Co prawda głównie czytam, ale podam dziś przepis na arcysmaczną przystawkę
dla 2 osób (z grzankami) lub lekkie danie obiadowe (z ziemniaczkami):

30 dkg wątróbki drobiowej
10 dkg szynki lub boczku w plasterkach
10 dkg winogron
pół kostki bulionu
mąka
pieprz
sól
oliwa do smażenia


Plasterki wędliny kroję cieniutko na słupki, obsmażam leciutko na odrobinie
oliwy (jeśli to boczek, nie dodaję oliwy, czekam aż puści trochę tłuszczu) -
około minuty - półtorej. Wątróbki po oczyszczeniu obtaczam w mące
przemieszanej z pieprzem (bez soli! inaczej wątróbki stwardnieją - uwaga dla
mniej wprawionych ;-) ) i obsmażam na dużym ogniu często obracając. Robię to
na teflonowej patelni, więc nie przywiera... Wątróbkę po zrumienieniu
wkładam do miski ceramicznej i otulam Gąską - Puchatką (pikowana nasadka,
sama szyłam :-)) , a do osmażonej wędliny dolewam szklankę bulionu z pół
kostki, czekam aż mi zabulgocze, dorzucam połówki wypestkowanych winogron,
po 6 minutach dorzucam z powrotem wątróbkę, nakrywam, duszę 2 minuty -
gotowe!

Treaz do wyboru - grzanki z jasnego pieczywa albo ziemniaczki. Jeśli
ziemniaczki, to surówka z marchewki z sosem śmietanowo-czosnkowym albo z
pora z dodatkiem jabłka. Palce lizać!
Smacznego

Margola