| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-10-03 15:49:59
Temat: sprawa dyni ;-)Witam :-)
Moze bylo moze nie - patrzylem w archiwum - ale niewiele sie dowiedzialem
:-(
Ja w sprawie dyni - narzeczona "zlapala faze" na gotowanie i ostatnio
dobrala sie do tej roslinki. Wlasnie dzisiaj zupe robi - ale dla swojej
rodzinki (liczmy na to, ze wszystkich nie wytruje ;-) ) - ja akurat za tym
nie przepadam, wiec strata niewielka.
Ale pytanko: co jeszcze z tej dyni sie da zrobic (panna jakas dziwna
miloscia zapalala do tego okraglego warzywa). Podobno placki / racuchy -
juz w archiwum czytalem, ze ktos proponowal opcje podobna do plackow
ziemniaczanych - ale moze ktos cos wie blizej na ten temat (przepis typu
troche maki + traoche dyni + troche... - odpada - dziewczyna w kuchni jest
raczej niezbyt wiec lubi jak jest wszystko w miare dokladnie podane ;-) ).
A jak taka dynie ukisic albo marynowac? - kiedys marynowana (chyba - bo
dawno) jadlem i byla calkiem...
Pozdro wszystkim - ide na obiad bo zglodnialem od tych wszystkich
przepisow ;-)
Belin
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-10-04 05:22:57
Temat: Re: sprawa dyni ;-)Hej!
Wlasnie wczoraj zaprawialam dynie. Oto przepis:
2kg dyni bez pestek i skory
szklanka octu
szklanka wody
1/2 kg cukru
gozdziki
cynamon (najlepiej w calosci)
Dynie obrac, miazsz pokroic w kostke. Cukier zalac woda i octem i zagotowac.
Wrzucic pokrojona dynie i gotowac na nieduzym ogniu 15 min. Wlozyc kawalek
cynamonu i 15 gozdzikow i jeszcze chwile gotowac. Oczywiscie w czasie
gotowania od czasu do czasu pomieszac. Do goracych i umytych sloikow wkladac
dynie z zalewa i zakrecac sloiki. Z tego co wiem, to nie trzeba
pasteryzowac.
Robilam tez kiedys zapiekanke z dyni.
Miazsz zetrzec na tarce albo pokrocic w kostke. Piers kurczaka pokroic w
kostke i zalac wrzatkiem z kostka bulionowa. Wymieszac dynie z piersia
kurczaka i chwile pogotowac. Doprawic do smaku. Naczynie zaroodporne
wysmarowac tluszczem i posypac bulka tarta. Wylozyc to, co wymieszane, polac
sosem pomidorowym i posypac zoltym serem - pycha. Zapiekac az sie ser
rozpusci.
Smacznego
Ela
Belin <b...@p...com> wrote in message
news:8rcvfh$od0$1@sunsite.icm.edu.pl...
> Witam :-)
> Moze bylo moze nie - patrzylem w archiwum - ale niewiele sie dowiedzialem
> :-(
>
> Ja w sprawie dyni - narzeczona "zlapala faze" na gotowanie i ostatnio
> dobrala sie do tej roslinki. Wlasnie dzisiaj zupe robi - ale dla swojej
> rodzinki (liczmy na to, ze wszystkich nie wytruje ;-) ) - ja akurat za tym
> nie przepadam, wiec strata niewielka.
>
> Ale pytanko: co jeszcze z tej dyni sie da zrobic (panna jakas dziwna
> miloscia zapalala do tego okraglego warzywa). Podobno placki / racuchy -
> juz w archiwum czytalem, ze ktos proponowal opcje podobna do plackow
> ziemniaczanych - ale moze ktos cos wie blizej na ten temat (przepis typu
> troche maki + traoche dyni + troche... - odpada - dziewczyna w kuchni jest
> raczej niezbyt wiec lubi jak jest wszystko w miare dokladnie podane ;-) ).
> A jak taka dynie ukisic albo marynowac? - kiedys marynowana (chyba - bo
> dawno) jadlem i byla calkiem...
>
> Pozdro wszystkim - ide na obiad bo zglodnialem od tych wszystkich
> przepisow ;-)
>
> Belin
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-10-07 19:28:56
Temat: Re: sprawa dyni ;-)
To i kolega Belin zaczął tu zaglądać ?
Powiedz potem ( jeśli będziesz w stanie ) jak Marii wyszły te dynie ( na
Halloween ?:)))
ostry
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |