Strona główna Grupy pl.sci.psychologia testy!

Grupy

Szukaj w grupach

 

testy!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-05-18 17:07:19

Temat: Re: Odp: testy!
Od: "Moncia" <m...@h...com> szukaj wiadomości tego autora


DrYazzgod napisał(a) w wiadomości: <3...@i...net.pl>...
>Dajcie sobie spokoj z tymi testami. To jest dobre dla klinolstwa
>z trzeciego roku. Nie ma co sobie glowy zawracac
> (ino MMPI).


A czy to ma cos wspolnego z MRPII, bo ja to tak bardziej..., a tak powaznie,
to chyba nie tylko grupa dla studentow psychologii, bo jesli tak, to
przepraszam.

Moncia



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-05-18 23:14:37

Temat: Re: testy!
Od: "Maciej Michalewski" <m...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tak szczegolnie testow z doradztwa personalnego, moze potrzeba Ci troche
wyobrazni bo staz jak widze nie pomogl, zeby zobaczyc fakt, ze jak sie nie
zna podstaw to sie z zadnego testu nic nie zrozumie, a zaden amator nie
bedzie budowal na podstawie takiego testu diagnozy... no chyba, ze myslisz,
ze dziewczyna ktora sie tym interesuje prowadzi grupe terapeutyczna w ramach
hobby i wypisze swoim pacjentom na podstawie tego recepte na neuroleptyki...

ale musze powiedziec, ze idealizm i brak wyobrazni, a takze odrealnienie
ekonomiczne to czesto spotykane cechy u ludzi z psychologii...

oczywiscie - do pracy zawodowej jest potrzebna znajomosc takich rzeczy,
zgadzam sie w 100% ale my mowimy o dziewczynie, ktora chce sobie spojrzec
jak cos takiego wyglada z czystej poznawczej ciekawosci - a na liscie
podnosi sie wrzawa, ze jak ktos sie na tym nie zna, to niech lepiej nie
dotyka, bo sobie zrobi krzywde... proponuje sie cofnac do poczatku tematu!

najwieksza krzywde to sobie zrobia wszystkie grube i zakompleksione panienki
i tacy tez introwertyczni i neurotyczni chlopcy ktorzy ida na psychologie
po to zeby sobie pomoc, a nie ludzie
ktorzy korzystaja z takich rzeczy z czystej ciekawosci

zastanow sie chlopie, czy komus zaszkodzil psychotest z gazety, albo
dostepnosc literatury medycznej i to z kazdej dziedziny od pediatrii do
onkologii

JEZU!!!! TROCHE WYOBRAZNI

Maczo

"Ronan" <r...@d...uni.wroc.pl> wrote in message
news:da36iskdsl94s9h0il9rkqm7fngpjl4gq9@4ax.com...
> On Wed, 17 May 2000 18:06:48 GMT, "Maczo" <m...@f...onet.pl> wrote:
>
> >Do wielu testow, nie trzeba znac podstaw psychologii, a jedynie znaczenia
> >takich rzeczy jak asertywnosc, afiliacja i inne takie
>
> Bardzo ciekawe podejście. Może zaprezentujesz jee np. wspomnianemu prof.
> Strelauowi? Może opublikujesz to w PP? Bo ta banda idiotów i kretynów żyje
w
> błogiej nieświadomości.
>
> >Nie martw sie idiotami z tej grupy, wsrod psychologow to normalka - sam
> >studiuje, a nawet koncze psychologie i wiem co za balwany tam uczeszczaja
>
> Jako bałwan i idiota do kwadratu, do tego ze stażem, zapytuję: czego to
Cię
> uczyli na tych "kończących" się studiach, że do tej pory nie wiesz, że:
>
> 1. testów używa się w konkretnytm kontekście diangostycznym lub
> prognostycznym, który sam z siebie jest zawodową domeną psychologów
>
> 2. wybór i analiza wyników testu wymaga znajomości teorii za nim stojącej,
w
> szczególności dokładnej definicji pojęć i paradygmatu badawczego, oraz
> umiejętności odniesienia wyniku jednostkowego do populacji, co z kolei
> wymaga znajomości psychometrii (której laicy nie posiadają za grosz)
>
> 3. postępowanie wynikające z informacji uzyskanych przy pomocy testu, musi
> uwzględniać inne uwarunkowania okreśone poprzez psychologiczną analizę
> problemu
>
> ... i tysiac innych rzeczy.
>
> >jednak radze traktowac te wyniki z duza ostroznoscia, chetnie udziele ci
> >roznych informacji
>
> O! Czyżby uwaga ogólno-metodologiczna? Temu, że wyniki testu należy umieć
> zinterpretować, przed chwilą zaprzeczałeś. A może chodzi tu o to, że to
> właśnie TY możesz udzielać zaleceń i wskazówek, natomiast reszta to idioci
> dążący do monopolu z narcystycznych pobudek?
>
> >p.s. pozdrawiam AleXandra, choc nerwowo, ale logicznie...
>
> Dobrana z was para.
>
> ---
> Michał Kulczycki AKA Ronan
>
> >> SALVE LUX POST TENEBRAS <<


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-05-19 13:50:52

Temat: Re: testy!
Od: DrYazzgod <d...@i...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Moncia wrote:
>
> > Dajcie sobie spokoj z tymi testami. To jest dobre dla klinolstwa
> > z trzeciego roku. Nie ma co sobie glowy zawracac
> > (ino MMPI).
>
> A czy to ma cos wspolnego z MRPII, bo ja to tak bardziej...,
> a tak powaznie, to chyba nie tylko grupa dla studentow psychologii,
> bo jesli tak, to przepraszam.

Moim zdaniem to grupa dla wszystkich. Ja pisze bezstresowo...
A co do testow, to ja mam na mysli to, ze nie ma sie czym palowac.
Ogladanie tego nic nie daje. Np. Test Rorschacha - jakies bezsensowne
plamy, Test Szondiego - kolekcja zdjec jakichs pajacow,
MMPI - jakies idiotyczne pytania, TAT - zestaw pomylonych obrazkow itd.
Naprawde nie ma o co krzyku robic. Jak sie nie zna teorii, to ogladanie
tego moze co najwyzej zirytowac, a proba diagnozowania moze tylko
zaszkodzic i niepotrzebnie zestresowac. To naprawde nie jest tak jak
w tych gazetach, ze odpowiadamy na kilka pytan, sumujemy punkciki
i czytamy odpowiedni opis, ze jestesmy tacy albo siacy.
Tak mysle...

--
DrYazzgod
Dariusz Laskowski Odnosze wrazenie, ze w Twoich artykulach
sms:+48501770655 jest alternatywna tresc: I want plonk.
mailto:d...@i...net.pl (c) fEnIo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-05-19 13:50:53

Temat: Re: testy!
Od: DrYazzgod <d...@i...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Maciej Michalewski wrote:
>
> najwieksza krzywde to sobie zrobia wszystkie grube i zakompleksione
> panienki i tacy tez introwertyczni i neurotyczni chlopcy ktorzy ida
> na psychologie po to zeby sobie pomoc, a nie ludzie ktorzy korzystaja
> z takich rzeczy z czystej ciekawosci

To krzywdzacy stereotyp... Moim zdaniem 99,(9)% ludzi, ktorzy ida
na psychologie, zeby sobie pomoc, nie jest w stanie przebrnac przez
egzaminy wstepne. Tak mi sie zdaje...

> zastanow sie chlopie, czy komus zaszkodzil psychotest z gazety

To w koncu o co tutaj chodzi ? O testy psychologiczne ?
Czy o "psycho"testy z gazety ?

> dostepnosc literatury medycznej i to z kazdej dziedziny od pediatrii
> do onkologii

Z literatura psychologiczna chyba nie ma klopotow. Wystarczy pojsc
do czytelni.

--
DrYazzgod
Dariusz Laskowski
sms:+48501770655 Nie taki kozak ten prozac!
mailto:d...@i...net.pl (c) pacjent

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-05-19 15:48:29

Temat: Re: testy!
Od: Ronan <r...@d...uni.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 18 May 2000 23:14:37 GMT, "Maciej Michalewski" <m...@h...pl>
wrote:

>Tak szczegolnie testow z doradztwa personalnego, moze potrzeba Ci troche
>wyobrazni bo staz jak widze nie pomogl, zeby zobaczyc fakt, ze jak sie nie
>zna podstaw to sie z zadnego testu nic nie zrozumie, a zaden amator nie
>bedzie budowal na podstawie takiego testu diagnozy... no chyba, ze myslisz,
>ze dziewczyna ktora sie tym interesuje prowadzi grupe terapeutyczna w ramach
>hobby i wypisze swoim pacjentom na podstawie tego recepte na neuroleptyki...

Skoro mi życzysz wyobraźni, to ja Ci pożyczę minimum konsekwencji. Skoro,
jak sam dobitnie stwierdzasz użycie jakiś tam testów nie miałoby żadnych
konsekwencji (w sensie działania czy interwencji), to wytłumacz mi: PO CO JE
ROBIĆ?

Jezeli test ma normy, to udostępnianie go bez powodu (co uważasz za
sensowne i chwalebne: "ciekawość") jest łamaniem zasad, w szczególności
komplikowaniem życia wszystkim tym, którzy przyjdą na rekrutację i zostaną
_odrzuceni_ na rzecz innego kandydata, który - z chwalebnej ciekawośći -
robił sobie test i zna prawdiłowe odpowiedzi, klucz czy w ogóle sens
badania.

Założeniem standaryzacji każdej metody jest równość szans: właśnie
proponujesz ją zignorować. A tak w ogóle, sytuacje rektutacyjne to pikuś -
pomyśl chwilkę co z problemem orzecznictwa, np. w psychologii sądowej.

>ale musze powiedziec, ze idealizm i brak wyobrazni, a takze odrealnienie
>ekonomiczne to czesto spotykane cechy u ludzi z psychologii...

Nie musisz powiedzieć nic ponad to co chcesz. A to co powyżej mówisz
świadczy o tym, że żywotnie interesuje Cię obrażanie i deprecjonowanie
oponentów, a mnie w szczególności (bo mi odpowiadasz). To wyraz braku
argumentów.

>jak cos takiego wyglada z czystej poznawczej ciekawosci - a na liscie
>podnosi sie wrzawa, ze jak ktos sie na tym nie zna, to niech lepiej nie
>dotyka, bo sobie zrobi krzywde... proponuje sie cofnac do poczatku tematu!

To Ty się z łaski swojej cofnij do CAŁOŚCI tego i poprzedzających go wątków.
Temat testy dla wszystkich przerabiany jest tutaj co najmnej od trzech lat.
I właśnie z tego doświadczenia wiem, że tym którzy gardłują za
upublicznieniem testów, bynajmnej nie chodzi o ciekawosć poznawczą, bo co im
przyjdzie z wiedzy, że np. mają przedmiotową samoświadomość na 6 stenie?
W szczególności przyjrzyj sie np. sugestii, żeby pewnej osobie udostępnić
Ravena, bo musi w nim dobrze wypaść w rekrutacji i jej reakcji na
tłumaczenia dlaczego jest to nieetyczne, szkodliwe itp.

>najwieksza krzywde to sobie zrobia wszystkie grube i zakompleksione panienki
>i tacy tez introwertyczni i neurotyczni chlopcy ktorzy ida na psychologie
>po to zeby sobie pomoc, a nie ludzie ktorzy korzystaja z takich rzeczy z czystej
ciekawosci

Cóż to za brednie? Może przypadkiem wskażesz jak to się ma do tematu albo
mnie?

BTW Maczo - jakie to diagnostyczne...

>zastanow sie chlopie, czy komus zaszkodzil psychotest z gazety, albo
>dostepnosc literatury medycznej i to z kazdej dziedziny od pediatrii do
>onkologii

A GDZIE ja sugeruję że komuś szkodzą psychozabawy z gazet albo dostępność
literatury?! Zechciej wskazać stosowny cytat miast rzucać jakieś opętańcze
oskarżenia.

BTW Między innymi do tego służy instystucja odpisywania pod wybranymi
cytatmi, w odróżnieniu od cytowania całości i wywnętrzniania swego ogólnego
wrażenia. W pierwszym wypadku od razu widać kto pisze na temat i prawdę, a
kto nie. Ten drugi to akurat Twój przypadek. Gdybyś nie wiedział to ogólny
wymóg UseNetu
---
Pozdrawiam

Michał Kulczycki AKA Ronan

>> SALVE LUX POST TENEBRAS <<

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-05-19 15:48:31

Temat: Re: testy!
Od: Ronan <r...@d...uni.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Thu, 18 May 2000 15:01:10 +0200, "Juna" <c...@p...fm>
wrote:

>ja nie mowie , ze studia psychologiczne sie niczym innym nie zajmuja, tylko
>mozna z tej dyskusji chwilami odniesc takie wrazenie...

Gdyby dyskusja była o korupcji polityków, to odniosłabyś wrażenie, że praca
polityka polega na braniu łapówek?

>moze jednak mam pojecie, a ty nie masz prawa oceniac co wiem a czego nie
>wiem, jestes zbyt pewny siebie !

No więc:
a) jeżeli masz pojęcie to nie pisz bzdur (i nie odnoś mylnych wrażeń)
b) a jak nie masz, to po prostu przyznaj

>>BTW Cięcie postów jest o wiele łatwiejsze od odpowiedzialnego stosowania
>>testów, a popatrz jaką trudność Ci sprawia...
>brawo ! to jest przemyslany argument ;)
>zlosliwosci ci nie brakuje, moze ci cos w pracy nie wyszlo, ze sie na mnie
>wyzywasz, co ? :)))

Nie, Juno. Po prostu denerwuje mnie lamerstwo. Denerwuje mnie brak
poszanowania dla zasad UseNet i czytelników do których się zaliczam.
---
Pozdrawiam

Michał Kulczycki AKA Ronan

>> SALVE LUX POST TENEBRAS <<

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-05-20 12:05:52

Temat: Re: testy!
Od: "Moncia" <m...@h...com> szukaj wiadomości tego autora


DrYazzgod napisał(a) w wiadomości: <3...@i...net.pl>...

>Moim zdaniem to grupa dla wszystkich. Ja pisze bezstresowo...

Czyli mnie jeszcze zniesiecie ;-)

>A co do testow, to ja mam na mysli to, ze nie ma sie czym palowac.
>Ogladanie tego nic nie daje. Np. Test Rorschacha - jakies bezsensowne
>plamy, Test Szondiego - kolekcja zdjec jakichs pajacow,
>MMPI - jakies idiotyczne pytania, TAT - zestaw pomylonych obrazkow itd.
>Naprawde nie ma o co krzyku robic. Jak sie nie zna teorii, to ogladanie
>tego moze co najwyzej zirytowac, a proba diagnozowania moze tylko
>zaszkodzic i niepotrzebnie zestresowac. To naprawde nie jest tak jak
>w tych gazetach, ze odpowiadamy na kilka pytan, sumujemy punkciki
>i czytamy odpowiedni opis, ze jestesmy tacy albo siacy.
>Tak mysle...


Dzieki za odpowiedz. Ale sam przyznasz, ze to budzi ciekawosc, i gdyby nie
te prawa autorskie, to kazdy chcialby przekonac sie sam, co to za testy,
chocoazby, zeby porownac je z tymi z gazet, z ktorych zawsze wychodzi, ze
jestesmy wspaniali...

Pozdrowka
Moncia


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-05-20 12:08:50

Temat: Re: testy!
Od: "Juna" <c...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora



>>ja nie mowie , ze studia psychologiczne sie niczym innym nie zajmuja,
tylko
>>mozna z tej dyskusji chwilami odniesc takie wrazenie...
>
>Gdyby dyskusja była o korupcji polityków, to odniosłaby¶ wrażenie, że praca
>polityka polega na braniu łapówek?

bardzo smieszne. Najwidoczniej twoja nieudolna argumentacja spowodowala ,ze
mozna bylo odniesc mylne wrazenie. Ale to tylko wrazenie, wiec najwyrazniej
zdaje sobie sprawe jak jest naprawde.
Mozna to bylo zrozumiec z mojego postu, dziwie sie ze nie zrozumiales tego i
tak uczepiles sie tego zdania.

>
>>moze jednak mam pojecie, a ty nie masz prawa oceniac co wiem a czego nie
>>wiem, jestes zbyt pewny siebie !
>
>No więc:
>a) jeżeli masz pojęcie to nie pisz bzdur (i nie odno¶ mylnych wrażeń)

jak juz napisalam zle mnie zrozumiales, dlatego wydaje ci sie ze pisze
bzdury.

>Nie, Juno. Po prostu denerwuje mnie lamerstwo. Denerwuje mnie brak
>poszanowania dla zasad UseNet i czytelników do których się zaliczam.

jeden zle pociety post i juz taki szum? miej wyrozumialosc dla lamerow w
koncu tez nim kiedys byles, jesli nie jestes nadal, bo to , ze potrafisz
ciac posty , nie oznacza , ze sam nie jestes lamerem w wielu tematach
dotyczacych internetu.
Juna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-05-20 13:28:07

Temat: Re: testy!
Od: "Maciej Michalewski" <m...@h...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Ronan" <r...@d...uni.wroc.pl> wrote in message
news:femaisoh7jf53jadqivor6jr38th1aatm4@4ax.com...
> On Thu, 18 May 2000 23:14:37 GMT, "Maciej Michalewski" <m...@h...pl>
> wrote:
>
> >Tak szczegolnie testow z doradztwa personalnego, moze potrzeba Ci troche
> >wyobrazni bo staz jak widze nie pomogl, zeby zobaczyc fakt, ze jak sie
nie
> >zna podstaw to sie z zadnego testu nic nie zrozumie, a zaden amator nie
> >bedzie budowal na podstawie takiego testu diagnozy... no chyba, ze
myslisz,
> >ze dziewczyna ktora sie tym interesuje prowadzi grupe terapeutyczna w
ramach
> >hobby i wypisze swoim pacjentom na podstawie tego recepte na
neuroleptyki...
>
> Skoro mi życzysz wyobraźni, to ja Ci pożyczę minimum konsekwencji. Skoro,
> jak sam dobitnie stwierdzasz użycie jakiś tam testów nie miałoby żadnych
> konsekwencji (w sensie działania czy interwencji), to wytłumacz mi: PO CO
JE
> ROBIĆ?

//o to musisz sie spytac tej dziewczyny ktora, jest zainteresowana, a poza
tym pisalem, ze amator nie dokonuje zadnej interwencji na podstawie takiego
testu dla tego bzdurzenie o szkodliwosci (dla niej )jest nonsensowne///
>
> Jezeli test ma normy, to udostępnianie go bez powodu (co uważasz za
> sensowne i chwalebne: "ciekawość") jest łamaniem zasad, w szczególności
> komplikowaniem życia wszystkim tym, którzy przyjdą na rekrutację i zostaną
> _odrzuceni_ na rzecz innego kandydata, który - z chwalebnej ciekawośći -
> robił sobie test i zna prawdiłowe odpowiedzi, klucz czy w ogóle sens
> badania.

// czy myslisz ze wszyscy ludzie dociekliwie szukaja testow psychologicznych
zeby im lepiej poszlo z pracodawca //
>
> Założeniem standaryzacji każdej metody jest równość szans: właśnie
> proponujesz ją zignorować. A tak w ogóle, sytuacje rektutacyjne to pikuś -
> pomyśl chwilkę co z problemem orzecznictwa, np. w psychologii sądowej.

// no wlasnie mowilem, ze moze dostac testy, lecz niektore sa do wgladu
tylko dla psychologow - wroc i poczytaj jeszcze raz, prosze!//
>
> >ale musze powiedziec, ze idealizm i brak wyobrazni, a takze odrealnienie
> >ekonomiczne to czesto spotykane cechy u ludzi z psychologii...
>
> Nie musisz powiedzieć nic ponad to co chcesz. A to co powyżej mówisz
> świadczy o tym, że żywotnie interesuje Cię obrażanie i deprecjonowanie
> oponentów, a mnie w szczególności (bo mi odpowiadasz). To wyraz braku
> argumentów.

// to sa cechy ktore udalo mi sie zaobserwowac w toku moich studiow, a jesli
sie obrazasz, to jest efekt uderzenia w stol i nozyc - tez mnie troche dziwi
ze psycholog, orzeczenie pewnych cech odbiera personalnie i sie obraza - to
jest tez problemem orzecznictwa w psychologii//
>
> >jak cos takiego wyglada z czystej poznawczej ciekawosci - a na liscie
> >podnosi sie wrzawa, ze jak ktos sie na tym nie zna, to niech lepiej nie
> >dotyka, bo sobie zrobi krzywde... proponuje sie cofnac do poczatku
tematu!
>
> To Ty się z łaski swojej cofnij do CAŁOŚCI tego i poprzedzających go
wątków.
> Temat testy dla wszystkich przerabiany jest tutaj co najmnej od trzech
lat.
> I właśnie z tego doświadczenia wiem, że tym którzy gardłują za
> upublicznieniem testów, bynajmnej nie chodzi o ciekawosć poznawczą, bo co
im
> przyjdzie z wiedzy, że np. mają przedmiotową samoświadomość na 6 stenie?
> W szczególności przyjrzyj sie np. sugestii, żeby pewnej osobie udostępnić
> Ravena, bo musi w nim dobrze wypaść w rekrutacji i jej reakcji na
> tłumaczenia dlaczego jest to nieetyczne, szkodliwe itp.

// i znow wspomne, ze pod adresem wskazanym przeze mnie nie udostepnia
Ravena, wiec nie rozumiem o co Ci znow chodzi - tez jestem za tym zeby
pewnych testow nie udostepniac, tym bardziej Ravena - cofnij sie do tekstow
poprzednich sprawdz co sie znajduje pod podanym przeze mnie adresem i co
udostepniaja, a co nie...//
>
> >najwieksza krzywde to sobie zrobia wszystkie grube i zakompleksione
panienki
> >i tacy tez introwertyczni i neurotyczni chlopcy ktorzy ida na
psychologie
> >po to zeby sobie pomoc, a nie ludzie ktorzy korzystaja z takich rzeczy z
czystej ciekawosci
>
> Cóż to za brednie? Może przypadkiem wskażesz jak to się ma do tematu albo
> mnie?
>
// do Ciebie nie ma sie wcale, to znow Twoja projekcja - to znow sa moje
spostrzezenia chcialem ukazac grupe o wiele bardziej zagrozona
przeczytaniem testow niz zwykli amatorzy//
> BTW Maczo - jakie to diagnostyczne...
>
// dla mnie w szczegolnosci, widzisz - nie znasz genezy Maciek---> Maczo
to nie to samo co Macho) i znow to jest Twoja projekcja. Natomiast Twoje
wczesniejsze chwalenie sie swoja praktyka w celu podniesienia wiarygodnosci
wypowiedzi moze byc bardzo diagnostyczne //

> >zastanow sie chlopie, czy komus zaszkodzil psychotest z gazety, albo
> >dostepnosc literatury medycznej i to z kazdej dziedziny od pediatrii do
> >onkologii
>
> A GDZIE ja sugeruję że komuś szkodzą psychozabawy z gazet albo dostępność
> literatury?! Zechciej wskazać stosowny cytat miast rzucać jakieś opętańcze
> oskarżenia.
// chodzi mi o fakt ze nikomu nie zaszkodzila personalnie nie spolecznie
dostepnosc informacji na temat psychologii czy medycyny - (znow twierdze, ze
niektorych zeczy nie nalezy udostepniac)//

Choc masz nieco ortodoksyjne poglady, to podoba mi sie Twoja swiadomosc
metodologiczna (wg Brzezinskiego ) - to tez zadko spotykana cecha u
wychodzacych studentow..

pozdrawiam

Maciek


> BTW Między innymi do tego służy instystucja odpisywania pod wybranymi
> cytatmi, w odróżnieniu od cytowania całości i wywnętrzniania swego
ogólnego
> wrażenia. W pierwszym wypadku od razu widać kto pisze na temat i prawdę, a
> kto nie. Ten drugi to akurat Twój przypadek. Gdybyś nie wiedział to ogólny
> wymóg UseNetu
> ---
> Pozdrawiam
>
> Michał Kulczycki AKA Ronan
>
> >> SALVE LUX POST TENEBRAS <<


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-05-20 14:39:06

Temat: Re: testy!
Od: p...@f...onet.pl (Pio72) szukaj wiadomości tego autora

On 17 May 2000 11:04:34 +0200, b...@k...net.pl (Monika Bujak) wrote:

>Dzięki za wsparcie. Pomimo studiów psychologicznych nie umiem być asertywna
>w zetknięciu z takimi poglądami.

Współczuję i rozumiem, ja też nie umiem być asertywny kiedy kolejna
lama nie używa mózgu, tylko radośnie cytuje wszystko jak leci.
Na przyszłośc TNIJ $&%#! cytaty!

>Pozdrawiam Monika

Pio72

Zmien Odp: na Re:
http://windows.online.pl/programy/prog06.htm#re

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ] . 6 ... 12


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

szukam
Plonk dla DrYazzgod'a
Re: Zaklinacz koni - recenzja, pomocy!
Co to jest reklama podprogowa ?
Re: Prace napisze

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »