« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-11-13 01:36:53
Temat: Re: zaczyn na chlebek watykańskiDnia 12 Nov 2004 23:42:06 +0100, Netka napisał(a):
>> ja tez calkiem niedawno dostalam, zaczyn nie pachnie najpiekniej, no ale...
> Pachnie to okropnie po upieczeniu niestety też.
Zapachu nie pomnę, ale wychodzi toto takie mokre i zakalcowate (pewnie coś
źle przypiekłem) ale że jestem 'pies na zakalec' to wciągnąłem w jeden
wieczór... a pachnie, hmm... mocno przerobionym ciastem drożdżowym...
/wspominam z przed 5-6 lat.../
--
[ Woocash[ACN] @ 2004-11-13 02:34:42 ]
[ woo-at-onet-dot-pl ]
[ ---------------------------------- ]
[ http://www.osiol.net ]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-11-13 16:09:24
Temat: Re: zaczyn na chlebek watykańskiUżytkownik "Netka" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:5e1e.00000b21.41953c3d@newsgate.onet.pl...
>
> Pachnie to okropnie po upieczeniu niestety też. Dostałam,upiekłam i wstyd
> się
> przyznać(do dziś mam wyrzuty sumienia,bo jak nazwa wskazuje to podobno
> chleb
> watykański) całość znalazła się koszu.
Tez czyms takim zostalam obdarzona jakis czas temu. Zapach tegoz zaczynu byl
tak odpychajacy, ze chcialam sie go jak najszybciej pozbyc. Zerknelam na
"instrukcje obslugi" tegoz wypieku i doszlam do wniosku, ze jak dla mnie, to
tego cukru sporo za duzo (!), fuj.
Wyrzucilam.
Poza tym nie cierpie zadnych "lancuszkow".
Pzdr.
Iwona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-14 12:35:23
Temat: Re: zaczyn na chlebek watykańskiUżytkownik "Iwona_s" <i...@T...pl>
> Tez czyms takim zostalam obdarzona jakis czas temu. Zapach tegoz
zaczynu byl
> tak odpychajacy, ze chcialam sie go jak najszybciej pozbyc. [...]
> Poza tym nie cierpie zadnych "lancuszkow".
W Norwegii [czy Szwecji] mają zaczyn przekazywany od ok.1000 lat.
:-)
--
Pozdrawiam, Jerzy
---
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.795 / Virus Database: 539 - Release Date: 04-11-12
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-17 22:23:26
Temat: Re: zaczyn na chlebek watykański> OK, podaję przepis załączony do zaczynu.
> .........................
> Chleb pochodzi z Watykanu i przynosi szczęście całej rodzinie. Piecze sie
> go tylko raz w życiu. Oddajac ciasto, oddaj przepis.
> W końcówke nie wierzę, ale efekt kulinarny ponoć dobry, a o to chodzi :)
> Co do zaczynu, to trzebaby pogooglac, ale ktoś kiedyś też na niego przepis
> podawał tu na grupie.
Ja kiedys szukalam przepisu na zaczyn. Juz go mam, wiec jakby ktos chcial,
to wkleje.
Ja znam ten chlebek pod nazwa "chlebek przyjazni" lub "chlebek szczescia".
Pozdrawiam serdecznie.
Barbara.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |