| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2009-05-15 13:57:28
Temat: Re: robak w rybie? nie dla wrażliwych
Użytkownik "jadrys" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
news:gujqsj$vc1$1@news.task.gda.pl...
> Ikselka pisze:
> > Dnia Wed, 13 May 2009 22:16:24 +0200, jadrys napisał(a):
> >
> >
> >> smiechu pisze:
> >>
> >>> Jest taki tasiemiec, ligula interstinalis czy jakoś tak, rowija się w
> >>> układzie pokarmowym ryby.
> >>> A co to ma wspólnego z pl.rec.kuchnia?
> >>> Ponoć, za starych śp dobrych czasów wśród rybaków uchodził za przysmak
> >>> (prosto z patelni - paluszki lizać, w końu to czyściutkie białko).
> >>> przepraszam
> >>> i pozdr.
> >>> smiechu
> >>>
> >>>
> >>>
> >>>
> >> Na Bałkanach nadal jest przysmakiem.. Występuje jednak tylko w rybach
> >> słodkowodnych..
> >>
> >
> > Weź przestan, bo się porzygam. Kiedyś w wędzonych piklingu (nie jest
> > słodkowodny) znalazłam przy kręgosłupie w środku takie zwiniete w
spiralkę
> > coś - dosyć twarde, średnica spiralki może ze 4 mm, nieżywe. To było
lata
> > temu. Całe lata już nie jem/y wędzonych śledzi.
> >
> Twój przypadek też nie jest zbyt apetyczny brrrr. Wogóle do kupowanych
> wędzonych ryb należy podchodzić z dużą ostrożnością. ani się tego nie
> myje, ani nie podaje obróbce termicznej - co na niej (w niej) to w
brzuchu..
Tylko od surowych (żywych) można umrzeć.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2009-05-15 14:49:57
Temat: Re: robak w rybie? nie dla wrażliwychDnia Fri, 15 May 2009 15:32:04 +0200, jadrys napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Wed, 13 May 2009 22:16:24 +0200, jadrys napisał(a):
>>
>>
>>> smiechu pisze:
>>>
>>>> Jest taki tasiemiec, ligula interstinalis czy jakoś tak, rowija się w
>>>> układzie pokarmowym ryby.
>>>> A co to ma wspólnego z pl.rec.kuchnia?
>>>> Ponoć, za starych śp dobrych czasów wśród rybaków uchodził za przysmak
>>>> (prosto z patelni - paluszki lizać, w końu to czyściutkie białko).
>>>> przepraszam
>>>> i pozdr.
>>>> smiechu
>>>>
>>>>
>>>>
>>>>
>>> Na Bałkanach nadal jest przysmakiem.. Występuje jednak tylko w rybach
>>> słodkowodnych..
>>>
>>
>> Weź przestan, bo się porzygam. Kiedyś w wędzonych piklingu (nie jest
>> słodkowodny) znalazłam przy kręgosłupie w środku takie zwiniete w spiralkę
>> coś - dosyć twarde, średnica spiralki może ze 4 mm, nieżywe. To było lata
>> temu. Całe lata już nie jem/y wędzonych śledzi.
>>
> Twój przypadek też nie jest zbyt apetyczny brrrr. Wogóle do kupowanych
> wędzonych ryb należy podchodzić z dużą ostrożnością. ani się tego nie
> myje, ani nie podaje obróbce termicznej - co na niej (w niej) to w brzuchu..
Dlatego chyba częściej będziemy wykorzystywać własną wędzarkę prócz wędlin
także do ryb - można kupić wypatroszone ryby w Makro (jeśli mąż akurat nie
złowi), dobrze sobie obejrzeć i samemu przyrządzić - wrzuca się w solankę,
potem wędzi.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2009-05-15 14:59:43
Temat: Re: robak w rybie? nie dla wrażliwychIkselka pisze:
> Dnia Fri, 15 May 2009 15:32:04 +0200, jadrys napisał(a):
>
>
>> Ikselka pisze:
>>
>>> Dnia Wed, 13 May 2009 22:16:24 +0200, jadrys napisał(a):
>>>
>>>
>>>
>>>> smiechu pisze:
>>>>
>>>>
>>>>> Jest taki tasiemiec, ligula interstinalis czy jakoś tak, rowija się w
>>>>> układzie pokarmowym ryby.
>>>>> A co to ma wspólnego z pl.rec.kuchnia?
>>>>> Ponoć, za starych śp dobrych czasów wśród rybaków uchodził za przysmak
>>>>> (prosto z patelni - paluszki lizać, w końu to czyściutkie białko).
>>>>> przepraszam
>>>>> i pozdr.
>>>>> smiechu
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>> Na Bałkanach nadal jest przysmakiem.. Występuje jednak tylko w rybach
>>>> słodkowodnych..
>>>>
>>>>
>>> Weź przestan, bo się porzygam. Kiedyś w wędzonych piklingu (nie jest
>>> słodkowodny) znalazłam przy kręgosłupie w środku takie zwiniete w spiralkę
>>> coś - dosyć twarde, średnica spiralki może ze 4 mm, nieżywe. To było lata
>>> temu. Całe lata już nie jem/y wędzonych śledzi.
>>>
>>>
>> Twój przypadek też nie jest zbyt apetyczny brrrr. Wogóle do kupowanych
>> wędzonych ryb należy podchodzić z dużą ostrożnością. ani się tego nie
>> myje, ani nie podaje obróbce termicznej - co na niej (w niej) to w brzuchu..
>>
>
> Dlatego chyba częściej będziemy wykorzystywać własną wędzarkę prócz wędlin
> także do ryb - można kupić wypatroszone ryby w Makro (jeśli mąż akurat nie
> złowi), dobrze sobie obejrzeć i samemu przyrządzić - wrzuca się w solankę,
> potem wędzi.
>
Tak, wiem, już od trzech lat się w to bawię.. Nie ma jak to
własnoręcznie uwędzona rybka..
--
Linuks to system dla myślących użytkowników.. Ja
A Debian jest pierwszym sekretarzem tego
systemu... Również ja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2009-05-15 15:01:12
Temat: Re: robak w rybie? nie dla wrażliwychPanslavista pisze:
> Użytkownik "jadrys" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:gujqsj$vc1$1@news.task.gda.pl...
>
>> Ikselka pisze:
>>
>>> Dnia Wed, 13 May 2009 22:16:24 +0200, jadrys napisał(a):
>>>
>>>
>>>
>>>> smiechu pisze:
>>>>
>>>>
>>>>> Jest taki tasiemiec, ligula interstinalis czy jakoś tak, rowija się w
>>>>> układzie pokarmowym ryby.
>>>>> A co to ma wspólnego z pl.rec.kuchnia?
>>>>> Ponoć, za starych śp dobrych czasów wśród rybaków uchodził za przysmak
>>>>> (prosto z patelni - paluszki lizać, w końu to czyściutkie białko).
>>>>> przepraszam
>>>>> i pozdr.
>>>>> smiechu
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>>>
>>>> Na Bałkanach nadal jest przysmakiem.. Występuje jednak tylko w rybach
>>>> słodkowodnych..
>>>>
>>>>
>>> Weź przestan, bo się porzygam. Kiedyś w wędzonych piklingu (nie jest
>>> słodkowodny) znalazłam przy kręgosłupie w środku takie zwiniete w
>>>
> spiralkę
>
>>> coś - dosyć twarde, średnica spiralki może ze 4 mm, nieżywe. To było
>>>
> lata
>
>>> temu. Całe lata już nie jem/y wędzonych śledzi.
>>>
>>>
>> Twój przypadek też nie jest zbyt apetyczny brrrr. Wogóle do kupowanych
>> wędzonych ryb należy podchodzić z dużą ostrożnością. ani się tego nie
>> myje, ani nie podaje obróbce termicznej - co na niej (w niej) to w
>>
> brzuchu..
>
> Tylko od surowych (żywych) można umrzeć.
>
>
>
No tak - od takiego węgorza elektrycznego..
--
Linuks to system dla myślących użytkowników.. Ja
A Debian jest pierwszym sekretarzem tego
systemu... Również ja
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2009-05-15 15:02:34
Temat: Re: robak w rybie? nie dla wrażliwychDnia Fri, 15 May 2009 16:59:43 +0200, jadrys napisał(a):
> Ikselka pisze:
>> Dnia Fri, 15 May 2009 15:32:04 +0200, jadrys napisał(a):
>>
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>
>>>> Dnia Wed, 13 May 2009 22:16:24 +0200, jadrys napisał(a):
>>>>
>>>>
>>>>
>>>>> smiechu pisze:
>>>>>
>>>>>
>>>>>> Jest taki tasiemiec, ligula interstinalis czy jakoś tak, rowija się w
>>>>>> układzie pokarmowym ryby.
>>>>>> A co to ma wspólnego z pl.rec.kuchnia?
>>>>>> Ponoć, za starych śp dobrych czasów wśród rybaków uchodził za przysmak
>>>>>> (prosto z patelni - paluszki lizać, w końu to czyściutkie białko).
>>>>>> przepraszam
>>>>>> i pozdr.
>>>>>> smiechu
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>
>>>>> Na Bałkanach nadal jest przysmakiem.. Występuje jednak tylko w rybach
>>>>> słodkowodnych..
>>>>>
>>>>>
>>>> Weź przestan, bo się porzygam. Kiedyś w wędzonych piklingu (nie jest
>>>> słodkowodny) znalazłam przy kręgosłupie w środku takie zwiniete w spiralkę
>>>> coś - dosyć twarde, średnica spiralki może ze 4 mm, nieżywe. To było lata
>>>> temu. Całe lata już nie jem/y wędzonych śledzi.
>>>>
>>>>
>>> Twój przypadek też nie jest zbyt apetyczny brrrr. Wogóle do kupowanych
>>> wędzonych ryb należy podchodzić z dużą ostrożnością. ani się tego nie
>>> myje, ani nie podaje obróbce termicznej - co na niej (w niej) to w brzuchu..
>>>
>>
>> Dlatego chyba częściej będziemy wykorzystywać własną wędzarkę prócz wędlin
>> także do ryb - można kupić wypatroszone ryby w Makro (jeśli mąż akurat nie
>> złowi), dobrze sobie obejrzeć i samemu przyrządzić - wrzuca się w solankę,
>> potem wędzi.
>>
>
> Tak, wiem, już od trzech lat się w to bawię.. Nie ma jak to
> własnoręcznie uwędzona rybka..
Mniammm, zwłaszcza taka gorąca, prosto z wędzarni...
3-PPP
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2009-05-15 15:03:13
Temat: Re: robak w rybie? nie dla wrażliwychDnia Fri, 15 May 2009 17:01:12 +0200, jadrys napisał(a):
> Panslavista pisze:
>> Użytkownik "jadrys" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
>> news:gujqsj$vc1$1@news.task.gda.pl...
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>
>>>> Dnia Wed, 13 May 2009 22:16:24 +0200, jadrys napisał(a):
>>>>
>>>>
>>>>
>>>>> smiechu pisze:
>>>>>
>>>>>
>>>>>> Jest taki tasiemiec, ligula interstinalis czy jakoś tak, rowija się w
>>>>>> układzie pokarmowym ryby.
>>>>>> A co to ma wspólnego z pl.rec.kuchnia?
>>>>>> Ponoć, za starych śp dobrych czasów wśród rybaków uchodził za przysmak
>>>>>> (prosto z patelni - paluszki lizać, w końu to czyściutkie białko).
>>>>>> przepraszam
>>>>>> i pozdr.
>>>>>> smiechu
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>
>>>>> Na Bałkanach nadal jest przysmakiem.. Występuje jednak tylko w rybach
>>>>> słodkowodnych..
>>>>>
>>>>>
>>>> Weź przestan, bo się porzygam. Kiedyś w wędzonych piklingu (nie jest
>>>> słodkowodny) znalazłam przy kręgosłupie w środku takie zwiniete w
>>>>
>> spiralkę
>>
>>>> coś - dosyć twarde, średnica spiralki może ze 4 mm, nieżywe. To było
>>>>
>> lata
>>
>>>> temu. Całe lata już nie jem/y wędzonych śledzi.
>>>>
>>>>
>>> Twój przypadek też nie jest zbyt apetyczny brrrr. Wogóle do kupowanych
>>> wędzonych ryb należy podchodzić z dużą ostrożnością. ani się tego nie
>>> myje, ani nie podaje obróbce termicznej - co na niej (w niej) to w
>>>
>> brzuchu..
>>
>> Tylko od surowych (żywych) można umrzeć.
>>
>>
>>
>
> No tak - od takiego węgorza elektrycznego..
...albo ryby-piły czy żarłacza :-D
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2009-05-15 15:31:11
Temat: Re: robak w rybie? nie dla wrażliwych
Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
news:ywouqtfb527v$.1j98y15zlk62a.dlg@40tude.net...
> Dnia Fri, 15 May 2009 17:01:12 +0200, jadrys napisał(a):
>
> > Panslavista pisze:
> >> Użytkownik "jadrys" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
> >> news:gujqsj$vc1$1@news.task.gda.pl...
> >>
> >>> Ikselka pisze:
> >>>
> >>>> Dnia Wed, 13 May 2009 22:16:24 +0200, jadrys napisał(a):
> >>>>
> >>>>
> >>>>
> >>>>> smiechu pisze:
> >>>>>
> >>>>>
> >>>>>> Jest taki tasiemiec, ligula interstinalis czy jakoś tak, rowija się
w
> >>>>>> układzie pokarmowym ryby.
> >>>>>> A co to ma wspólnego z pl.rec.kuchnia?
> >>>>>> Ponoć, za starych śp dobrych czasów wśród rybaków uchodził za
przysmak
> >>>>>> (prosto z patelni - paluszki lizać, w końu to czyściutkie białko).
> >>>>>> przepraszam
> >>>>>> i pozdr.
> >>>>>> smiechu
> >>>>>>
> >>>>>>
> >>>>>>
> >>>>>>
> >>>>>>
> >>>>> Na Bałkanach nadal jest przysmakiem.. Występuje jednak tylko w
rybach
> >>>>> słodkowodnych..
> >>>>>
> >>>>>
> >>>> Weź przestan, bo się porzygam. Kiedyś w wędzonych piklingu (nie jest
> >>>> słodkowodny) znalazłam przy kręgosłupie w środku takie zwiniete w
> >>>>
> >> spiralkę
> >>
> >>>> coś - dosyć twarde, średnica spiralki może ze 4 mm, nieżywe. To było
> >>>>
> >> lata
> >>
> >>>> temu. Całe lata już nie jem/y wędzonych śledzi.
> >>>>
> >>>>
> >>> Twój przypadek też nie jest zbyt apetyczny brrrr. Wogóle do kupowanych
> >>> wędzonych ryb należy podchodzić z dużą ostrożnością. ani się tego nie
> >>> myje, ani nie podaje obróbce termicznej - co na niej (w niej) to w
> >>>
> >> brzuchu..
> >>
> >> Tylko od surowych (żywych) można umrzeć.
> >>
> >>
> >>
> >
> > No tak - od takiego węgorza elektrycznego..
>
> ...albo ryby-piły czy żarłacza :-D
Wystarczy flądra z pasożydamy...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |