Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: Habeck Colibretto <h...@N...gazeta.pl>
Newsgroups: pl.soc.dzieci.starsze
Subject: Re: psycholog Warszawa
Date: Mon, 21 Mar 2011 20:32:25 +0100
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 52
Message-ID: <o...@h...pl>
References: <ilko0k$e8q$1@news.onet.pl> <4d7de590$0$2508$65785112@news.neostrada.pl>
<ilncek$14f$1@news.onet.pl> <1pd74ix0mkcer$.dlg@habeck.pl>
<im5tvq$2vo$1@news.net.icm.edu.pl> <nbm83zms853u$.dlg@habeck.pl>
<im7b6h$n3n$1@news.onet.pl> <1...@h...pl>
<im83qo$t8e$1@news.onet.pl>
Reply-To: h...@N...gazeta.pl
NNTP-Posting-Host: 213.108.154.114
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1300735947 24389 213.108.154.114 (21 Mar 2011 19:32:27 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 21 Mar 2011 19:32:27 +0000 (UTC)
X-Face: 4<W|~se9]E9=s|8<&Ng8c!(i8F%j?i>ka2@=WFJzrQLex>kn\hYJN-O^(K38n7]/ZDc0bd9
/<QRzQVgz;IJh"kCn#D&(K+CY?S)WYYl7-"G!]rkS;r[KgO0=9&#bpY]&Po_Ca4@.YcY\}+].87kF#
'W.C(Ag7r7b6\98>NbvNhl"!eK&`2%297a6IrAYp6:l{KR~FTP8Oq~c'XM[A^:=
X-User: habeck
X-Antivirus: avast! (VPS 110321-1, 2011-03-21), Outbound message
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
X-Antivirus-Status: Clean
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.dzieci.starsze:46749
Ukryj nagłówki
Dnia 21.03.2011, o godzinie 19.01.36, na pl.soc.dzieci.starsze, Agnieszka
napisał(a):
>>>>> - jakies jeszcze schorzenia dziecku
>>>>> na pewno wymyslimy.
>>>> To nie schorzenia.
>>> To asperger już nie jest chorobą? Rok temu jeszcze był...
>> Jako zaburzenie chyba (w sensie disorder a nie disease). ICD-10 ma z 15
>> lat.
> Naprawdę "zaburzenie" jest jakoś lepsze niż "choroba"?
A kto mówi, że lepsze? Zresztą nie o to chodzi tylko o to, że "rok temu
jeszcze..." a od 96 to jest disorder. Niektórzy ludzie choroby kojarzą z
czymś czym można się zarazić.
> Mam takie niejasne uczucie, że jakbym powiedziała córce, że jej kolega jest
> zaburzony, to efekty ze strony rówieśników wobec kolegi mogłyby być
> nieciekawe.
Córka to plotkara czy jak, że od razu będzie wszystkim mówiła "zaburzony
kolega, zaburzony kolega" coby efekty były nieciekawe? A wystarczy
powiedzieć, że kolega nie zaburzony, tylko ma zaburzenie, coś co jest
odstępstwem od normy, jak heterochromia czy polidaktylia (o
homoseksualizmie nie wspominając) tylko w sferze zachowania czy
umiejętności (niczym co robi z człowieka coś gorszego).
> A jak powiedziałam, że jest chory to zostało to przyjęte
> normalnie - każdy czasem na coś choruje. Jedni na gruźlicę, inni na alergię,
> a inni "na aspergera".
Okej. Jak to sobie tam nazywasz to inna sprawa. Można mówić, że to syndrom,
albo zespół.
> Nie lubię określenia "zaburzenie" jest dla mnie jakieś takie mdłe,
> politycznie poprawne i zakłamane.
To nazwij to niepełnosprawnością - bo tym to de facto jest w świecie NT.
Bardziej to prawdziwe od choroby. To inny sposób myślenia czy postrzegania
świata - ciężko mówić o chorobie w takim przypadku, tak jak ciężko mówić o
chorobie przy wadzie wzroku, braku ręki, ADHD czy innym czymś w ten deseń.
Mówienie o aspich, że są chorzy ma jedną zaletę - idzie za tym pomoc i
(niestety w niewielkim stopniu) pieniądze w "leczeniu" tej
niepełnosprawności. No dobra i drugą - żeby dzieci zrozumiały o co kaman i
się nie śmiały (choć z doświadczenia innych rodziców wiem, że nazwa do
śmiechu im nie jest potrzebna - skocz sobie na forum aspich).
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
|