znalazlam w archiwum ciekawy przepis na ponizsza salatke. W skladzie jest
"bulgur" - cus a'la gotowana, odsuszona i kruszona pszenica. Czy ktos robil
moze ta salatke i wie gdzie mozna dostac, albo czym zastapic bulgur? Chociaz
jak czytam ten przepis to wydaje mi sie, ze bez tego to bedzie juz inna
salatka...

1 filizanka bulgur
1/2 filiznaki soku z cytryny
kilka galazek szczypiorku razem z cebulka (drobno posiekane)
3-4 wiazki zielonej pietruszki, drobno posiekanej (ok 4 filizanek)
3 swierze dojrzale pomidory, drobno pokrojone
6 lyzek oleju z oliwek
sol

Wsypac bulgur do miski, zalac woda i pozostawic az bulgur nasiaknie woda i
zmieknie (ok 30 minut). Wycisnac nadmiar wody, wsypac bulgur spowrotem do
miski i wymieszac z polowa soku z cytryny, szczypiorkiem, pomidorami i
pietruszka. Pozostawic na kolejne pol godziny. W miedzyczasie wymieszac
pozostaly sok z cytryny, oliwe i pol lyzeczki soli. Polac tym salatke i
dokladnie wymieszac.


pozdrawiam
...bardzo pietruszkowa
Beata:-)