| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-03-02 23:21:10
Temat: Re: sny - tak rzeczywiste ze mieszaja się z rzeczywis tością
"Ana" <a...@g...SKASUJ-TO.pl> wrote in message
news:c22s6f$l1a$1@inews.gazeta.pl...
.
> 3.Mogę przejść na _Literaturę_. Może tam wspolnie z Nawrockim zrobimy
> karierę, a Wam ulży. Co o tym sądzicie?
NIEEEEEEE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Zostan z nami!
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-03-02 23:24:47
Temat: Re: sny - tak rzeczywiste ze mieszaja się z rzeczywistościąAna w postku <c230l8$bed$1@inews.gazeta.pl> :
> > Jakiez to paskudne wyobrazenia boga mieszcza sie w rozleglej
> > nieswiadomosci zbiorowej!
> Nie masz nawet bladego pojęcia jakie.
> Wątki z Usenetu zaczynają funkcjonowaś jako archetypy. Internet
> kreuje ikony. Nie dziwi nic-postmodernizm.
> Co widzisz paskudnego w dostojnej , starczej twarzy?
> Pozdrawiam
> Aneta
Paskudnego? Może złośliwy starczy rechot...
pozdrawiam
Natek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-02 23:42:53
Temat: Re: sny - tak rzeczywiste ze mieszaja się z rzeczywis tościąUżytkownik "Ana" <a...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:c22s6f$l1a$1@inews.gazeta.pl...
/../> Czy pamiętacie texty Nawrockiego? Odbierałam je podobnie, jak Wy moje,
dopóki
> się nie połapałam, że Łukasz nie jest od drażnienia, zabawy ani bycia
> oryginalnym, lecz od malowania własnego nastroju. Ktoś nawet zarzucił mu
> narcyzm. Pewnie się obraził.
Zniknął w momencie, gdy zyskał zainteresowanie większego grona osób,
więc jeśli z powodu odezwu z grupy to zupełnie niepotrzebnie.
Każdy ma chwile zwątpienia w celowość pisania tutaj, każdy też zapewne
przeżywa tu gorsze i lepsze momenty.
> Tytułem usprawiedliwienia:
> 1.Zawsze można pominąć to, co sygnowane_Ana_.
> 2.Próbuję się odnaleźć na forum _Depresja_, lecz tam za dużo nazw leków,
> medycznych szczegółów i...Lepiej pominę czego.
> 3.Mogę przejść na _Literaturę_. Może tam wspolnie z Nawrockim zrobimy
> karierę, a Wam ulży. Co o tym sądzicie?
Powiedziałam wyżej, że czytam Cię z coraz większą ciekawością,
a że oryginany masz styl, to przecież fakt.
E.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-03 01:04:54
Temat: Re: sny - tak rzeczywiste ze mieszaja się z rzeczywistościąAdam w postku <nkcyym57ymz$.hyg52esycg31.dlg@40tude.net> :
> Kiedyś prawie pokłóciłem się z kolegą o kasetę, którą mu pożyczyłem -
> no właśnie, wydawało mi się, że pożyczyłem - chyba to sobie wyśniłem.
> A odnośnie realistycznych snów to bardziej mi się marzy sytuacja, że w
> czasie snu uzmysławiam sobie, że to tylko sen i wtedy już jestem
> wolny - mogę robić co mi się tylko podoba. Kilka razy mi się tak
> zdarzyło (np. myślałem sobie - a teraz się obudzę - i faktycznie się
> budziłem). Podobno można wyćwiczyć w sobie taką umiejętność
> świadomego śnienia. Ktoś ma może jakieś informacje na ten temat?
Oczywiście, można wyćwiczyć, a nawet dojść do takiej biegłości, że w
ogóle się nie budzić. I tak spać sobie na okrągło, w przekonaniu, że
się czuwa, kiedy tylko zechce. Pewną trudność jednak sprawia wtedy
kontakt z pojawiającymi się czasem - zupełnie niepotrzebnie - trzeźwymi
osobnikami, bo jakoś nie chcą się dopasować do naszych wyśnionych
planów. Co ustawisz takiego w kącie, to polezie do okna, każesz mu
tańczyć, a on się położy. Mówisz śpiewaj, a on nie chce mi się
(misię?). Sabotaż?
pozdrawiam
Natek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-03 04:16:25
Temat: Re: sny - tak rzeczywiste ze mieszaja się z rzeczywistościąsorki ze nie odpowiadam na twoj post , ale...
ktos moze wie co to oznacza jak snia sie zeby? drugi raz w tygodniu mialam taki
sen, snily mi sie moje zeby. nie krwawily mi dziasla, nie mialam w nich
straszliwych dziur ani pruchnicy... w pierwszym snie ogladal je dentysta a w
drugim ja sama.
dzieki za odpowiedzi
kasia
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-03 07:59:44
Temat: Re: sny - tak rzeczywiste ze mieszaja się z rzeczywistością
> "Ana" <a...@N...gazeta.pl> wrote in message
> news:c2246v$bm8$1@inews.gazeta.pl...
> > potężny głos:_Nie znam litości. Jestem wieczny._
a mnie tam na noc odłączają od prądu i sprawa załatwiona. żadnych snów z
powodu braku prądu.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-03 13:42:02
Temat: Re: Re: sny - tak rzeczywiste ze mieszaja się z rzeczywis tościąOn Tue, 02 Mar 2004 19:25:14 +0100, EvaTM wrote:
> Dopóki doszukiwałam się "logiki wprost" w wypowiedziach Any, też mnie
Anny i Anety czy tylko Anny?
> drażniła. Teraz już nie. Jeszcze jeden 'oryginał' :).
:D
--
Paweł Zioło http://fotozielsko.prv.pl/
http://www.psphome.htc.net.pl/linki.html#zaproponuj
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-03 14:19:35
Temat: Re: sny - tak rzeczywiste ze mieszaja się z rzeczywis tościąAna <a...@W...gazeta.pl> napisał(a):
> Natek <n...@o...pl> napisał(a):
> > pl.rec.paranoja będzie jak znalazł
> To co ? Wkładamy do koszyka?
> Jeszcze inne wyrazy na _p_: pastisz, parodia, patetyczny styl, poczucie
humoru
> Pa!
> Ana
>
> > pozdrawiam
> > Natek
Poszerzam przypisy: podstęp, podświadomość, panika, potępienie, poprawa,
PRZYCZÓŁEK, powstanie, pełzać...pędzić...? Pieprzyć!
Patrycja pozdrawia
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-03 14:45:18
Temat: Re: sny - tak rzeczywiste ze mieszaja się z rzeczywistością> > Witam grupowiczów
> > Ja z pytankiem, czy mieliscie kiedys sny tak rzeczywste ze moze
> > nie nawet zaraz po obudzeniu ale pozniej przypominaliscie sobie rzeczy
> > ludzi czy zdarzenia i uswiadamialiscie sobie ze nie jest to prawda i w
> > rzeczywistosci sie nie zdarzyly. Czesto wstajac do pracy budzik wyrywa
> > mnie z glebokiego snu i pamietam czesc zdarzen a pozniej dzieje sie jak
> > wyzej
> > Czy to jest normalne?
> >
> > Pozdrawiam Serdecznie
> > Rafał
> >
> >
> Hmm... ja tez tak czasem mam. Ja to uwazam za normalne.
Na ogół nie miewam koszmarów. Dziś zdarzył się wyjątek. Śniłem, że mój syn, na
dzień dzisiejszy 2-letni blondynek, założył na palec obrączkę czarnowłosej
dziewczynie. Jeszcze tej samej nocy oboje popełnili samobójstwo.
Najbardziej przerażającym w owym śnie-półśnie był fakt, że nie odczuwałem
żadnego bólu. Przyjąłem do wiadomości to, co nastąpiło, lecz przygladałem się
zwłokom syna i jego młodej żony chłodnym okiem kamery.
Co czułem, gdy się obudziłem, nie muszę Wam pisać.
Tom
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-03-03 15:49:48
Temat: Re: sny - tak rzeczywiste ze mieszaja się z rzeczywistościąNatek <n...@o...pl> napisał(a):
> Ana w postku <c230l8$bed$1@inews.gazeta.pl> :
> > > Jakiez to paskudne wyobrazenia boga mieszcza sie w rozleglej
> > > nieswiadomosci zbiorowej!
> > Nie masz nawet bladego pojęcia jakie.
> > Wątki z Usenetu zaczynają funkcjonowaś jako archetypy. Internet
> > kreuje ikony. Nie dziwi nic-postmodernizm.
> > Co widzisz paskudnego w dostojnej , starczej twarzy?
> > Pozdrawiam
> > Aneta
>
> Paskudnego? Może złośliwy starczy rechot...
To Twoja odczucie i Twoja ocena. Mnie tam nie dotyka. Jego prawo rechotać,
skoro go ktoś śmieszy.
Pospieszył mi z pomocą, choćby i _złośliwym starczym rechotem_. Otworzył
przede mną nadzieję. Nieważne nawet, jakie miał intencje, zrobił coś dobrego.
A królewską koronę wyniosłam na strych już jakiś czas temu, choć nie
wyrzuciłam.
Dziwi mnie jedno: Twoja niewątpliwa wrażliwość otula tylko Ciebie. A może byś
nią czasem i mnie nią obdzielił? Jak dotąd na każdym kroku spotykam się z
Twoja złośliwością. Niekoniecznie zresztą mnie, może kogokolwiek poza własną
osobą. Jest ktoś tego wart?
Pozdrawiam
Ana
>
> pozdrawiam
> Natek
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |