« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2003-09-08 10:26:37
Temat: Re: wartość małżeństwa dla mężczyznyIstota Qwax straciła widać kontakt z nadświadomością popełniając:
> A gdzie nie ma więzi tam 'nie ma sensu'
A dlaczego?
puchaty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2003-09-08 10:31:23
Temat: Re: wartość małżeństwa dla mężczyzny> może znaleść się ta trzecia osoba,
> która się wpieprza.
>
Zawsze ! ale co to ma do papierka?
Dla wpieprzającej się osoby "małżeństwo to nie kalectwo"
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2003-09-08 10:33:00
Temat: Re: wartość małżeństwa dla mężczyzny
> Jest jeszcze sakramentalny wymiar małżeństwa.
> Dla osób wierzących jest to ważne i warto nad tym się
zastanowić.
To nie jest grupa pl...sekty!!
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2003-09-08 10:37:25
Temat: Re: wartość małżeństwa dla mężczyznyIstota Qwax straciła widać kontakt z nadświadomością popełniając:
> Pomyśl!
Oto co się dzieje gdy tylko zaczynam myśleć:
http://www.complex.com.pl/~rodzynek/n-mozg.htm
:-(((
puchaty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2003-09-08 11:22:10
Temat: Re: wartość małżeństwa dla mężczyzny
Użytkownik "puchaty" <p...@w...pl> napisał w
wiadomości
news:1v21mvdyvf9gf$.dlg@juzwolalbympolizacslonine.go
v...
> Istota Qwax straciła widać kontakt z nadświadomością
popełniając:
>
> >> może znaleść się ta trzecia osoba,
> >> która się wpieprza.
> >>
> >
> > Zawsze ! ale co to ma do papierka?
>
> Do papierka nic. Ale do więzi. Gdzie jest więź tam jest
niebezpieczeństwo,
> że może się ona zerwać (za przyczyną osób trzecich na
przykład)
>
A gdzie nie ma więzi tam 'nie ma sensu'
i znowu to nie zależy od papierka.
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2003-09-08 11:29:57
Temat: Re: wartość małżeństwa dla mężczyzny
Użytkownik "puchaty" <p...@w...pl> napisał w
wiadomości
news:16zl64qf8xamg.dlg@juzwolalbympolizacslonine.gov
...
> Istota Qwax straciła widać kontakt z nadświadomością
popełniając:
>
> > A gdzie nie ma więzi tam 'nie ma sensu'
>
> A dlaczego?
>
Pomyśl!
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2003-09-08 11:48:35
Temat: Re: wartość małżeństwa dla mężczyznycareloss napisal:
>Powiedz jak to jest z tym przyjeciem. To jakies takie ewenementalne
>z jednej strony, ze jest na 'weselu' tylko 12 osob,
Ja co prawda nie cherokee ;) (bo to chyba ona pisala), ale ciezko mi sie
powstrzymac od odpisania ;)
W moim otoczeniu (mieszkam w Niemczech, ale mam wokol siebie rowniez wielu
cudzoziemcow) male przyjecia weselne sa calkiem normalne.
W ciagu ostatniego roku slub wziely 5 osob i tak:
1. slub cywilny + zadnego przyjecia (to byla tylko formalnosc)
2. slub cywilny + obiad w restauracji w gronie panstwo mlodzi, swiadkowie,
rodzice
3. slub koscielny + przyjecie w restauracji na jakies 20 osob
4. ja sama mialam slub w stylu: my + swiadek + osoba udzielajaca slubu
5. slub koscielny + przyjecie na 80 osob (to w Polsce, bo w Niemczech tylko
bardzo bogatych ludzi stac na cos takiego ;) )
la mnie wiec 'ewenementem' jest wesele w stylu 'zastaw sie, a postaw sie' ;)
>Co ciekawsze najpewniej w ogole nie bedzie na nim rodzicow
>jednej strony (sic). Niestety - takie zycie.
Na moim slubie NIKOGO nie bylo, ale nie sadze, ze to zrujnowalo mi zycie ;)
Rodzice i tesciowie ogladali przez internet ;)
>Zalezy nam, zeby czuc, ze jestesmy po slubie, a nie wiem czy
>w przypadku takiego 'cichego' to sie tak wyraznie czuje.. (?)
mmm ? Jedyna roznica 'w czuciu' pomiedzy osobami, ktore mialy huczne wesele, a
tymi, ktore nie mialy, jest zwykle odczuwanie wiekszego zmeczenia przez osoby,
ktore wesele mialy ;)
A jesli do odczuwania czegos tam w stosunku do Twojej TZ jest ci niezbedne
wesele z cala ta otoczka, to ja bym sie na Twoim miejscu jeszcze powaznie
zastanowila...
BTW, kupiles juz pierscionek ?
>Moze sie myle, ale jakos tak bardzo roznie ludzie sie o tym
>pomysle wyrazaja.
>
Nie rozumiem, co Cie obchodzi, co INNI sadza o Twoich pomyslach. Gdybym JA sie
przejmowala, to az strach myslec, gdzie bym utknela ;)
iem, ze dla wielu osob huczne wesele jest spelnieniem ich marzen ('raz w zyciu
jestem najwazniejsza krolewna'). Zastanowcie sie, czy jest to WAM potrzebne do
szczescia czy nie, bo w sumie to jest najwazniejsze.
Dunia
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2003-09-08 12:39:33
Temat: Re: wartość małżeństwa dla mężczyzny
Użytkownik "puchaty" <p...@w...pl> napisał w
wiadomości
news:1tcfw6kdpuf9g.dlg@juzwolalbympolizacslonine.gov
...
> Istota Qwax straciła widać kontakt z nadświadomością
popełniając:
>
> > Pomyśl!
>
> Oto co się dzieje gdy tylko zaczynam myśleć:
> http://www.complex.com.pl/~rodzynek/n-mozg.htm
>
A mówiłem że muszą być więzi ;-)))
>
> puchaty
A swoją drogą: mózg puch(at)nie!!!
;-)))
Pozdrawiam
Qwax
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2003-09-08 12:57:51
Temat: Re: wartość małżeństwa dla mężczyznyUżytkownik Qwax napisał:
> Użytkownik "Grzegorz Nowak" <g...@w...pl> napisał w
> wiadomości news:bjckn6$j8s$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>>Cześć!!!
>>Ta grupa mi się podoba i stąd chciałem Was zapytać:
>>jaką wartość wnosi do życia mężczyzny małżeństwo ?
>>
>>Co się zmienia po ślubie i dlaczego Waszym zdaniem warto
>>wykonać ten krok ??
>
>
> NIE WARTO!
>
>
Latwiej zebrac manatki i sie wyniesc.
>>Ja ostatnio nie mogę znaleźć sensu :)
>>
>
> i nie znajdziesz - bo nie ma go w "Małżeństwie" tylko w
> więziach między kochającymi się ludźmi.
Wiez wiezia a instytucja instytucja.
>
> Pozdrawiam
> Qwax
SmOK
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2003-09-08 13:04:28
Temat: Re: wartość małżeństwa dla mężczyznyUżytkownik Qwax napisał:
>>Jest jeszcze sakramentalny wymiar małżeństwa.
>>Dla osób wierzących jest to ważne i warto nad tym się
>
> zastanowić.
>
> To nie jest grupa pl...sekty!!
>
W zwiazku z tym nie pisz off topic reprezentujac sekte ateistow i
wolnomyslicieli.
> Pozdrawiam
> Qwax
SmOK
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |