zrobilam takie CUS wczoraj a dzis chlopina domaga sie znowu :)


duza cukinia (wydrazyc nasionka) pokrojona w polksiezyce ale ZE SKORKA
(nawet jak jest wielka)
cebula pokrojona tak samo
pieczarki pokrojone jak kto lubi (dzis nie mam pieczarek wiec obgotowalam
kilka suszonych grzybow)
papryka jakiegokolwiek koloru pokrojona w paski
ok. 1.5 szklanki ugotowanego juz ryzu (ja mialam pozostalosci ryzu
ugotowanego do zupy pomidorowej)
2 duze pomidory
*** dzis dodam jeszcze starta na tarce 1 marchewke i pietruszke

cukinie, papryke, cebule, marchew i pietruche plus grzyby na rozxgrzana
oliwe. posolilam, dodalam przyprawy jakie mialam pod reka ( kupila wspaniale
w sklepiku z przyprawami podczas pobytu w Krakowie i zaluje ze tak malo
kupilam) plus cumin podsmazylam wsio.
skorka w cukini spowodowala ze nie rozleciala sie i byla przyjemnie lekko
chrupiaca pod zebem|:)

potem wsypalam do tego ryz, zamieszalam wielka lycha

pomidory obralam ze skory, pokroilam jak leci i wrzucilam w toto.
po 10 minutach duszenia bylo gotowe i naprawde smaczne.

ja dodalam po cichu 1 papryczke bardzo ostra (suszona)-tak dla smaku,
oczywiscie nie wyjelam jej z gara i dostala sie chlopinie oczywiscie w
ostatnim kesie. uslyszalam "to bylo bardzo dopbre ale po tej papryczce to
nie pamietam juz jak dobre)


pozdraiwam
Mechcia