« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-07-03 13:27:34
Temat: tłuszcz do frytkownicyTak się właśnie zastanawiam... Czy nie sensowniej kupić jakiś stały
tłuszcz do frytkownicy, niż bawić się w przelewanie oleju...
Jakie są wasze doświadczenia?
Jeśli sensowniej tłuczsz stały, to co kupić?
Planta teoretycznie powinna się nadać (do 190 st C), a może coś innego
/ lepszego? Jakieś sugestie gdzie to-to kupić w Warszawce?
Pozdrawiam,
Bogdan
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-07-04 09:28:34
Temat: Re: tłuszcz do frytkownicy
> Tak się właśnie zastanawiam... Czy nie sensowniej kupić jakiś stały
> tłuszcz do frytkownicy, niż bawić się w przelewanie oleju...
> Jakie są wasze doświadczenia?
> Jeśli sensowniej tłuczsz stały, to co kupić?
> Planta teoretycznie powinna się nadać (do 190 st C), a może coś innego
> / lepszego? Jakieś sugestie gdzie to-to kupić w Warszawce?
Kupilem kiedys fryture polplynna (nie pamietam producenta), wiadra 10,5 kg i
dosc szybko poleciala do kosza. Chcialem zwiekszyc wydajnosc (tak zapewnial
sprzedawca) i moze to prawda, ale zapach byl nie do zniesienia, a i frytki
mialy dziwny posmak. Lepszy (moim zdaniem) najtanszy olej rzepakowy, chocby
zwykly Aro z Makro niz to to. Podejrzewam, ze zle trafilem ale jakos nie mam
ochoty wiecej eksperymentowac na ani na sobie ani na klientach.
Pozdrawiam
Grzegorz Wojcik
www.bereket.hg.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-05 05:18:27
Temat: Re: tłuszcz do frytkownicyGrzegorz Wójcik <g...@i...pl> wrote:
> > Tak się w"aśnie zastanawiam... Czy nie sensowniej kupić jakiś sta"y
> > t"uszcz do frytkownicy, niż bawić się w przelewanie oleju...
> > Jakie są wasze doświadczenia?
> > Jeśli sensowniej t"uczsz sta"y, to co kupić?
> > Planta teoretycznie powinna się nadać (do 190 st C), a może coś innego
> > / lepszego? Jakieś sugestie gdzie to-to kupić w Warszawce?
>
Najlepszym, klasycznym, tluszcem do frytowania jest frytura wolowa-
czyli tluszcz wytopiony z loju nekowego wolowego. Wytrzymuje wysokie
temperatury, jest pozbawiony smaku i zapachu. Niestety w Polsce nie do
dostania, a kupno dobrego loju, zeby wytopic samemu tez nielatwe.
Swietne na pewno byloby klarowane maslo, ale wypadaloby troche drogo.
Ja z powodzeniem uzywam "Planty"
Wladyslaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-05 08:40:25
Temat: Re: tłuszcz do frytkownicyFrom: "Wladyslaw Los" <w...@t...com.pl>
[cut]
> Wladyslaw
O rrrranyyyy, Wladyslaw, mysmy sie juz tu o Ciebie zamartwiali !!!!
Kot Trysi
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-05 09:53:56
Temat: Re: tłuszcz do frytkownicy
Uzytkownik "Wladyslaw Los" <w...@t...com.pl> napisal w wiadomosci
news:1feu510.syvmye1yvt1qgN%wlos@tele.com.pl...
> Najlepszym, klasycznym, tluszcem do frytowania jest frytura wolowa-
> czyli tluszcz wytopiony z loju nekowego wolowego. Niestety w Polsce nie
do
> dostania, a kupno dobrego loju, zeby wytopic samemu tez nielatwe.
> Wladyslaw
w dobrze zaopatrzonych prywatnych sklepach miesnych , gdzie dbaja o klienta
mozna poprosic o loj wolowy ( ja kupuje do koldunow)zawsze przynosza z
zaplecza i nie biora za to ani grosza. Zostaje im przy rozbiorce miesa ,wiec
chetnie daja jak maja .
Tak robia w Gdansku -Wrzeszczu przy dworcu PKP naprzeciwko "Puchatka". Tam
zawsze jest pelno klientow .Trzeba zaczac pytac w sklepach:)))
Jola L-L
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-07-09 10:42:41
Temat: Re: tłuszcz do frytkownicyDziękuję za pomoc.
Myślę, że przy najbliższej wymianie tłuszczu wypróbuję plantę ;-)
Pozdrawiam,
Bogdan
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |