« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-08-21 11:37:33
Temat: Re: suche ręceSabinka wrote:
> Coprawda to NTG ale moze ktos ma podobny problem jak ja?
Trochę inny - alergie. Naczynia myje w rękawiczkach.
> Nawet
> jak sama woda umyje to mi sie strasznie wysuszaja i wtedy dotkniecie
> czegokolwiek jest dla mnie bardzo nieprzyjemne, nawet dzwiek kiedy
> ktos przejedzie reka np. po spodniach wlacza mi w glowie jakis alarm,
> zeby wtedy zaciskam... kiedys postanowilam ze sie z tej "fobii"
> wylecze i przestalam uzywac kremow i dopiero po czasie doszlam do
> tego, ze ciagle bole glowy to od zaciskania zebow.
(...)
Kremów nalezy uzywać - i to dobrych. Chcesz miec zniszczone rece?
Taka "szkola przetrwania" bez kremow moze miec sens gdzies
w lesie, gdzie woda jest z potoku. Przy naszej kranowie z dodatkiem
detergentow kremy do rak i gumowe rekawiczki sa niezbedne.
Krycha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-08-21 12:45:08
Temat: Re: suche ręceUżytkownik Mir_Gdyr napisał:
> jeżeli jesteśmy przy gotowaniu to może ktoś poleci mi dobry płyn do mycia
> garów, bo wszystkie wysuszają mi ręce a w rękawiczkach nie umiem zmywać,
> jedzenie jedzeniem - po obiedzie zostają tylko gary no i suche, chropowate
> ręce
Płynów Ci nie polecę, bo jak dla mnie wszystkie, niestety, działają tak
samo. Eksperymentowałam z "Pur balsam" - no, może był trochę lepszy.
Mam za to radę jak się z takimi dłońmi uporać. Wieczorem smaruję ręce
kremem (niekoniecznie takim do rąk, czasem poprostu nawilżającym),
bardzo grubą warstwę i zakładam bawełniane rękawiczki, i tak do samego
rana. Nie wygląda to może seksownie, ale da się przezyć :-)
W każdym razie ręce na drugi dzień z rana wygladają gładko jak u dziecka
i na jakiś czas mam spokój.
Eulalka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-21 20:51:53
Temat: Re: suche ręceMir_Gdyr
<m...@p...onet.pl>
news:bi03u5$2h2$1@news.onet.pl:
> jeżeli jesteśmy przy gotowaniu to może ktoś poleci mi dobry płyn do mycia
> garów, bo wszystkie wysuszają mi ręce a w rękawiczkach nie umiem zmywać,
A próbowałaś myć w lateksowych rękawiczkach diagnostycznych? Są cienkie,
przylegające i od środka pokryte niewielką ilością talku.
Też mam bardzo suchą skórę. Z tymi rękawiczkami problem zniknął.
P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-22 12:39:35
Temat: Re: suche ręceOn Thu, 21 Aug 2003 13:37:33 +0200, Krystyna Chiger <k...@p...pl>
wrote:
>Kremów nalezy uzywać - i to dobrych. Chcesz miec zniszczone rece?
Juz skonczylam z cwiczeniami silnej woli. Zaczelam nawet krem wszedzie
ze soba nosic i rekawiczek w domu uzywac. Aczkolwiek chyba dziwne te
moje suche lapy.
--
Pozdrawiam, Sabina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-24 08:33:41
Temat: Re: suche ręcehe,he a u nas nazywamy ja Marysia...
"gdaMa" <g...@w...wp.pl> wrote in message
news:bi284a$rg4$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Lia wrote:
> > Frosh.
> Popieram, obydwie wersje ta z balsamem i z witami są super
> Poza tym zmywarka w postaci maszyny, bądź też męża;-) U nas ostatnio
> maszyna nawala więc Marcysia została zatrudniona na pełny etat...
> --
> Pozdrawiam,
> gdaMa (Magda)
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-25 09:56:44
Temat: Re: suche ręceWaldemar Filipczak wrote:
> he,he a u nas nazywamy ja Marysia...
Marcin (mąż) = Marcysia
--
Pozdrawiam,
gdaMa (Magda)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |