Data: 2004-11-23 22:53:09
Temat: sekta?pomózcie!!!
Od: "winds" <a...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Po krotce chcę naświetlić swoją sytuacje i opisać moje podejrzenia.
Mam żonę z ktorą nie układa mi sę najlepiej.Powodem tego jest chorobliwa
zazdrość z jej strony,która ciągnie się od poczatku naszego związku tj od
12lat.A nasila się jej "choroba" szczegolnie jesienia lub gdy wie że powiedzmy
za miesiąc wyjeżdżam na jakiś czas i nie będę pod jej kontrolą!
Następstwem tago są częste kłutnie i ciche dni,ktore po tygodniu ogasały!
Jednak od jakiegoś czasu zaczeły się przeradzać w coraz dłuższe milczenie i
opor do zgody z jej strony,Zaczęła być bardzo pewna siebie,bardzo
mądra,niedostepna no i co najgorsze widziała nasze 12 lat jako koszmar ,w
ktorym była nękana przeze mnie na wszystkie spsoby,maltretowana no i wszystko
co mogło być najgorsze z mojej strony to w/g jej było!!!
Zawsze po kłutni znajdywala ukojenie w postaci nowopoznanej koleżanki,która
jak bies pojawiała sie by jej słuzyć a wtedy nie było mowy na żadne
porozumienie,nie zależało jaj na związku(no i nie myślała o trojce dzieci
ktorym rozbita rodzina niekoniecznie posłuży)!
Szukałem prztczyn takiego anormalnego jak dla niej zachowania.No i chyba wiem!
Wszystko zaczeło sie po 3 dniowym szkoleniu w jakiejś firmie kosmetycznej
(sieciowej).Wrocila odmieniona,pewna siebie,obojetna na otoczenie(no zazdrość
jej nie przeszła bo moje ubrania przejrzała dokładnie)no i nie szło się z nią
dogadać i niezbyt wiele mówiła o tym co było!!!!!!!!!!
Teraz moje pytania:
Czy na szkoleniu mogła być poddana "praniu mózgu"przez prowadzących tzw
szkolenie(dodam że małżenstwo to przyjeczało aż z czech)???
Co z tym zrobić bo ona nie widzi już ratunku dla nas?
Czy jest to przestępstwo i można złozyć doniesienie do prokuratury?
Czy ktos spotkał sie z czyms takim?
Być może to tylko moje domniemania lecz zwykłe koleżanki tak nie zachowują się
(pozornie pomagając niszczą związek,czego moja zona nie widzi oczywiście)
proszę pomóżcie!!!!
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|