« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-10-01 16:59:07
Temat: ratunku-oponkiZrobilam ciasto na oponki wg przepisu wygrzebanego z googlow:OPONKI
Składniki:
4-5 jajek
1/2 kg twarogu
1 szkl. cukru
1/2 kg mąki
1 łyżka sody oczyszczonej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka soli
Wykonanie:
Ze wszystkich składników ugnieść ciasto.
Rozwałkować, wycinać szklanką koła, a w nich małe kółka (najlepiej
kieliszkiem). Gdyby ciasto za bardzo się kleiło, to dodać mąki. Piec na
głębokim tłuszczu (najlepiej na oleju).
Tu jest napisane zeby rowalkowac. Ale to cos jest baardzo rzadkie i o
walkowaniu nie ma mowy. Dalam tlusty ser moze to dlatego... jak to teraz
naprawic?
Dodawac wiece maki??? Oponki chyba w podstawowce robilam wiec malo pamietam
jak ciasto ma wygladac.
Prosze o pomoc
Kropelka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-10-01 21:58:51
Temat: Re: ratunku-oponki
Użytkownik "Kropelka" <k...@n...serwery.pl> napisał w wiadomości
news:anck8d$39o$1@news.tpi.pl...
Tu jest napisane zeby rowalkowac. Ale to cos jest baardzo rzadkie i o
> walkowaniu nie ma mowy. Dalam tlusty ser moze to dlatego... jak to teraz
> naprawic?
> Dodawac wiece maki??? Oponki chyba w podstawowce robilam wiec malo
pamietam
> jak ciasto ma wygladac.
> Prosze o pomoc
> Kropelka
>
>
eeeee. ja tam nie wiem, jak już robię to według tego:
15 dag półtłustego albo chudego twarogu
7 dag cukru
cukier waniliowy
6 łyżek mleka
6 łyżek oleju
szczypta soli
30 dag mąki pszennej
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
olej do smażenia
cukier puder
Zrobienie ciasta zajmuje 5 minut, potem tylko usmażyć i gotowe. A robi się
je tak:
Twaróg utrzeć z cukrem, mlekiem, olejem i szczyptą soli. Dodać mąkę z
proszkiem i zagnieść gładkie ciasto. Raczej nie dawajcie więcej mąki niż 30
dag, bo ciastka mogą byc za twarde, dajcie tyle, żeby się ładnie zagniotło.
Rozwałkować na grubość około 1,5 cm. Szklaneczką o średnicy około 5-6 cm
wycinać kółka, a następnie pośrodku każdego wykrawać kieliszeczkiem małą
dziurkę. I tak aż do wykorzystania całego ciasta.
W rondelku rozgrzać tyle oleju, żeby donaty były całe zanurzone, wkładać
ciastka i smażyć na niewielkim ogniu z każdej strony po 2 minuty na złoty
kolor.
(Jeśli tłuszcz będzie zbyt gorący szybko ściemnieją i nie dopieką się w
środku).
Gotowe pączki osączyć z tłuszczu na papierowym ręczniku, ułożyć na talerzu i
posypać cukrem pudrem.
Najsmaczniejsze są świeżutkie.
Można też polać je lukrem z 15 dag cukru pudru
wkn
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-02 06:55:35
Temat: Re: ratunku-oponki
Użytkownik "Wkn" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:and615$4jd$1@news.tpi.pl...
>
> eeeee. ja tam nie wiem, jak już robię to według tego:
> 15 dag półtłustego albo chudego twarogu
> 7 dag cukru
> cukier waniliowy
> 6 łyżek mleka
> 6 łyżek oleju
> szczypta soli
> 30 dag mąki pszennej
> 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
> olej do smażenia
> cukier puder
> Zrobienie ciasta zajmuje 5 minut, potem tylko usmażyć i gotowe. A robi
się
> je tak:
> Twaróg utrzeć z cukrem, mlekiem, olejem i szczyptą soli. Dodać mąkę z
> proszkiem i zagnieść gładkie ciasto. Raczej nie dawajcie więcej mąki niż
30
> dag, bo ciastka mogą byc za twarde, dajcie tyle, żeby się ładnie
zagniotło.
> Rozwałkować na grubość około 1,5 cm. Szklaneczką o średnicy około 5-6 cm
> wycinać kółka, a następnie pośrodku każdego wykrawać kieliszeczkiem małą
> dziurkę. I tak aż do wykorzystania całego ciasta.
> W rondelku rozgrzać tyle oleju, żeby donaty były całe zanurzone, wkładać
> ciastka i smażyć na niewielkim ogniu z każdej strony po 2 minuty na złoty
> kolor.
> (Jeśli tłuszcz będzie zbyt gorący szybko ściemnieją i nie dopieką się w
> środku).
> Gotowe pączki osączyć z tłuszczu na papierowym ręczniku, ułożyć na talerzu
i
> posypać cukrem pudrem.
> Najsmaczniejsze są świeżutkie.
>
> Można też polać je lukrem z 15 dag cukru pudru
Dziekuje;)
Jak narazie mam pol domu oponek . Wyszlo tego cholernie duzo. Cala wieeeelka
taca i dwa duze taleze wszystko upchane na maxa... a ja i tak podjadalam
podczas pieczenia.
A najtrudniejsze dla mnie bylo to wgniecenie maki w ciasto. Cholernie ciezko
sie to robilo. Albo ja mam malo sily w rekach w co watpie bo spora kobita ze
mnie hehehe.
Za jakis czas jak mi znowu przyjdzie ochota na oponki wyprobuje twoj
przepis. Narazie moj luby stwierdzil ze wolalby chrusty hehehe....
Bo sie zastanawialam czy zrobic mu chrusty czy oponki...
No i nie trafilam
Kropelka
>
> wkn
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-02 07:26:06
Temat: Re: ratunku-oponki
Wkn wrote:
>
> eeeee. ja tam nie wiem, jak już robię to według tego:
> 15 dag półtłustego albo chudego twarogu
> 7 dag cukru
> cukier waniliowy
> 6 łyżek mleka
> 6 łyżek oleju
> szczypta soli
> 30 dag mąki pszennej
> 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
> olej do smażenia
> cukier puder
> Zrobienie ciasta zajmuje 5 minut, potem tylko usmażyć i gotowe. A robi się
> je tak:
> Twaróg utrzeć z cukrem, mlekiem, olejem i szczyptą soli. Dodać mąkę z
> proszkiem i zagnieść gładkie ciasto. Raczej nie dawajcie więcej mąki niż 30
> dag, bo ciastka mogą byc za twarde, dajcie tyle, żeby się ładnie zagniotło.
> Rozwałkować na grubość około 1,5 cm. Szklaneczką o średnicy około 5-6 cm
> wycinać kółka, a następnie pośrodku każdego wykrawać kieliszeczkiem małą
> dziurkę. I tak aż do wykorzystania całego ciasta.
> W rondelku rozgrzać tyle oleju, żeby donaty były całe zanurzone, wkładać
> ciastka i smażyć na niewielkim ogniu z każdej strony po 2 minuty na złoty
> kolor.
> (Jeśli tłuszcz będzie zbyt gorący szybko ściemnieją i nie dopieką się w
> środku).
> Gotowe pączki osączyć z tłuszczu na papierowym ręczniku, ułożyć na talerzu i
> posypać cukrem pudrem.
> Najsmaczniejsze są świeżutkie.
>
> Można też polać je lukrem z 15 dag cukru pudru
>
> wkn
Moja mama do ciasta dodawała kieliszeczek wódki/spirytusu
coby nie nasiąkały tłuszczem. Też tak robicie?
Pozdrawiam,
Mich'ata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-02 09:00:31
Temat: Re: ratunku-oponki
Użytkownik "Mich" <M...@c...pl> napisał w wiadomości
news:3D9A9F8E.DF85B6EB@com.pl...
>
>
>
> Moja mama do ciasta dodawała kieliszeczek wódki/spirytusu
> coby nie nasiąkały tłuszczem. Też tak robicie?
>
> Pozdrawiam,
> Mich'ata
>
>
szczegolnie przy chrustach i faworkach
wkn
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-03 10:21:33
Temat: Re: ratunku-oponkiUżytkownik "Mich" <M...@c...pl> napisał w wiadomości
news:3D9A9F8E.DF85B6EB@com.pl...
> Moja mama do ciasta dodawała kieliszeczek wódki/spirytusu
> coby nie nasiąkały tłuszczem. Też tak robicie?
>
> Pozdrawiam,
> Mich'ata
>
Też, spirytus cały wyparuje i praktycznie go nie czuc, a rosną ładniej i sa
mniej "oleiste"
pozdrawiam
Anka
--
"- A możliwe, że pani wiadomość posiada. O ta osoba, morderca. Pani musi
umysłowa robota wykonać, mnogo, wielkie mrowie. Zaprawdę na pamięć waszą
zaległo, a musicie rozjasnić mroki.
- Zaprawdę pamięć nasza nie powiada nam nic...
- O Jezu...! - jęknąl Paweł z nabożnym zachwytem, bo zabrzmiało to zgoła
jak biblijne proroctwa." wszystko czerwone
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |