polecam sposob mojej siostry, wyprobowalam, jest super.
Zielona pietruszke lub koperek lub inna zielenine, umyc, osuszyc w
sciereczce i na talerzu lub serwetce wkladac na krotkie okresy(naprawde
krotkie! bo sie zapali!!! szczegolnie pod koniec suszenia nalezy uwazac!) do
mikrofali, przemieszac i znowu. Na najwyzszej mocy.
Efekt : zielenina jest naprawde zielona!!! I sucha jak pieprz.
Mozna z roznej zieleniny i ziół zrobic mieszanke i zrobic wlasna "przyprawe
uniwersalana" :-))
Zastanawiam sie czy by swojemu dziecku (alergik, ktory moze jesc tylko
warzywa nie pryskane - i co ja mu dam w zimie?sklepowe odpadaja) nie zrobic
suszonych warzyw cieniutenko poszatkowanych - marchewka,pietruszka, seler,
por itp. Co myslicie?
Beatka