| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-08-13 18:13:29
Temat: Re: wady"Marek Krużel" news:pan.2004.08.12.10.54.36.539925@go2.pl...
> Wada jest funkcją potrzeb, antypotrzeb i ich pochodnych.:)
potrzeb?
"żeby czuć się bezpiecznie potrzebuję mieć środki do życia,
jeśli nie sprostam tej potrzebie to znaczy że mam wadę:
nie jestem przedsiębiorczy"
potrzebuje się czegoś do czegoś,
potrzeba jest elementem relacji chyba - nie?
"potrzebuję widzieć cię radosną, potrzebuję słyszeć
od ciebie miłe rzeczy, a ty jesteś ponura - to Twoja wada"
obserwator wartościujący na podstawie własnych potrzeb
jesli jakaś cecha jest niekorzystna z punktu widzenia (potrzeb) obserwatora
to okresla on ją pejoratywnie, nazywa wadą
no i zdaje się, że potrzeba może zaistnieć jedynie w relacji
Mań
~~
http://manicore.blog.pl
PS relacja
relacja jest procesem, który przebiega pomiedzy zależnymi od siebie obiektami
porównać to mozna do reakcji chemicznej
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-08-13 18:33:56
Temat: Re: wady"tycztom" news:2o3dgpF6f982U1@uni-berlin.de...
> ->J.E. mania<- >
> > czy człowiek z asygmatyzmem, który nosi korygujące wzrok
> > okulary jest wadliwy?
> >
> > nie
>
> Dlaczego nie?
to oczywiscie zalezy od tego jak rozumiesz pojęcie: człowiek
jeśli przyjmiesz, że "człowiek" to system mechanizmów w procesie
to możesz objąc tym pojęciem Henia razem z jego majtkami, okularami
i czkawką; jeśli ten Henio systemowy bedzie sprawnie funkcjonował
tzn w tym przypadku "poprawnie" widzial, korygując astygmatyzm
okularami, to tracisz podstawy do określania go mianem trefnego towaru
i oczywiscie nie prezentuję tu prawd objawionych
ino optymistyczny stosunek do rzeczywistości :D
a jak byś tak zrobił Heniowi operację to już wogóle bedzie cacy - nie?
jego bezwadliwość okulistyczna ma szansę pozostac permanentną
no
chyba ze nie jesteś okulistą ;)
bużka
Mań
~~
http://manicore.blog.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-13 18:44:06
Temat: Re: wady"Marek Krużel" news:pan.2004.08.13.10.36.59.958711@go2.pl...
> Rozumienie wady jako ~negatywnego odstępstwa od normy?
> ~Mutacje mają zwykle mało istotne znaczenie, gdy zaś są
> korzystne, albo przeciwnie, wtedy są interesujące.
> Czyli popieram manię.
kotek jak Ty mnie nic a nic nie rozumiesz ;D
Mań
~~
http://manicore.blog.pl
PS a może rozumiesz tylko ja nie rozumiem, co ty rozumiesz ;DDD
z tymi korzysciami jest tak, że wszystko jest jednoczesnie korzystne i nie,
w zaleznosci od punktu siedzenia, dlatego uwazam, że najistotniejsze sa te
punkty odniesień, no i najlepiej by było znać je wszystkie, a jeśli jest to
niemozliwe to chyba można nie mieć zadnego,
summa summarum wyjdzie na to samo :D
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-13 18:59:04
Temat: Re: wadyMarek Krużel <h...@g...pl> napisał(a):
> Normę rozumiałem jako zakres funkcji zwykle sprawowanych.
A co to jest "zwykle"? ( ZARTUJE!:):):)
> 'Obiektywnie', ale ja bym ograniczył podmiot oceniający do człowieka
> i to wyłącznie w kontekście społecznym. Hmm... najlepszy byłby Bóg.;)
Alez on j e s t!:) Ocenia i to jaaaak! Az niekiedy czlowiekowi w piety
idzie;)
>
> > Ale,jak sadze i niejednokrotnie tutaj o tym pisalam, przekladanie emocji (
> > wracam tutaj do definicji wady jako oceny) na prawidla swiata, nazwijmy go
> > skrotowo: roslinnego:), to kanal. Nie da sie, choc zwodnicze podobientwo
> > mechanizmow bywa, rzeczywiscie, fascynujace. Ale juz dziadek Darwnin
> > przestrzegal przed z b y t n i a mechanizacja postrzegania.
> >
> > Kopalnia wiedzy w temacie jest historia eugeniki.
>
> Muszę Cię rozczarować moją ignorancją... możesz rozwinąć? ;)
Eugenika to nauka (?) ktora sadzila,ze mozna wyhodowac czlowieka doskonalego
poprzez manipulacje genetyczna. To takie poglady spowodowaly sterylizacje
tysiecy ludzi w USA w I polowie XX wieku, uznanych za uposledzonych. Przy
czym uposledzeniem wowczas okreslano takze...biede. Pelnymi garasciami
czerpala z eugeniki nazistowska teoria rasowa, ktora zaplanowala uwolnic
ludzki gatunek od w a d y zydostwa.
Kaska
>
>
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-13 20:27:27
Temat: Re: wadyFri, 13 Aug 2004 20:13:29 +0200 mania:
>> Wada jest funkcją potrzeb, antypotrzeb i ich pochodnych.:)
>
> potrzeb?
potrzeba jest chyba najbardziej pierwotna, ale to dotyczy
chyba dowolnego chcenia, choćby najbardziej absurdalnego.
więc jest bodziec i ew. realizacja, wada może taką
uniemożliwić, lub utrudnić
> "żeby czuć się bezpiecznie potrzebuję mieć środki do życia, jeśli
> nie sprostam tej potrzebie to znaczy że mam wadę: nie jestem
> przedsiębiorczy"
>
> potrzebuje się czegoś do czegoś,
> potrzeba jest elementem relacji chyba - nie?
na to wychodzi
> "potrzebuję widzieć cię radosną, potrzebuję słyszeć od ciebie miłe
> rzeczy, a ty jesteś ponura - to Twoja wada"
chwilowa cecha?
relacje podmiot - podmiot jest dwustronna:
"potrzebuję byś mnie pocieszył, a Ty myślisz tylko o sobie..."
i konfliktowa
są też relacje wielopodmiotowe z przedmiotem, niekoniecznie
konfliktowe
> obserwator wartościujący na podstawie własnych potrzeb
lub ~potrzeb zbiorowych
> jesli jakaś cecha jest niekorzystna z punktu widzenia (potrzeb)
> obserwatora to okresla on ją pejoratywnie, nazywa wadą
>
> no i zdaje się, że potrzeba może zaistnieć jedynie w relacji
na to wychodzi
>
>
> Mań
> ~~
> http://manicore.blog.pl
>
> PS relacja
> relacja jest procesem, który przebiega pomiedzy zależnymi od siebie
> obiektami porównać to mozna do reakcji chemicznej
relacja ~potrzeby jest napędem procesu ~dążenia do realizacji ?
może też być napędem innych procesów
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-13 20:45:30
Temat: Re: wadyFri, 13 Aug 2004 18:59:04 +0000 Pyzol:
>> Normę rozumiałem jako zakres funkcji zwykle sprawowanych.
>
> A co to jest "zwykle"? ( ZARTUJE!:):):)
A ja wiem? ;) To ma coś wspólnego z pamięcią.
>> 'Obiektywnie', ale ja bym ograniczył podmiot oceniający do człowieka
>> i to wyłącznie w kontekście społecznym. Hmm... najlepszy byłby
>> Bóg.;)
>
> Alez on j e s t!:) Ocenia i to jaaaak! Az niekiedy czlowiekowi w piety
> idzie;)
weźmy taki tekst: 'czyńcie sobie ziemię poddaną'.
powiedz to co napisałaś powodzianom, albo ofiarom raka skóry.
pasują tu slowa Churchila o polskich pilotach.
usa np, nie kwapi się ograniczyć emisji.
>> > Ale,jak sadze i niejednokrotnie tutaj o tym pisalam, przekladanie
>> > emocji ( wracam tutaj do definicji wady jako oceny) na prawidla
>> > swiata, nazwijmy go skrotowo: roslinnego:), to kanal. Nie da sie,
>> > choc zwodnicze podobientwo mechanizmow bywa, rzeczywiscie,
>> > fascynujace. Ale juz dziadek Darwnin przestrzegal przed z b y t n i
>> > a mechanizacja postrzegania.
>> >
>> > Kopalnia wiedzy w temacie jest historia eugeniki.
>>
>> Muszę Cię rozczarować moją ignorancją... możesz rozwinąć? ;)
>
> Eugenika to nauka (?) ktora sadzila,ze mozna wyhodowac czlowieka
> doskonalego poprzez manipulacje genetyczna. To takie poglady spowodowaly
> sterylizacje tysiecy ludzi w USA w I polowie XX wieku, uznanych za
> uposledzonych. Przy czym uposledzeniem wowczas okreslano takze...biede.
Nie mam pytań.
> Pelnymi garasciami czerpala z eugeniki nazistowska teoria rasowa, ktora
> zaplanowala uwolnic ludzki gatunek od w a d y zydostwa.
Miałem na myli właściwie ten długi akapit.:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-13 20:52:44
Temat: Re: wadyFri, 13 Aug 2004 20:44:06 +0200 mania:
>> Rozumienie wady jako ~negatywnego odstępstwa od normy? ~Mutacje mają
>> zwykle mało istotne znaczenie, gdy zaś są korzystne, albo przeciwnie,
>> wtedy są interesujące. Czyli popieram manię.
>
> kotek jak Ty mnie nic a nic nie rozumiesz ;D
To podaj swoje aksjomaty.;)
> PS a może rozumiesz tylko ja nie rozumiem, co ty rozumiesz ;DDD
>
> z tymi korzysciami jest tak, że wszystko jest jednoczesnie korzystne i
> nie, w zaleznosci od punktu siedzenia, dlatego uwazam, że najistotniejsze
> sa te punkty odniesień, no i najlepiej by było znać je wszystkie, a
> jeśli jest to niemozliwe to chyba można nie mieć zadnego, summa
> summarum wyjdzie na to samo :D
No jak nie Bóg to nie wiem.:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-13 21:36:27
Temat: Re: wady->J.E. mania<- cfj1in$r49$...@i...gazeta.pl naszkrobal/a:
Mań:
>>> czy człowiek z asygmatyzmem, który nosi korygujące wzrok
>>> okulary jest wadliwy?
>>> nie
TT:
>> Dlaczego nie?
----------------
Dalej, wszystko z ">" to Mań.
> to oczywiscie zalezy od tego jak rozumiesz pojęcie: człowiek
Odpowiem. Tyle, że ja pierwszy zadałem to pytanie (w międzywierszu :). A
ponieważ całkiem niedawno napisałem, że "idealne kobiety mieszkają
między wierszami", dam Ci tę satysfakcję i za(sz)czekam na resztę.
Dalej: tak ogólnie kręcisz Maniu, ponieważ bez 'uprzedzenia' zaprzęgasz
do swych wywodów czas, którego tak naprawdę nie masz (w posiadaniu). Jak
większość PSPtubylców 'grzeszysz' wplatając do swych celów coś, czym
delektować się nie 'chcesz' :) A jest czym i IMHO jest to w zasięgu ręki
(bardziej, niż mogłoby się wydawać).
No ale popatrzmy na to Mań_pulowanie :)
> korygując astygmatyzm
> okularami, to tracisz podstawy do określania go mianem trefnego towaru
No i? :) Co tam dłubiesz przy strzałce czasu? KORYGUJĄC? W tej samej
chwili, w której stwierdziliśmy "facet jest wadliwy"? Wymyśl tę prawdę
jeszcze raz.
> a jak byś tak zrobił Heniowi operację to już wogóle bedzie cacy - nie?
No i? :) Co tam dłubiesz przy strzałce czasu? OPERACJĘ? W tej samej
chwlili...
> jego bezwadliwość okulistyczna ma szansę pozostac permanentną
No i? :) Co tam dłubiesz przy strzałce czasu? Bezwadliwość pojawia się w
tym samym punkcie "k" na strzałce czasu?
> Mań
To czym jest człowiek? Czy Henio, który w punkcie czasu "k" traci wzrok
i oceniany w punkcie czasu "k" jest wadliwy, czy nie? Odpowiedz pliz.
Nie kombinuj.
oTTo
--
"Herbata duzo lepiej smakuje w porcelanie dobrego gatunku - nie ma co sie za to na
porcelane obrazac. Oczywiscie, mozna ja jeszcze rozbic i dac kazdemu po blaszanym
kubku. Zapewniam cie, ze jednak znajdzie sie zawsze ktos,jakis wywrotowiec, ktory
pozbiera i poskleja rozbite skorupy. Bo herbata duzo
lepiej smakuje w porcelanowej filizance ze szlachetnej porcelany.
" [Pyzol]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-14 01:15:58
Temat: Re: wadyMarek Krużel <h...@g...pl> napisał(a):
> weźmy taki tekst: 'czyńcie sobie ziemię poddaną'.
Dodal to tego sposob uzycia, zapomniales:)
A to jego wina,ze paprzemy po swojemu?
Kaska
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-08-14 08:55:28
Temat: Re: wadySat, 14 Aug 2004 01:15:58 +0000 :
>> weźmy taki tekst: 'czyńcie sobie ziemię poddaną'.
>
> Dodal to tego sposob uzycia, zapomniales:)
>
> A to jego wina,ze paprzemy po swojemu?
no, no, kto paprze, to paprze.
albo wybiórczość, albo bezmyślność, albo irracjonalizm...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |