tradzik i tlusta cera

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-07-02 12:44:06

Temat: Re: tradzik i tlusta cera
Od: Tib <c...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

j...@c...onet.pl wrote:

>>wyraźnie to Ty nie umiesz czytać za dobrze:
>>
>>"tradzik mam juz nawet ladnie wyleczony ale czasami jeszcze cos tam
>>wyskoczy" - Radek.
>
>
> Na to pytanie odpowiedzialem juz powyzej twojemy koledze. Albo w ta albo w
> tamta, nie ma nic pomiedzy! To wroci jak zly koszmar..

Anek, jestem Twoim kumplem, gdybys (cytujac wyrocznie) 'podszedla' do
tego powaznie, to jutro piwko we dwoje, hem? ;-) No to jak bedzie, mala
?;-))

T., kumpel Anny G.

--
http://www.fun.from.hell.pl/2003-03-24/Hot_chick_wit
h_nice_pussy.jpg
|-mamo pomurz chomik uciekl-|
GG 41717 : http://www.grupa.szantymaniak.pl/?Tib
Moje aukcje - http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=175
590

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-07-02 12:48:18

Temat: Re: tradzik i tlusta cera
Od: j...@c...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

<ciach>
dla mnie eot.

Nie mamy szansy sie zrozumiec. Ale chce tylko wrocic jeszcze do tego o czym on
pisal (lek ktory wyleczy tradzik raz na zawsze) do tego pytania padla moja
odpowiedz o Roaccutanie, ja mu wcale go nie proponowalem chcialem go
poinforomowac tylko, ze taki lek istnieje, ale przy tym jest bardzo grozny i
zanim zacznie sie go brac trzeba to powaznie przemyslec. Widzisz w moich
wypowiedziach tylko to co chcesz widziec.. zalosne. EOT takze z mojej strony.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-07-02 12:59:26

Temat: Re: tradzik i tlusta cera
Od: Anna M. Gidyńska <a...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 2 Jul 2004 14:38:24 +0200, in pl.rec.uroda j...@c...onet.pl
wrote in <6...@n...onet.pl>:

>Na to pytanie odpowiedzialem juz powyzej twojemy koledze. Albo w ta albo w
>tamta, nie ma nic pomiedzy! To wroci jak zly koszmar..

mojemu komu??? Tib nie jest moim kolegą. z całą pewnością nie jest.

poza tym, Tib już Ci napisała - po pierwsze, pytający chyba sam lepiej
wie, co ma na twarzy. po drugie - owszem, jest coś takiego jak cera ze
skłonnością do wyprysków. mam taką, to wiem. i nie, nie planuję
leczenia Roaccutane, bo wolę swoje trzy wypryski w okolicach PMS i
zdrową wątrobę oraz trzustkę, niż cudnej jakości skórę i dietę do
końca życia, ew. kolejkę do przeszczepu.

>> "niesie on za soba mase skutkow ubocznych, az po utrate zycia w
>> przypadku zapalenia trzustki" - Ty.
>
>A co bylo dalej? Pisz wszysto a nie to co ci sie podoba.

zmuś mnie.

>Przypadek smiertelnego
>uszkodzenia trzustki przez Roaccutane jeszcze u nikogo nie wystapilo!

a ile było nie-śmiertelnych?

>Wlasnie teraz cholernie poszlas na latwizne.. nawet nie wiesz jak bardzo. Gdybys
>dokladnie zapoznanala sie z tematem doszlabys do tego, ze odsetek samobojstw u
>ludzi bioracych Roaccutane nie rozni sie niczym u tych ktorzy nigdy sie nim nie
>leczyli.

są dwie strony medalu. nie ma jednoznacznych wyników. poza tym,
samobójstwa to nie jedyny problem.

>Ale wine zawsze mozna na cos zwalic.. zamiast rodzice szukac winy w
>sobie szukaja w leku..

idź z tym na soc.psychologia, co?

>popatrz troche na fora internetowe, spotkalem sie w 90% z
>pozytywnymi opiniami na temat tego leku (ludzie mowili, ze aby pomoc leczyc sie
>tym lekiem zrobili by wszystko) i sam taka dokladam, jako osoba leczaca sie tym
>lekiem mimo tego, ze nigdy nie mialem ciezkiego tradziku, po prostu inne srodki
>nie pomagaly i nie moglem sie wyleczyc.

wybacz, ale fora internetowe to dla mnie najmniej wiarygodna część
internetu. każdy może tam napisać wszystko. daj mi tydzień, a
wyprodukuję całe forum o dobroczynnych skutkach Roaccutane.

>No i dochodzac do sedna, gdy bedziesz
>pod fachowa opieka lekarska, bedziesz robila badania krwi tak jak jest to
>wymagane, gdy dawka leku zostanie dobrana odpowiednio, ten lek jest podawany
>glownie w zaleznosci od wagi, okreslona ilosc na kg, to bezpiecznie i raz na
>zawsze wyleczysz sie z tej jakze ciezkiej dla mlodych i nie tylko mlodych ludzi
>choroby.

_ja_ się nie muszę leczyć na nic, z trądzikiem na czele. leczyłam się,
i owszem, jakieś 10 lat temu. i tak, jakoś się udało bez Roaccutane,
teraz mogę sobie chodzić bez tapety i wyglądam bardzo dobrze. czy
jestem jedyną taką pacjentką na świecie? nie sądzę.

>Gdybys podszedla do tego w takim sposob jaki trzeba bylo, zapoznalabys sie z
>opiniami ludzi ktorzy sie tym leczyli, lecza a nie zrozpaczonych rodzicow ktorzy
>oplakuja zmarle dziecko i szukaja we wszystkim winnych.

gdybym co zrobiła??? proszę Cię, ja rozumiem, że się zdenerwowałeś,
dyskusja na juznecie i w ogóle, ale pisz chociaż w przybliżeniu po
polsku.

poza tym, ja się opieram na mojej wiedzy. nie muszę robić badań opinii
publicznej na reprezentatywnej próbce, bo ja o tym nie piszę rozprawy
naukowej. uważam, że wiem tyle, ile trzeba, żeby się o tym wypowiadać.

>Dodam, ze wiekszosc
>uznanych polskich psychologow stwierdzila, ze nie da sie w zaden sposob
>stwierdzic, ze lek ten mial jakis wplyw na samobojstwa ludzi, ktorzy go brali.

poproszę link do opracowania, na które się powołujesz.

>Ten przyklad z Czestochowy ukazal sie jedynie w szmatlawcu jakim jest "Super
>Express" czy jak to tam.. ciekawe dlaczego? Popatrz na to w zdrowny, rozsadny
>sposob, miliony wyleczonych ludzi i garstka osob ktorym co sie stalo, wg mnie na
>pewno nie z winy leku, bo rocznie tysiace nastolatkow popelniaja samobojstwa.
>Roaccutane nie jest lekiem ktory ma zapobiegac samobojstwom a leczyc tradzik.

a że przy okazji jakiś biedny osioł skoczy z wieżowca, to już jego
problem.

powtórzę któryś raz z rzędu: być może w bardzo ostrej postaci trądziku
Roaccutane może być jedynym dobrym wyjściem, ale nie jest jedynym
lekiem w ogóle. nie należy polecać go wszystkim i łykać jak witaminy C
(którą też można przedawkować), a już na pewno nie wolno go stosować
ot, tak sobie, namówiwszy lekarza, bo się komuś pryszczyk na brodzie
pojawił.

an.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-07-02 13:08:18

Temat: Re: tradzik i tlusta cera
Od: j...@c...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

<ciach>

I co bedziesz mi tak kazde przejezyczenie wypominala? A wracajac do tematu,
75090443 -moje gg, jezeli chcialabys uslyszec wszystko co mam do powiedzenia.
Poza tym ja nikomu nic nie proponowalem! napisalem tylko, ze Roaccutane jako
jedyny, moze wyleczyc w zupelnosci tradzik (ktory jest ciezki do wyleczenia) a z
tego co on pisal wynikalo, ze jego taki jest, bo skoro leczyl sie u dermatologa
i dalej ma z tym problemy.. no to? Na pewno masz troche racji w tym, ze moje
wypowiedzi moga byc nieco chaotyczne itp, wynika to z tego, ze temat ten zawsze
budzi we mnie roznego rodzaju emocje. Ale jakby nie bylo chcialem dobrze, a moje
intencje zostaly potraktowane tak jakbym chcial mu na sile wlozyc ten lek w usta..
Co do Tib to przepraszam za zmiane plci:) Nie przygladalem sie zbyt dokladnie
sygnaturce:/

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-07-02 13:20:18

Temat: Re: tradzik i tlusta cera
Od: Anna M. Gidyńska <a...@d...pl> szukaj wiadomości tego autora

On 2 Jul 2004 15:08:18 +0200, in pl.rec.uroda j...@c...onet.pl
wrote in <6...@n...onet.pl>:

><ciach>
>
>I co bedziesz mi tak kazde przejezyczenie wypominala?

nie, tylko te, które mnie rozbawią.

>A wracajac do tematu,
>75090443 -moje gg, jezeli chcialabys uslyszec wszystko co mam do powiedzenia.

a co Ci się tutaj nie podoba?

>Poza tym ja nikomu nic nie proponowalem! napisalem tylko, ze Roaccutane jako
>jedyny, moze wyleczyc w zupelnosci tradzik (ktory jest ciezki do wyleczenia) a z
>tego co on pisal wynikalo, ze jego taki jest, bo skoro leczyl sie u dermatologa
>i dalej ma z tym problemy.. no to? Na pewno masz troche racji w tym, ze moje
>wypowiedzi moga byc nieco chaotyczne itp, wynika to z tego, ze temat ten zawsze
>budzi we mnie roznego rodzaju emocje. Ale jakby nie bylo chcialem dobrze, a moje
>intencje zostaly potraktowane tak jakbym chcial mu na sile wlozyc ten lek w usta..

cóż, w takim razie może z większą uwagą komponuj posty. albo zastosuj
starą, dobrą metodę nowicjuszy juznetowych: jednego dnia czytam,
drugiego odpowiadam, trzeciego czytam ponownie i ewentualnie wysyłam.

an.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-07-02 15:03:13

Temat: Re: tradzik i tlusta cera
Od: "Sowa" <m...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "*tititaca*" <v...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cc3abf$6q5$1@julia.coi.pw.edu.pl...
No i
> drugie pytanie czy jest jakis srodek na tlusta cere bardzo nie lubie jak
mi
> sie swieci buzia moze jest jakis tonik czy cos podobnego?

Zobacz to np:

http://esentia.pl/servlet/SNFProduct?p_pid=23407&ses
sion=8e6e8acbc9d5396b

http://esentia.pl/servlet/SNFProduct?p_pid=25391&ses
sion=8e6e8acbc9d5396b

http://esentia.pl/servlet/SNFProduct?p_pid=22760&ses
sion=8e6e8acbc9d5396b

I w ogóle zwróć uwage na te serie, może przyda Ci się coś jeszcze - żel do
mycia twarzy, tonik?

Od siebie polecam glinkę zieloną argelitz i antybakteryjny peeling morelowy
St. Ives (tez sa w Esentii - możesz tam kupić, albo obejrzec jak wyglądaja i
szukać w sklepie.
Najlepszy efekt daje gdy 1-2 razy w tygodniu zrobisz sobie ten peeling, a
potem nałożysz glinkę.
Wszystkie te rzeczy sa IMHO w dość przystępnych cenach, ale jesli za drogo,
to są tez tańsze propozycje.

Sowa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-07-02 16:17:24

Temat: Re: tradzik i tlusta cera
Od: "decr" <g...@n...op.pl> szukaj wiadomości tego autora

--
jak na razie to tylko widzę negacje podanej propozycji , która uwzględnia
konsultację z lekarzem, a nie widzę żadnej nowej w to miejsce, kolejny
dowód na to że wszystko co potrafimy to -krytykować

zmartwiona

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-07-02 18:53:54

Temat: Re: tradzik i tlusta cera
Od: Hektor <m...@N...alternatywa.net> szukaj wiadomości tego autora

(...)

Lasero terapia? Czy jakos tak:)

--
Pozdr. Hektor

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-07-02 18:57:27

Temat: Re: tradzik i tlusta cera
Od: Hektor <m...@N...alternatywa.net> szukaj wiadomości tego autora

j...@c...onet.pl napisał(a)
wnews:675b.00000206.40e551af@newsgate.onet.pl:

> Totalna bzdura, albo sie ma to wyleczone albo nie, nie ma nic
> pomiedzy. Zobaczysz, ze za tydzien moze tu napisac, ze jego stan sie
> bardzo pogorszyl.. bo wszystkie te "dorazne" srodki na tradzik tak
> niestety dzialaja (chwilowo, pozniej organizm sie na nie zwyczajnie
> uodparnia) w tym takze wiele antybiotykow
> i wtedy bedzie mogl _rozwazyc_ lek o ktorym mowie.

JAk nie masz pojecia to siedz cicho!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
I ludzi nie denerwuj. Mozna miec wyleczony tradzik, czy tak jak pisal Radek
Ladnie zagojony (czy jakos tak) Przez dlugi czas np miesiaca moze nic nie
"wyskoczy" ale tylko zmieni sie diete (slodycze,orzechy etc)i zawsze cos
wtedy moze wyskoczyc.

(...)

--
Pozdr. Hektor

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-07-02 18:58:41

Temat: SPAMER!!
Od: Hektor <m...@N...alternatywa.net> szukaj wiadomości tego autora

j...@c...onet.pl napisał(a)
wnews:675b.00000234.40e55992@newsgate.onet.pl:

> Nie mamy szansy sie zrozumiec. Ale chce tylko wrocic jeszcze do tego o
> czym on pisal (lek ktory wyleczy tradzik raz na zawsze) do tego
> pytania padla moja odpowiedz o Roaccutanie, ja mu wcale go nie
> proponowalem chcialem go poinforomowac tylko, ze taki lek istnieje,
> ale przy tym jest bardzo grozny i zanim zacznie sie go brac trzeba to
> powaznie przemyslec. Widzisz w moich wypowiedziach tylko to co chcesz
> widziec.. zalosne. EOT takze z mojej strony.

Idz reklamowac swoj lek gdzie indziej!!

--
Pozdr. Hektor

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry