Data: 2002-09-27 17:13:58
Temat: uwikłani w system
Od: "Mania" <m...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
właśnie zaczęło mżyć
lubię gdy kierownica lekko poddaje się moim sugestiom
podobno jadę sobieskiego
a powietrze wilgotne kłamie mi ze latam po wenecji
zaciągam się tym wrażeniem i
mam już pewność, że ostatnie dwie godziny mojego życia
zużyłam na stres
niedobry stres
wiem już że zakułam się w łańcuch
niekończącej się zależności od systemu
poczułam na własnej skórze
b a n k o w o ś ć
EEEEEtyka??
to rozbawiony kierownik działu kredytów
tia
wdepnęłam w to g
własnoręcznie podpisałam się pod obietnicą
trzymania się zasad - przecież nie moich
sprzedałam duszę
za mit o "godziwym życiu"
i co?
i co...
etyka
jaka etyka - przecież sama w to nie wierzę
muszę się tylko sprawnie kręcić i profilaktycznie oliwić
będzie cool
____
trybik
|