Data: 2005-10-11 21:59:14
Temat: zagadnienie
Od: "kobeta" <e...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Skoro wszystko ma swój poczatek w umyśle-wszystko tam się kończy.Jeśli umysł i
cialo są nietrwale....czym jest wieczność?
Powiedzmy,że umysl jest korzeniem,Bóg-drzewem.Czym jest przestrzeń która
wszystko stwarza?
Nie ma nic trwałego w przestrzeni,cokolwiek zaistnieje,najpierw bylo w umyśle-
wyłoniło się z niego-stalo się rzeczywistością- i zniklo.
Czy wieczność i próżnia to ta sama przestrzeń,gdy nie doświadcza jej rozum?
Bardzo interesuje mnie Wasze zdanie na ten temat.
I jak ustosunkowywujecie sie do twierdzenia niejakiego Dawkinsa..."Wszystko co
czynimy nawet największe dobro,jest wynikiem egoistycznej żądzy przetrwania
naszych samolubnych genów"?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|