Dziecko
uczestniczyło już tam w różnych zajęciach grupowych, współpracuję z panią
psycholog, razem opracowujemy wciąż nowe metody pracy z dzieckiem. Niestety
terapii indywidualnej poradnia nie oferuje. Więc szukam dalej. Chciałabym,
żeby ktoś spojrzał na moje dziecko "świeżym" okiem.
--
Pozdrawiam
Aga
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2011-03-20 09:56:07
Temat: Re: psycholog WarszawaDnia 15.03.2011, o godzinie 10.45.02, na pl.soc.dzieci.starsze, Agnieszka
Ostrowska napisał(a):
>> A w Poradni Pedagogiczno - Psychologicznejodpowiedniej dla rejonu szkoły
>> próbowałaś?.
>> Ja w swojej rejonowej swego czasu znalazłam fachową pomoc. Nawet termin
>> był
>> przyzwoity.
>> J.
>
> Szkolna pani psycholog jest pracownikiem poradni rejonowej. Dziecko
> uczestniczyło już tam w różnych zajęciach grupowych, współpracuję z panią
> psycholog, razem opracowujemy wciąż nowe metody pracy z dzieckiem. Niestety
> terapii indywidualnej poradnia nie oferuje. Więc szukam dalej. Chciałabym,
> żeby ktoś spojrzał na moje dziecko "świeżym" okiem.
Modny jest teraz zespół Aspergera. :)
To co opisałaś jest dość typowe. Poszperaj w sieci na ten temat (vide
niegrzecznedzieci.prv.pl). Jeżeli symptomy będą pasować, to specjalistów od
Aspergera znajdziesz sporo (Stowarzyszenie Terapeutów, Sotis, Synapsis,
Synergis, Poradnia na Raszyńskiej 8/10, czy specjalistyczna PP-P na
Narbutta 65/71).
Z drugiej strony mogą to być "zwykłe" zachowania opozycyjno-buntownicze.
Spróbuj może też w CBT (ul. Piękna) gdzie jest sporo specjalistów od ADHD i
trudnych zachowań.
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2011-03-20 22:10:02
Temat: Re: psycholog WarszawaHabeck Colibretto pisze:
>> Dziecko
>> uczestniczyło już tam w różnych zajęciach grupowych, współpracuję z panią
>> psycholog,
>
> Modny jest teraz zespół Aspergera. :)
>
> Z drugiej strony mogą to być "zwykłe" zachowania opozycyjno-buntownicze.
A jak próby nie wyjdą to wróć do nas - jakies jeszcze schorzenia dziecku
na pewno wymyslimy.
E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2011-03-21 10:49:18
Temat: Re: psycholog WarszawaDnia 20.03.2011, o godzinie 23.10.02, na pl.soc.dzieci.starsze, E.
napisał(a):
>>> Dziecko
>>> uczestniczyło już tam w różnych zajęciach grupowych, współpracuję z panią
>>> psycholog,
>> Modny jest teraz zespół Aspergera. :)
>> Z drugiej strony mogą to być "zwykłe" zachowania opozycyjno-buntownicze.
> A jak próby nie wyjdą to wróć do nas
Jakie próby?
> - jakies jeszcze schorzenia dziecku
> na pewno wymyslimy.
To nie schorzenia.
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2011-03-21 11:01:48
Temat: Re: psycholog WarszawaUżytkownik "Habeck Colibretto" <h...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:nbm83zms853u$.dlg@habeck.pl...
> Dnia 20.03.2011, o godzinie 23.10.02, na pl.soc.dzieci.starsze, E.
> napisał(a):
>
>>>> Dziecko
>>>> uczestniczyło już tam w różnych zajęciach grupowych, współpracuję z
>>>> panią
>>>> psycholog,
>>> Modny jest teraz zespół Aspergera. :)
>>> Z drugiej strony mogą to być "zwykłe" zachowania opozycyjno-buntownicze.
>> A jak próby nie wyjdą to wróć do nas
>
> Jakie próby?
>
>> - jakies jeszcze schorzenia dziecku
>> na pewno wymyslimy.
>
> To nie schorzenia.
To asperger już nie jest chorobą? Rok temu jeszcze był...
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2011-03-21 17:36:46
Temat: Re: psycholog WarszawaDnia 21.03.2011, o godzinie 12.01.48, na pl.soc.dzieci.starsze, Agnieszka
napisał(a):
>>> - jakies jeszcze schorzenia dziecku
>>> na pewno wymyslimy.
>> To nie schorzenia.
> To asperger już nie jest chorobą? Rok temu jeszcze był...
Jako zaburzenie chyba (w sensie disorder a nie disease). ICD-10 ma z 15
lat.
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2011-03-21 18:01:36
Temat: Re: psycholog WarszawaUżytkownik "Habeck Colibretto" <h...@N...gazeta.pl> napisał w
wiadomości news:13olo98hn5ozw.dlg@habeck.pl...
> Dnia 21.03.2011, o godzinie 12.01.48, na pl.soc.dzieci.starsze, Agnieszka
> napisał(a):
>
>>>> - jakies jeszcze schorzenia dziecku
>>>> na pewno wymyslimy.
>>> To nie schorzenia.
>> To asperger już nie jest chorobą? Rok temu jeszcze był...
>
> Jako zaburzenie chyba (w sensie disorder a nie disease). ICD-10 ma z 15
> lat.
Naprawdę "zaburzenie" jest jakoś lepsze niż "choroba"?
Mam takie niejasne uczucie, że jakbym powiedziała córce, że jej kolega jest
zaburzony, to efekty ze strony rówieśników wobec kolegi mogłyby być
nieciekawe. A jak powiedziałam, że jest chory to zostało to przyjęte
normalnie - każdy czasem na coś choruje. Jedni na gruźlicę, inni na alergię,
a inni "na aspergera".
Nie lubię określenia "zaburzenie" jest dla mnie jakieś takie mdłe,
politycznie poprawne i zakłamane.
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2011-03-21 19:32:25
Temat: Re: psycholog WarszawaDnia 21.03.2011, o godzinie 19.01.36, na pl.soc.dzieci.starsze, Agnieszka
napisał(a):
>>>>> - jakies jeszcze schorzenia dziecku
>>>>> na pewno wymyslimy.
>>>> To nie schorzenia.
>>> To asperger już nie jest chorobą? Rok temu jeszcze był...
>> Jako zaburzenie chyba (w sensie disorder a nie disease). ICD-10 ma z 15
>> lat.
> Naprawdę "zaburzenie" jest jakoś lepsze niż "choroba"?
A kto mówi, że lepsze? Zresztą nie o to chodzi tylko o to, że "rok temu
jeszcze..." a od 96 to jest disorder. Niektórzy ludzie choroby kojarzą z
czymś czym można się zarazić.
> Mam takie niejasne uczucie, że jakbym powiedziała córce, że jej kolega jest
> zaburzony, to efekty ze strony rówieśników wobec kolegi mogłyby być
> nieciekawe.
Córka to plotkara czy jak, że od razu będzie wszystkim mówiła "zaburzony
kolega, zaburzony kolega" coby efekty były nieciekawe? A wystarczy
powiedzieć, że kolega nie zaburzony, tylko ma zaburzenie, coś co jest
odstępstwem od normy, jak heterochromia czy polidaktylia (o
homoseksualizmie nie wspominając) tylko w sferze zachowania czy
umiejętności (niczym co robi z człowieka coś gorszego).
> A jak powiedziałam, że jest chory to zostało to przyjęte
> normalnie - każdy czasem na coś choruje. Jedni na gruźlicę, inni na alergię,
> a inni "na aspergera".
Okej. Jak to sobie tam nazywasz to inna sprawa. Można mówić, że to syndrom,
albo zespół.
> Nie lubię określenia "zaburzenie" jest dla mnie jakieś takie mdłe,
> politycznie poprawne i zakłamane.
To nazwij to niepełnosprawnością - bo tym to de facto jest w świecie NT.
Bardziej to prawdziwe od choroby. To inny sposób myślenia czy postrzegania
świata - ciężko mówić o chorobie w takim przypadku, tak jak ciężko mówić o
chorobie przy wadzie wzroku, braku ręki, ADHD czy innym czymś w ten deseń.
Mówienie o aspich, że są chorzy ma jedną zaletę - idzie za tym pomoc i
(niestety w niewielkim stopniu) pieniądze w "leczeniu" tej
niepełnosprawności. No dobra i drugą - żeby dzieci zrozumiały o co kaman i
się nie śmiały (choć z doświadczenia innych rodziców wiem, że nazwa do
śmiechu im nie jest potrzebna - skocz sobie na forum aspich).
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |