« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-08-20 14:40:23
Temat: Rośnięcie ciasta drożdżowego- pytanie.Witam.
Prosił bym Was o krótkie wyjaśnienie dlaczego ciasto drożdżowe musi dwa razy
rosnąć? Często mi się zdarza że drugi raz ledwo co rośnie i trwa to kilka
godzin. Szukałem już lecz jest to chyba zbyt banalna sprawa bo nic na ten
temat nie znalazłem. No ale cóż - ja tego niewiem.
Pozdrawiam.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-08-20 15:13:11
Temat: Re: Rośnięcie ciasta drożdżowego- pytanie.
> Prosił bym Was o krótkie wyjaśnienie dlaczego ciasto drożdżowe musi dwa
razy
> rosnąć?
Wg mnie... to kwestia przepisu i ilosci drozdzy.
Chodzi o namnozenie sie drozdzy i/lub podniesienie ciasta.
Jesli mamy zaczyn - mnozymy drozdze
jesli mamy gotowe rogaliki - podnosimy ciasto.
W przepisach bywa czasami tak:
rosnie zaczyn, pozniej rosnie zaczyn z maka i cukrem czy czyms, pozniej
ciasto gotowe w formie.
Ja np. jak robie ciasto do pizzy to w ogole nie pozwalam mu urosnac - nawet
zaczynowi, bo nie chce mi sie czekac. Robie ciasto, dodaje ze dwa lub trzy
razy wiecej drozdzy i voila! do pieca. Pizza swietna, a spod fantastyczny.
Jesli robie ciasto drozdzowe, to juz tak sobie smialo nie poczynam. Robie
jak w przepisie. Co zbyt delikatna sprawa ;) Ale, jesli ciasto musi sobie
czekac na kolejke do pieca w bardzo cieplym pomieszczeniu, jakim jest
kuchnia w stanie przedswiatecznym (np moje makowce) to czasami mam problem,
bo tak mi wyrosna, ze wychodza z blachy.
Jesli robie paczki na parze, to nie krepuje sie - daje drozdzy tyle ile mam
(czyli wiecej) i zostawiam tylko gotowe kulki do podrosniecia - by byly
bardzo puchate.
Z drugiej strony, jak takie ciasto sobie za dlugo rosnie, to pozniej czuc
ten alkohol, co sie wytwarza w procesie oddychania drozdzy (czy jakos tak) i
wtedy ciasto jest do wyrzucenia zwykle.
Podobnie jest z biciem piany z bialek - jesli do ciasta dodajemy to wcale
nie musi byc sztywna - chodzi o wprowadzenie powietrza do ciasta. Nie mam tu
na mysli wszelkich musow pianek, gdzie konsystencja jest zalezna od stopnia
ubicia bialka.
Pozdrawiam
Sasannka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-21 06:41:53
Temat: Re: Rośnięcie ciasta drożdżowego- pytanie.
yacek wrote:
> Witam.
> Prosił bym Was o krótkie wyjaśnienie dlaczego ciasto drożdżowe musi
> dwa razy rosnąć? Często mi się zdarza że drugi raz ledwo co rośnie i
> trwa to kilka godzin. Szukałem już lecz jest to chyba zbyt banalna
> sprawa bo nic na ten temat nie znalazłem. No ale cóż - ja tego
> niewiem. Pozdrawiam.
Ciasto nie musi rosnąć dwa razy. Może tylko raz.
Nawet tak jest lepiej dla niego i dla piekącego.
Jeśli nie chce po raz drugi wyrosnąć to może to być kwestia albo zbyt
małej ilości drożdży w cieście (zazwyczaj powinno ich być 1/10 tego co
mąki czyli ok. 10 dag na 1 kg mąki) albo zbyt niskiej temperatury w
jakiej ciasto stoi. Może też być to kwestia złej mąki ale to się
rzadko zdarza.
Ja dają ciastu tylko raz wyrosnąć i mu to wystarcza. Moja babcia
zawsze dawała ciastu dwie "szanse" przed pójściem do pieca :-) i jej
drożdżówki miały strukturę jak chleb (małe dziurki ale bardzo liczne).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-08-21 08:17:36
Temat: Re: Rośnięcie ciasta drożdżowego- pytanie.Cześc
u mnie ciasto rosnie dwa razy ale w ten sposób,że :
1. gdy rośnie w misce
2. juz jako gotowe ciastko lub placek gdy czeka na swoja kolej w piekarniku.
oczywiście nie musze chyba mówic że w kuchni powinno byc bardzo ciepło bo
drożdżowe berdzo nie lubi żeby go przeziębić.
Kasia (Rzeszów)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |