Strona główna Grupy pl.sci.psychologia uleczalny homoseksualizm

Grupy

Szukaj w grupach

 

uleczalny homoseksualizm

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1370


« poprzedni wątek następny wątek »

1201. Data: 2015-06-14 18:50:18

Temat: Re: uleczalny homoseksualizm
Od: Qrczak <q...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2015-06-14 16:16, obywatel Fragi uprzejmie donosi:
> Dnia Sun, 14 Jun 2015 11:23:50 +0200, FEniks napisał(a):
>> W dniu 2015-06-14 o 00:20, Fragi pisze:
>>> Dnia Sat, 13 Jun 2015 23:56:21 +0200, FEniks napisał(a):
>>>> W dniu 2015-06-13 o 23:47, Fragi pisze:
>>>>> Dnia Sat, 13 Jun 2015 23:41:05 +0200, Ikselka napisał(a):
>>>>>>
>>>>>> I w to akurat WSZYSTKIE wierzycie - a w inne sprawy niekoniecznie. SKĄD Wy,
>>>>>> kochane panie, bierzecie te swoje kryteria, aż strach się bać
>>>>>> 3333-]
>>>>>>
>>>>> A ja wiem, a ja wiem! :)
>>>>
>>>> Każdy musi należeć do jakiejś Fra...kcji, nieprawdaż?
>>>>
>>> Nieprawdaż.
>>
>> Prawdaż, prawdaż. Tylko niektórzy działają z otwartą przyłbicą, a
>> niektórzy wolą podjazdowo. [...]
>>
> Myślisz schematycznie. I mierzysz swoją miarą.
> Twoje prawo :) I na zdrowie :)

A ktoś tu w ogóle mierzy nieswoją?
A skoro nieswoja to kradziona czy tylko po-życzona?

Q
--
Nie dość, że nie potrafie się przyznać, że się mylę, to wciągam w swoje
kłamstwa drugich i żadne już nie wie, jak ma sie z tego wyplątać...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1202. Data: 2015-06-14 18:52:09

Temat: Re: uleczalny homoseksualizm
Od: Qrczak <q...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2015-06-14 16:22, obywatel Fragi uprzejmie donosi:
> Dnia Sun, 14 Jun 2015 01:00:41 +0200, Ikselka napisał(a):
>> Dnia Sun, 14 Jun 2015 00:51:52 +0200, Fragi napisał(a):
>>
>>> Ja się strasznie męczę przy takich hałasach nocnych. Przy mojej bezsenności
>>> to dodatkowy koszmar. A rano koszenie trawki pod oknami, jazgot dzieci w
>>> przedszkolu, remonty i inne cuda wianki :( Umiesz czarować, zrób coś! :)
>>> Niech się znajdzie kupiec i nowy domek dla nas, który w końcu będzie naszym
>>> miejscem na ziemi. Czary mary, hokus pokus :)
>>>
>>
>> A gdzie miałoby być to Wasze miejsce? Na wsi?
>>
> Na obrzeżach Wawy. Mogłoby być i w Wawie, ale domek w cichym miejscu w
> mieście raczej ciężko znaleźć :) Problemem jest jednak nie znalezienie
> domu, a sprzedaż naszego obecnego mieszkania. Nie ma zbyt wielu klientów na
> taki metraż, i za taką cenę.

Cenę zmniejszyć łatwiej niż metraż.

Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1203. Data: 2015-06-14 18:53:41

Temat: Re: uleczalny homoseksualizm
Od: Qrczak <q...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2015-06-14 16:26, obywatel Fragi uprzejmie donosi:
> Dnia Sun, 14 Jun 2015 09:11:33 +0200, Qrczak napisał(a):
>> Dnia 2015-06-13 23:46, obywatel Fragi uprzejmie donosi:
>>> Dnia Sat, 13 Jun 2015 23:36:50 +0200, Ikselka napisał(a):
>>>> Dnia Sat, 13 Jun 2015 22:05:12 +0200, Fragi napisał(a):
>>>>> Dnia Sat, 13 Jun 2015 16:22:48 +0200, Ikselka napisał(a):
>>>>>> Dnia Sat, 13 Jun 2015 09:34:48 +0200, krys napisał(a):
>>>>>>> Ikselka wrote:
>>>>>>>> Dnia Thu, 11 Jun 2015 12:07:17 +0200, krys napisał(a):
>>>>>>>>
>>>>>>>>>> Ja znam też takich, którzy problem lubią sobie przedyskutować i się nim
>>>>>>>>>> podzielić z drugą osobą, taką naprawdę zaangażowaną, bo że rozwiązać to
>>>>>>>>>> oczywiste.
>>>>>>>>>
>>>>>>>>> Ale to chyba zależy, czy żona nauczycielka polskiego/pielęgniarka/
>>>>>>>>> weterynarz jest właściwa do dyskutowania o "błędach w źródle programu
>>>>>>>>> komputerowego", nie?
>>>>>>>>
>>>>>>>> A dlaczego nie miałaby być? Nie mieści Ci się w głowie, że żona
>>>>>>>> nauczycielka polskiego/pielęgniarka/weterynarz może wiedzieć o wiele
>>>>>>>> więcej niż nauczyła się na studiach??
>>>>>>>
>>>>>>> Bo jest specjalistką od łatania kotów i koni i robienia zabiegów ludziom. A
>>>>>>> mąż specjalista od kodów raczej w innej dziedzinie sie obraca.
>>>>>>> No i nie każda ma googla pod reką:>
>>>>>>
>>>>>> No tak, szerokich zainteresowań to dziś próżno szukać u kobiet :->
>>>>>>
>>>>> To samo pomyślałam...
>>>>>
>>>>
>>>> Przypomniały mi się dwie sytuacje: jedna podczas pewnej wizyty u znajomych,
>>>> gdy podchwyciłam wypowiedź jednego z gości o jego pracy (informatyk).
>>>> Akurat wtedy miałam też pewien problem, który on mógłby mi naświetlić, więc
>>>> wymiana zdań była wartka, treściwa i dla nas obojga bardzo przyjemna - pan
>>>> był wyraźnie zadowolony, że może z kimś parę słów zamienić na temat swojej
>>>> PASJI. Miła rozmowa (i moje pytania, ku zadowoleniu pana) trwała w
>>>> najlepsze, ale nagle została przerwana - pan się przeraźliwie spłoszył, bo
>>>> jego, skądsiś znalazłszy się obok, żona od dłuższego czasu zabijała mnie
>>>> (czy może raczej jego) wzrokiem. Do końca wizyty nie zamieniliśmy słowa.
>>>> Bał się.
>>>> Identyczna sytuacja zdarzyła mi się nad morzem, podczas powrotu z plaży z
>>>> pewnym panem - nasze dzieci bardzo się zaprzyjaźniły przy budowaniu zamków,
>>>> a że mieszkaliśmy w tym samym ośrodku, dzici chciały wracać już razem -
>>>> wróciliśmy więc razem i my, rozmawiając. Przy furtce czekała żona - i finał
>>>> jak wyżej :-D
>>>>
>>> :)))
>>>
>>> Nie będę komentowała, bo zadziobią :) A już więcej dzisiaj nie zniosę :)
>>> Orange Warsaw Festival trwający od wczoraj doprowadza mnie do granic
>>> wytrzymałości, wrrrrrr!!!! Za chwilę nie wyrobię!!!
>>
>> Życie wśród kultury wymaga poświęcenia.
>>
> Po pierwsze OW Festivalowi do kultury sporo brakuje.
> Po drugie życie wśród kultury to sama przyjemność, a nie poświęcenie.

Po trzecie jest jeszcze coś pomiędzy.
I coś.

Q
--
Nie dość, że nie potrafię się przyznać, że się mylę, to wciągam w swoje
kłamstwa drugich i żadne już nie wie, jak ma sie z tego wyplątać...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1204. Data: 2015-06-14 18:54:36

Temat: Re: uleczalny homoseksualizm
Od: Qrczak <q...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2015-06-14 13:52, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
> Dnia Sun, 14 Jun 2015 09:13:25 +0200, Qrczak napisał(a):
>> Dnia 2015-06-13 23:36, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
>>> Dnia Sat, 13 Jun 2015 22:05:12 +0200, Fragi napisał(a):
>>>> Dnia Sat, 13 Jun 2015 16:22:48 +0200, Ikselka napisał(a):
>>>>> Dnia Sat, 13 Jun 2015 09:34:48 +0200, krys napisał(a):
>>>>>> Ikselka wrote:
>>>>>>> Dnia Thu, 11 Jun 2015 12:07:17 +0200, krys napisał(a):
>>>>>>>
>>>>>>>>> Ja znam też takich, którzy problem lubią sobie przedyskutować i się nim
>>>>>>>>> podzielić z drugą osobą, taką naprawdę zaangażowaną, bo że rozwiązać to
>>>>>>>>> oczywiste.
>>>>>>>>
>>>>>>>> Ale to chyba zależy, czy żona nauczycielka polskiego/pielęgniarka/
>>>>>>>> weterynarz jest właściwa do dyskutowania o "błędach w źródle programu
>>>>>>>> komputerowego", nie?
>>>>>>>
>>>>>>> A dlaczego nie miałaby być? Nie mieści Ci się w głowie, że żona
>>>>>>> nauczycielka polskiego/pielęgniarka/weterynarz może wiedzieć o wiele
>>>>>>> więcej niż nauczyła się na studiach??
>>>>>>
>>>>>> Bo jest specjalistką od łatania kotów i koni i robienia zabiegów ludziom. A
>>>>>> mąż specjalista od kodów raczej w innej dziedzinie sie obraca.
>>>>>> No i nie każda ma googla pod reką:>
>>>>>
>>>>> No tak, szerokich zainteresowań to dziś próżno szukać u kobiet :->
>>>>>
>>>> To samo pomyślałam...
>>>
>>> Przypomniały mi się dwie sytuacje: jedna podczas pewnej wizyty u znajomych,
>>> gdy podchwyciłam wypowiedź jednego z gości o jego pracy (informatyk).
>>> Akurat wtedy miałam też pewien problem, który on mógłby mi naświetlić, więc
>>> wymiana zdań była wartka, treściwa i dla nas obojga bardzo przyjemna - pan
>>> był wyraźnie zadowolony, że może z kimś parę słów zamienić na temat swojej
>>> PASJI. Miła rozmowa (i moje pytania, ku zadowoleniu pana) trwała w
>>> najlepsze, ale nagle została przerwana - pan się przeraźliwie spłoszył, bo
>>> jego, skądsiś znalazłszy się obok, żona od dłuższego czasu zabijała mnie
>>> (czy może raczej jego) wzrokiem. Do końca wizyty nie zamieniliśmy słowa.
>>> Bał się.
>>> Identyczna sytuacja zdarzyła mi się nad morzem, podczas powrotu z plaży z
>>> pewnym panem - nasze dzieci bardzo się zaprzyjaźniły przy budowaniu zamków,
>>> a że mieszkaliśmy w tym samym ośrodku, dzici chciały wracać już razem -
>>> wróciliśmy więc razem i my, rozmawiając. Przy furtce czekała żona - i finał
>>> jak wyżej :-D
>>
>> Może też chciały mieć spokój?
>>
>
> Żony?
> 33333-)

Baby. Gatunek nieuznawany przez Kobiety.

Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1205. Data: 2015-06-14 19:00:39

Temat: Re: uleczalny homoseksualizm
Od: Fragi <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 14 Jun 2015 17:10:20 +0200, gazebo napisał(a):

> W dniu 2015-06-14 o 16:08, Ikselka pisze:
>> Dnia Sun, 14 Jun 2015 10:00:59 +0200, gazebo napisał(a):
>>
>>> W dniu 2015-06-13 o 16:12, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Sat, 13 Jun 2015 01:24:56 +0200, gazebo napisał(a):
>>>>
>>>>> widac nie tylko na oczach macie klapki, sprobuj mu potrzymac przy
>>>>> sikaniu, zobaczymy jaka bedzie jego reakcja i twoja, brak reakcji tez
>>>>> bedzie ciekawa informacja, daj znac :)
>>>>
>>>> Nie jara nas asysta przy załatwianiu potrzeb fizjologicznych.
>>>>
>>> a w ogole cos was jara?
>>>
>>
>> Nie znasz tego dopalacza.
>>
>>
> los byl dla mnie laskawy
>
Może i laskawy, ale czy łaskawy...

--
Pozdrawiam,
M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1206. Data: 2015-06-14 19:03:54

Temat: Re: uleczalny homoseksualizm
Od: Fragi <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 14 Jun 2015 17:11:01 +0200, gazebo napisał(a):

> W dniu 2015-06-14 o 16:28, Fragi pisze:
>> Dnia Sun, 14 Jun 2015 10:00:59 +0200, gazebo napisał(a):
>>
>>> W dniu 2015-06-13 o 16:12, Ikselka pisze:
>>>> Dnia Sat, 13 Jun 2015 01:24:56 +0200, gazebo napisał(a):
>>>>
>>>>> widac nie tylko na oczach macie klapki, sprobuj mu potrzymac przy
>>>>> sikaniu, zobaczymy jaka bedzie jego reakcja i twoja, brak reakcji tez
>>>>> bedzie ciekawa informacja, daj znac :)
>>>>
>>>> Nie jara nas asysta przy załatwianiu potrzeb fizjologicznych.
>>>>
>>> a w ogole cos was jara?
>>>
>> Twoja żarówka.
>>
> a co bedzie jak otworze lodowke?!
>
Oświeci Cię.

--
Pozdrawiam,
M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1207. Data: 2015-06-14 19:08:41

Temat: Re: uleczalny homoseksualizm
Od: Fragi <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 14 Jun 2015 17:12:22 +0200, gazebo napisał(a):

> W dniu 2015-06-14 o 16:05, Fragi pisze:
>> Dnia Sun, 14 Jun 2015 10:43:49 +0200, gazebo napisał(a):
>>
>>> W dniu 2015-06-14 o 10:35, Qrczak pisze:
>>>> Dnia 2015-06-14 09:34, obywatel Chiron uprzejmie donosi:
>>>>> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>>>> news:mli7df$i99$1@news.icm.edu.pl...
>>>>>> W dniu 2015-06-13 o 22:00, Chiron pisze:
>>>>>>> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>>>>>> news:mlhhbj$hnj$1@news.icm.edu.pl...
>>>>>>
>>>>>>>>>> To nie pisz, że miłe, bo kłamiesz.
>>>>>>>>> Jedno nie wyklucza drugiego. Obserwuję- ot, 2 psiapsiółeczki się
>>>>>>>>> wspierają na każdym kroku, niczym nasza pani premiera.
>>>>>>>>
>>>>>>>> Wkurza Cię to, a piszesz, że miłe.
>>>>> Czy fqurza? Za dużo powiedziane. No ale to naprawdę uwala każdą
>>>>> dyskusję- zamiast odpowiadać (pisać) zgodnie ze swoją wiedzą- piszesz
>>>>> tak, żeby poprzeć koleżankę
>>>>
>>>> Nawet jeśli ta wiedza jest właśnie taka jaka jest?
>>>> A ktoś tu niedawno pisał, że go wkurzało, jak się ktoś na trzeciego
>>>> wpychał między dobrze współżyjącą parkę...
>>>>
>>>>>>> Alez po tym naszym ostatnim tu dialogu- raczej się tylko zastanawiam,
>>>>>>> jak bardzo daleko możesz się posuwać w zakłamywaniu rzeczywistości.
>>>>>>
>>>>>> To nie kłam więcej, że to miłe.
>>>>>>
>>>>> Ajaj! Jak to zrobisz wszystko niemal, byle nie zauważyć swoich własnych
>>>>> kłamstw. Tyle, że często inni je widzą
>>>>
>>>> Wszyscy, powiem więcej.
>>>>
>>>> Q
>>> bez kozery powiem pincet
>>>
>> Czym mierzyłeś?
>> Swoją miarą?
>>
> chcialas zebym z przylozenia?
>
Jak byś nie zajarzył, to zdałam pytanie.

--
Pozdrawiam,
M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1208. Data: 2015-06-14 19:09:11

Temat: Re: uleczalny homoseksualizm
Od: Qrczak <q...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2015-06-14 17:17, obywatel gazebo uprzejmie donosi:
> W dniu 2015-06-14 o 16:14, Fragi pisze:
>> Dnia Sun, 14 Jun 2015 15:14:16 +0200, Chiron napisał(a):
>>> Użytkownik "Qrczak" <q...@q...pl> napisał w wiadomości
>>> news:557d55db$0$2195$65785112@news.neostrada.pl...
>>>> Dnia 2015-06-14 10:45, obywatel gazebo uprzejmie donosi:
>>>>> W dniu 2015-06-13 o 22:00, Chiron pisze:
>>>>>> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>>>>> news:mlhhbj$hnj$1@news.icm.edu.pl...
>>>>>>> W dniu 2015-06-13 o 17:01, Chiron pisze:
>>>>>>>> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>>>>>>> news:mlh57i$knl$1@news.icm.edu.pl...
>>>>>>>
>>>>>>>>> Słuchaj, kotku, to TY tutaj twierdzisz, że w dobrym małżeństwie
>>>>>>>>> oboje
>>>>>>>>> odbierają rzeczywistość tak samo, a koleżanka jednej strony,
>>>>>>>>> której
>>>>>>>>> druga strona nie lubi, stanowi jakiś problem do rozwiązania
>>>>>>>> Mniej więcej, kotku. Tyle, że z podobnego odbioru rzeczywistości
>>>>>>>> nie
>>>>>>>> wynika, ze podobnie na nią reagują (też to napisałem)
>>>>>>>
>>>>>>> A czym właściwie różni się odbiór rzeczywistości od reakcji na nią?
>>>>>>> Tworzysz byty, które mają na celu zamydlenie sprawy.
>>>>>> Ty tak uważasz. Sprawa jest prosta. Widząc np dziecko, ktore znęca
>>>>>> się
>>>>>> nad
>>>>>> psem- dwoje ludzi może podobnie uznać, że czyni ono zło. Np
>>>>>> kobieta może
>>>>>> chcieć podejść do dzieciaka i mu to jakoś uzmysłowic, powiedzieć, że
>>>>>> piesek
>>>>>> też czuje. Mężczyzna- widzący to samo i mający podobne do kobiety
>>>>>> odczucia-
>>>>>> może po prostu przetrzepać gówniarzowi skórę.
>>>>>> Co Ty na to? Ano, że ja tworzę byty. Ciekawe...
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>>>> (ba! zagrożenie dla związku!).
>>>>>>>>
>>>>>>>> NAWET TEGO NIE SUGEROWAŁEM
>>>>>>>
>>>>>>> Sugerowałeś, że koleżanka żony jest zagrożeniem dla Waszej relacji.
>>>>>>> Nie będę grzebać w tym i tak już opasłym wątku, żeby Ci
>>>>>>> zacytować, aż
>>>>>>> tak
>>>>>>> mi nie zależy.
>>>>>> Zagrożenie dla relacji między nami. Relacje- wiesz, ogólna atmosfera
>>>>>> panująca w domu. Tak. Od tego do zagrożenia dla związku- droga
>>>>>> daleka.
>>>>>> Lubisz sobie dodać- co Ci na to poradzę?
>>>>>>
>>>>>>>> Napisałem, że nalezało ze soba porozmawiać- nie należało tego
>>>>>>>> przemilczać. Dodałem, że chodzi o rozwiązanie problemu typu :
>>>>>>>> "wygrana_
>>>>>>>> wygrana"- nawet dałem linka Qrze. Oczywiście- nie warto takich
>>>>>>>> rzeczy
>>>>>>>> robić dla czegoś, co dla 2 stron jest drobiazgiem. Jednak- jak jest
>>>>>>>> ważne dla jednej- nie powinno się przemilczać. Napisałem
>>>>>>>> wyłącznie o
>>>>>>>> romowie.
>>>>>>>
>>>>>>> Pisałeś o rozwiązaniu _problemu_.
>>>>>> Tak, i rozmowa (a raczej to, co po szczerej rozmowie nastepuje) bywa
>>>>>> rozwiązaniem problemu. Rozwiązanie typu "wygrana- wygrana". Przecież
>>>>>> napisałem.
>>>>>>
>>>>>>>>> To nie pisz, że miłe, bo kłamiesz.
>>>>>>>> Jedno nie wyklucza drugiego. Obserwuję- ot, 2 psiapsiółeczki się
>>>>>>>> wspierają na każdym kroku, niczym nasza pani premiera.
>>>>>>>
>>>>>>> Wkurza Cię to, a piszesz, że miłe.
>>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Alez po tym naszym ostatnim tu dialogu- raczej się tylko zastanawiam,
>>>>>> jak bardzo daleko możesz się posuwać w zakłamywaniu rzeczywistości.
>>>>>> Przecież to czemu służy, prawda?
>>>>>>
>>>>> przyjebac sie do literowki czy nie, oto jest pytanie
>>>>
>>>> Nie dość, że nie potrafisz się przyznać, że się mylisz to wciągasz w
>>>> swoje
>>>> kłamstwa drugich i żadne już nie wie, jak ma sie z tego wyplątać więc
>>>> nakręcasz sprężynę.
>>>>
>>> Właśnie o coś takiego chodzi: jak się przyczepił do literówki Fra- to
>>> nie
>>> zareagowałąś. Jak wytknąłem jego literówkę- to już lecisz z pazurami
>>>
>> By te "zawiłości" zauważyć, potrzebna jest ta, no... EQ.
>>
> mam winampa

Ja nie, zapewne dlatego.

Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1209. Data: 2015-06-14 19:10:21

Temat: Re: uleczalny homoseksualizm
Od: Fragi <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 14 Jun 2015 17:17:12 +0200, gazebo napisał(a):

> W dniu 2015-06-14 o 16:14, Fragi pisze:
>> Dnia Sun, 14 Jun 2015 15:14:16 +0200, Chiron napisał(a):
>>
>>> Użytkownik "Qrczak" <q...@q...pl> napisał w wiadomości
>>> news:557d55db$0$2195$65785112@news.neostrada.pl...
>>>> Dnia 2015-06-14 10:45, obywatel gazebo uprzejmie donosi:
>>>>> W dniu 2015-06-13 o 22:00, Chiron pisze:
>>>>>> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>>>>> news:mlhhbj$hnj$1@news.icm.edu.pl...
>>>>>>> W dniu 2015-06-13 o 17:01, Chiron pisze:
>>>>>>>>
>>>>>>>> Użytkownik "FEniks" <x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>>>>>>> news:mlh57i$knl$1@news.icm.edu.pl...
>>>>>>>
>>>>>>>>> Słuchaj, kotku, to TY tutaj twierdzisz, że w dobrym małżeństwie oboje
>>>>>>>>> odbierają rzeczywistość tak samo, a koleżanka jednej strony, której
>>>>>>>>> druga strona nie lubi, stanowi jakiś problem do rozwiązania
>>>>>>>> Mniej więcej, kotku. Tyle, że z podobnego odbioru rzeczywistości nie
>>>>>>>> wynika, ze podobnie na nią reagują (też to napisałem)
>>>>>>>
>>>>>>> A czym właściwie różni się odbiór rzeczywistości od reakcji na nią?
>>>>>>> Tworzysz byty, które mają na celu zamydlenie sprawy.
>>>>>> Ty tak uważasz. Sprawa jest prosta. Widząc np dziecko, ktore znęca się
>>>>>> nad
>>>>>> psem- dwoje ludzi może podobnie uznać, że czyni ono zło. Np kobieta może
>>>>>> chcieć podejść do dzieciaka i mu to jakoś uzmysłowic, powiedzieć, że
>>>>>> piesek
>>>>>> też czuje. Mężczyzna- widzący to samo i mający podobne do kobiety
>>>>>> odczucia-
>>>>>> może po prostu przetrzepać gówniarzowi skórę.
>>>>>> Co Ty na to? Ano, że ja tworzę byty. Ciekawe...
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>>>> (ba! zagrożenie dla związku!).
>>>>>>>>
>>>>>>>> NAWET TEGO NIE SUGEROWAŁEM
>>>>>>>
>>>>>>> Sugerowałeś, że koleżanka żony jest zagrożeniem dla Waszej relacji.
>>>>>>> Nie będę grzebać w tym i tak już opasłym wątku, żeby Ci zacytować, aż
>>>>>>> tak
>>>>>>> mi nie zależy.
>>>>>> Zagrożenie dla relacji między nami. Relacje- wiesz, ogólna atmosfera
>>>>>> panująca w domu. Tak. Od tego do zagrożenia dla związku- droga daleka.
>>>>>> Lubisz sobie dodać- co Ci na to poradzę?
>>>>>>
>>>>>>>> Napisałem, że nalezało ze soba porozmawiać- nie należało tego
>>>>>>>> przemilczać. Dodałem, że chodzi o rozwiązanie problemu typu :
>>>>>>>> "wygrana_
>>>>>>>> wygrana"- nawet dałem linka Qrze. Oczywiście- nie warto takich rzeczy
>>>>>>>> robić dla czegoś, co dla 2 stron jest drobiazgiem. Jednak- jak jest
>>>>>>>> ważne dla jednej- nie powinno się przemilczać. Napisałem wyłącznie o
>>>>>>>> romowie.
>>>>>>>
>>>>>>> Pisałeś o rozwiązaniu _problemu_.
>>>>>> Tak, i rozmowa (a raczej to, co po szczerej rozmowie nastepuje) bywa
>>>>>> rozwiązaniem problemu. Rozwiązanie typu "wygrana- wygrana". Przecież
>>>>>> napisałem.
>>>>>>
>>>>>>>>> To nie pisz, że miłe, bo kłamiesz.
>>>>>>>> Jedno nie wyklucza drugiego. Obserwuję- ot, 2 psiapsiółeczki się
>>>>>>>> wspierają na każdym kroku, niczym nasza pani premiera.
>>>>>>>
>>>>>>> Wkurza Cię to, a piszesz, że miłe.
>>>>>>>
>>>>>>
>>>>>> Alez po tym naszym ostatnim tu dialogu- raczej się tylko zastanawiam,
>>>>>> jak bardzo daleko możesz się posuwać w zakłamywaniu rzeczywistości.
>>>>>> Przecież to czemu służy, prawda?
>>>>>>
>>>>> przyjebac sie do literowki czy nie, oto jest pytanie
>>>>
>>>> Nie dość, że nie potrafisz się przyznać, że się mylisz to wciągasz w swoje
>>>> kłamstwa drugich i żadne już nie wie, jak ma sie z tego wyplątać więc
>>>> nakręcasz sprężynę.
>>>>
>>> Właśnie o coś takiego chodzi: jak się przyczepił do literówki Fra- to nie
>>> zareagowałąś. Jak wytknąłem jego literówkę- to już lecisz z pazurami
>>>
>> By te "zawiłości" zauważyć, potrzebna jest ta, no... EQ.
>>
> mam winampa
>
I lodówkę. WOW.

--
Pozdrawiam,
M.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1210. Data: 2015-06-14 19:13:12

Temat: Re: uleczalny homoseksualizm
Od: Qrczak <q...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 2015-06-14 16:09, obywatel Fragi uprzejmie donosi:
> Dnia Sun, 14 Jun 2015 12:22:19 +0200, Qrczak napisał(a):
>> Dnia 2015-06-14 10:45, obywatel gazebo uprzejmie donosi:
>>> W dniu 2015-06-13 o 22:00, Chiron pisze:
>>>> Użytkownik "FEniks"<x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>>> news:mlhhbj$hnj$1@news.icm.edu.pl...
>>>>> W dniu 2015-06-13 o 17:01, Chiron pisze:
>>>>>> Użytkownik "FEniks"<x...@p...fm> napisał w wiadomości
>>>>>> news:mlh57i$knl$1@news.icm.edu.pl...
>>>>>
>>>>>>> Słuchaj, kotku, to TY tutaj twierdzisz, że w dobrym małżeństwie oboje
>>>>>>> odbierają rzeczywistość tak samo, a koleżanka jednej strony, której
>>>>>>> druga strona nie lubi, stanowi jakiś problem do rozwiązania
>>>>>> Mniej więcej, kotku. Tyle, że z podobnego odbioru rzeczywistości nie
>>>>>> wynika, ze podobnie na nią reagują (też to napisałem)
>>>>>
>>>>> A czym właściwie różni się odbiór rzeczywistości od reakcji na nią?
>>>>> Tworzysz byty, które mają na celu zamydlenie sprawy.
>>>> Ty tak uważasz. Sprawa jest prosta. Widząc np dziecko, ktore znęca się
>>>> nad
>>>> psem- dwoje ludzi może podobnie uznać, że czyni ono zło. Np kobieta może
>>>> chcieć podejść do dzieciaka i mu to jakoś uzmysłowic, powiedzieć, że
>>>> piesek
>>>> też czuje. Mężczyzna- widzący to samo i mający podobne do kobiety
>>>> odczucia-
>>>> może po prostu przetrzepać gówniarzowi skórę.
>>>> Co Ty na to? Ano, że ja tworzę byty. Ciekawe...
>>>>
>>>>
>>>>>>> (ba! zagrożenie dla związku!).
>>>>>>
>>>>>> NAWET TEGO NIE SUGEROWAŁEM
>>>>>
>>>>> Sugerowałeś, że koleżanka żony jest zagrożeniem dla Waszej relacji.
>>>>> Nie będę grzebać w tym i tak już opasłym wątku, żeby Ci zacytować, aż
>>>>> tak
>>>>> mi nie zależy.
>>>> Zagrożenie dla relacji między nami. Relacje- wiesz, ogólna atmosfera
>>>> panująca w domu. Tak. Od tego do zagrożenia dla związku- droga daleka.
>>>> Lubisz sobie dodać- co Ci na to poradzę?
>>>>
>>>>>> Napisałem, że nalezało ze soba porozmawiać- nie należało tego
>>>>>> przemilczać. Dodałem, że chodzi o rozwiązanie problemu typu : "wygrana_
>>>>>> wygrana"- nawet dałem linka Qrze. Oczywiście- nie warto takich rzeczy
>>>>>> robić dla czegoś, co dla 2 stron jest drobiazgiem. Jednak- jak jest
>>>>>> ważne dla jednej- nie powinno się przemilczać. Napisałem wyłącznie o
>>>>>> romowie.
>>>>>
>>>>> Pisałeś o rozwiązaniu _problemu_.
>>>> Tak, i rozmowa (a raczej to, co po szczerej rozmowie nastepuje) bywa
>>>> rozwiązaniem problemu. Rozwiązanie typu "wygrana- wygrana". Przecież
>>>> napisałem.
>>>>
>>>>>>> To nie pisz, że miłe, bo kłamiesz.
>>>>>> Jedno nie wyklucza drugiego. Obserwuję- ot, 2 psiapsiółeczki się
>>>>>> wspierają na każdym kroku, niczym nasza pani premiera.
>>>>>
>>>>> Wkurza Cię to, a piszesz, że miłe.
>>>>>
>>>>
>>>> Alez po tym naszym ostatnim tu dialogu- raczej się tylko zastanawiam,
>>>> jak bardzo daleko możesz się posuwać w zakłamywaniu rzeczywistości.
>>>> Przecież to czemu służy, prawda?
>>>>
>>> przyjebac sie do literowki czy nie, oto jest pytanie
>>
>> Nie dość, że nie potrafisz się przyznać, że się mylisz to wciągasz w
>> swoje kłamstwa drugich i żadne już nie wie, jak ma sie z tego wyplątać
>> więc nakręcasz sprężynę.
>>
> Taaa, jak nie na jaja, to tylko na cytaty Cię stać...

To nie jest byle badziew z Biedronki, sponsoruję ZAiKS, czyjś budżet,
doceń...

Q
--
Ja tam nie jestem socjopatą. Umiem doskonale udawać, że lubię ludzi.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 70 ... 110 ... 120 . [ 121 ] . 122 ... 130 ... 137


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Ciekawe co z CBnetem?
Czy polska przeżywa rewolucje seksualną?
Pislamiści
Nielubiani
Na stos, na stos, czarownica!!!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »