Strona główna Grupy pl.sci.psychologia strach przed psami (dziecko 9lat) strach przed psami (dziecko 9lat)

Grupy

Szukaj w grupach

 

strach przed psami (dziecko 9lat)

następny post »
Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: GosiaH <g...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: strach przed psami (dziecko 9lat)
Date: Sun, 28 Aug 2005 21:17:46 +0200
Organization: RODZINKA
Lines: 29
Sender: g...@p...onet.pl@87.207.251.27
Message-ID: <det2m5$rg4$1@news.onet.pl>
Reply-To: g...@p...onet.pl
NNTP-Posting-Host: 87.207.251.27
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1125256709 28164 87.207.251.27 (28 Aug 2005 19:18:29 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 28 Aug 2005 19:18:29 GMT
User-Agent: Mozilla Thunderbird 0.9 (Windows/20041103)
X-Accept-Language: pl, en-us, en
X-Posting-Agent: Hamster/2.0.4.0
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:328467
Ukryj nagłówki

Witam

Moje dziecko ma ogromną fobię właściwie dotyczącą większości zwierząt,
ale głównie jednak psów. Strach jest tak ogromny, że w momencie
"zagrożenia" nie zwraca uwagi na otoczenie i boję się, że kiedyś
uciekając przed psem wpadnie pod samochód.
Od około roku jest pod opieką psychologa.
Wiem, że na efekty terpii czekać powinnam chyba dłużej (no, pewnie
domyślacie się, że przy takiej okazji wychodzi, że dziecko ma wiele
innych rzeczy do "wyprostowania". Ogólnie to jestem zadowolona z tych
wizyt. Działają, nie wiem jak, bo to takie nienalacalne, ale działają).

Jednak muszę powiedzieć, że jestem już po prostu zmęczona tym strachem
dziecięcym.
Wiele wizyt odwołujemy, na wiele wyjazdów nie decydujemy się, bo są tam
psy, koty, ba! czasem nawet gęsi czy kury. Ludzie, gospodarze, muszą
zamykać psy, byśmy my mogli tam być. A to, jest męczące dla nich a dla
nas okrutnie krępujące.
Ten strach nie wiadomo skąd się wziął. Nie pamiętamy by kiedykolwiek coś
złego zdarzyło się. Jedynym tropem jest tylko strach przed psami ojca
dziecka. Do dzisiaj, jak tylko może przechodzi na drugą stronę ulicy
widząc dużego psiaka.

Czy jest coś, co możecie doradzić? Jak pomóc dziecku i sobie?
Może jakieś publikacje do poczytania, cośz sieci?
Niby googlam, ale jakoś nieudolnie chyba

--
Pozdrawiam GosiaH

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
28.08 zielsko
28.08 p...@o...pl
28.08 Przemysław Dębski
28.08 Z
29.08 Himera
30.08 Jesus
02.09 GosiaH
02.09 GosiaH
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6
Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????
Jak Ursula ze szprycerami interesik zrobiła. ?
Naukowy dowód istnienia Boga.
Aktualizacja hasła dla Polski.
Kup pan elektryka ?
Sztuka Edukacji wer. 6462
Próbna wiadomość
Jakie znacie działające serwery grup dyskusyjnych?
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Senet parts 1-3
Senet parts 1-3
Chess
Chess
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 1-6