[zale sie] MM w wielkim miescie - pierwsze zakupy wg MM
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 10
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-06-18 09:56:51
Temat: [zale sie] MM w wielkim miescie - pierwsze zakupy wg MMOd: "Dunia" <d...@n...net> szukaj wiadomości tego autora
Hej,
klika tygodni minelo odkad przeczytalam 'Montignaca dla poczatkujacych' i od
tego czasu probuje zmienic to i owo w swoim odzywianiu.
Wczoraj zaplanowalam sobie, ze od teraz to juz MM na calego ;) i dzis rano
wybralam sie na zakupy.
Przezylam szok.
W sklepie, w ktorym zwykle kupowalam, tylko kilka produktow zgadza sie jako
tako z MM. WSZYSTKO ZAWIERA CUKIER ALBO POLEPSZACZE !
Wiem, wiem, to w sumie jest oczywiste, ale dopiero dzisiaj dotarlo do mnie z
pelna wyrazistoscia ;) 'Szynka' z indyka zawiera cukier. Przecier pomidorwy
zawiera cukier. Jak sie okazalo nawet losos wedzony zawiera cukier (i
polepszacz). Chleb - nawet jesli przy odrobinie szczescia jest pelnoziarnisty -
zawiera slod. Ech.
Odwiedzilam wiec trzy bio-sklepy i tam bylo nieiwiele lepiej. Udalo mi sie
kupic chleb bez slodu, 'dzem' truskawkowy bez cukru i innych dodatkow oraz
makaron pelnoziarnisty. Natomiast platki sniadaniowe z maki razowej byly
slodzone (co prawca cukrem z trzciny cukrowej, ale wydaje mi sie, ze to
niezgodne z MM).
No i zastanawiam sie, co ja bede jadla przez te kilka miesiecy (cale zycie
?)...
Dunia
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
2. Data: 2003-06-18 12:50:13
Temat: Re: [zale sie] MM w wielkim miescie - pierwsze zakupy wg MMOd: "Musta" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
> W sklepie, w ktorym zwykle kupowalam, tylko kilka produktow zgadza sie
jako
> tako z MM. WSZYSTKO ZAWIERA CUKIER ALBO POLEPSZACZE !
poradzisz sobie, wszyscy to przeszlismy.
musta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-06-18 14:17:20
Temat: Re: [zale sie] MM w wielkim miescie - pierwsze zakupy wg MMOd: "Hafsa " <h...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
Musta <m...@p...onet.pl> napisał(a):
> > W sklepie, w ktorym zwykle kupowalam, tylko kilka produktow zgadza sie
> jako
> > tako z MM. WSZYSTKO ZAWIERA CUKIER ALBO POLEPSZACZE !
>
>
> poradzisz sobie, wszyscy to przeszlismy.
Niestety na poczatku zakupy trwaja szalenie dlugo....ale z czasem juz ma sie
liste produktow pasujacych.....ja do tej pory czytam,bo dalej cukru unikam.
Ciesz sie,ze mieszkasz w wielkim miescie,bo w malym lub na wsi wyboru w
ogole nie ma....pozostaja wyprawy na zakupy.Swoja droga warto wiedziec ,czym
przemysl nas faszeruje.....Pozdrawiam i zycze powodzenia Hafsa kiedys MM
dzis DO
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-06-19 19:43:23
Temat: Re: [zale sie] MM w wielkim miescie - pierwsze zakupy wg MMOd: "APLIKACJA" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
Witam,
mam w związku z tymi zakupami i doswiadczeniem grupowiczów pytanie - czy
ktoś zrobił liste taki produktów, które wg. MM można jesć? Chodzi mi o liste
zakupów. I może gdzies to jest to zobaczenia, albo ktos przyczyniłby sie dla
reszty i cos nam wklepie? Chociaz 1 artykuł.
Nazwa - producent - całej reszcie - a zwłaszcza poczatkujacym byłoby duzo
łatwiej :)
Ja jeszcze nie przeszłam na MM, ale powolutku sie do tej swiadomości
przyzwyczajam. A co do listy zakupów.
Może sama zacznę:
1) Sok pomarańczowy 100 % - Lether price <"Geant"> - zagęszczony sok
pomarańczowy, woda - bez cukru i bez konserwantów. Całkiem smaczny jak dla
mnie.
pozdrawiam serdecznie.
Anna W.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-06-20 04:24:40
Temat: Re: [zale sie] MM w wielkim miescie - pierwsze zakupy wg MMOd: "Jan Werbinski" <j...@f...com> szukaj wiadomości tego autora
Użytkownik "APLIKACJA" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bct3pr$40h$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam,
>
> mam w związku z tymi zakupami i doswiadczeniem grupowiczów pytanie - czy
> ktoś zrobił liste taki produktów, które wg. MM można jesć? Chodzi mi o
liste
> zakupów. I może gdzies to jest to zobaczenia, albo ktos przyczyniłby sie
dla
> reszty i cos nam wklepie? Chociaz 1 artykuł.
> Nazwa - producent - całej reszcie - a zwłaszcza poczatkujacym byłoby duzo
> łatwiej :)
>
> Ja jeszcze nie przeszłam na MM, ale powolutku sie do tej swiadomości
> przyzwyczajam. A co do listy zakupów.
> Może sama zacznę:
>
> 1) Sok pomarańczowy 100 % - Lether price <"Geant"> - zagęszczony sok
> pomarańczowy, woda - bez cukru i bez konserwantów. Całkiem smaczny jak dla
> mnie.
MM znam tylko teoretycznie ale oto lista prawdopodobnie zgodna zrobiona na
podstawie zawartości mojej lodówki:
- chleb ziarnisty Mestermacher, Benus, pumpernikiel
- sery prawdopodobnie wszystkie niesłodzone, niedeserowe,
- warzywa, owoce,
- płatki owsiane, niektóre rodzaje musli,
- jajka, nabiał.
A co do soków itp to nawet niesłodzone mają bardzo wysoką zawartość cukrów.
Np jabłkowy to 10% węglowodanów. Nie sądzę, żeby były sprzyjające obniżeniu
IG.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Strona domowa http://www.janwer.com/ [ http://pa54.zgora.sdi.tpnet.pl/jw/ ]
Nasza sieć http://www.fredry.net/ [ http://pa54.zgora.sdi.tpnet.pl/ ]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2003-06-20 07:53:31
Temat: Re: [zale sie] MM w wielkim miescie - pierwsze zakupy wg MMOd: "Dunia" <d...@n...net> szukaj wiadomości tego autora
>A co do soków itp to nawet niesłodzone mają bardzo wysoką zawartość cukrów.
Owoce tez :) A wolno (z wyjatkiem bananow, melonow, arbuzow...)
>Np jabłkowy to 10% węglowodanów. Nie sądzę, żeby były sprzyjające obniżeniu
>IG.
Z tego, co pamietam w ksiazce byla mowa o soku wycisnietym z pomaranczy.
Jak zrozumialam - mozna od czasu do czasu przy okazji sniadania
weglowodanowego.
Dunia
czwarty dzien na MM i jak do tej pory konsekwentna ;)
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2003-06-20 12:18:02
Temat: Re: [zale sie] MM w wielkim miescie - pierwsze zakupy wg MMOd: "Dunia" <d...@n...net> szukaj wiadomości tego autora
>mam w związku z tymi zakupami i doswiadczeniem grupowiczów pytanie - czy
>ktoś zrobił liste taki produktów, które wg. MM można jesć? Chodzi mi o liste
>zakupów. I może gdzies to jest to zobaczenia, albo ktos przyczyniłby sie dla
>reszty i cos nam wklepie? Chociaz 1 artykuł.
>Nazwa - producent - całej reszcie - a zwłaszcza poczatkujacym byłoby duzo
>łatwiej :)
Wiesz co, moje kilkudniowe ;) bieganie po sklepach uzmyslowilo mi, ze wlasciwie
nie mam co liczyc na na gotowe jedzenie. W moim miesice jest kilka bio-sklepow
i chyba bede sie zaopatrywac wlasnie tam (np. dzem bez cukru i zelatyny, chleb
chrupki pelnoziarnisty bez 'zabronionych' substancji, makaron pelnoziarnisty,
ryz nieoczyszczany etc.). Nie znalazlam _zadnej_ wedliny bez dodatku cukrow,
zageszczaczy etc (ale bez tego moge zyc - upieke sobie piers z kurczaka np. i
na zimno z salata i pomidorami to powinno byc zgodne z MM ;) ) Podobnie ciezko
z chlebem - ale mam juz przepis i w weekend sprobuje sama sobie upiec - podobno
nietrudne. Na razie mam ambicje samodzielnego gotowania, zamowilam sobie w
mazonie ksiazke 'Szybka kuchnia wg MM'. Jesli znajde cos ciekawego i latwego,
to przetlumacze (ksiazka jest po niemiecku) i wkleje tutaj.
Sama nie mam wiele czasu na gotowanie, ale powolutku zaczynam czerpac
przyjemnosc z faktu, ze wiem, co 'siedzi' w moim jedzeniu ;)
Dunia
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2003-06-20 16:47:58
Temat: Re: [zale sie] MM w wielkim miescie - pierwsze zakupy wg MMOd: "APLIKACJA" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
> mazonie ksiazke 'Szybka kuchnia wg MM'. Jesli znajde cos ciekawego i
latwego,
>
> to przetlumacze (ksiazka jest po niemiecku) i wkleje tutaj.
> Sama nie mam wiele czasu na gotowanie, ale powolutku zaczynam czerpac
> przyjemnosc z faktu, ze wiem, co 'siedzi' w moim jedzeniu ;)
Byłoby miło - ja jeszcze nie na MM, ale cały czas zachodzę w głowę jak tu
gotować dla męża zeby nie gotować dwóch obiadów i jeszcze mu smakowało to co
mamy zjeść. Przeciez on lubi ziemniaczki obsmażone, goloneczkę,
schaboszczaki, białe bułeczki na śniadanie. Wątpię żeby zechciał skubnąć
taki "ciemny" ryż czy "brzydki" makaron :-/ Może jak go utucze to zarządzę
"odgórnie" dietę??? :P A tez nie mam wiele czasu na stanie przy garach i
pichcenie :)
Pozdrawiam serdecznie,
Anna W.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2003-06-20 21:21:12
Temat: Re: [zale sie] MM w wielkim miescie - pierwsze zakupy wg MMOd: "Dunia" <d...@n...net> szukaj wiadomości tego autora
>> mazonie ksiazke 'Szybka kuchnia wg MM'. Jesli znajde cos ciekawego i
>latwego,
>>
>> to przetlumacze (ksiazka jest po niemiecku) i wkleje tutaj.
>> Sama nie mam wiele czasu na gotowanie, ale powolutku zaczynam czerpac
>> przyjemnosc z faktu, ze wiem, co 'siedzi' w moim jedzeniu ;)
>
>Byłoby miło - ja jeszcze nie na MM, ale cały czas zachodzę w głowę jak tu
>gotować dla męża zeby nie gotować dwóch obiadów i jeszcze mu smakowało to co
>mamy zjeść.
Moj maz jest rowniez niereformowalny, ale na szczescie, jak mu nie pasuje moje
jedzenie, to sam sobie gotuje (jest defacto kucharzem dyplomowanym ;), ale w
'stanie spoczynku' ;)) ) A dzisiaj pod moim nosem wcinal liony czy jakies inne
swinstwo ;))
>Przeciez on lubi ziemniaczki obsmażone, goloneczkę,
>schaboszczaki, białe bułeczki na śniadanie. Wątpię żeby zechciał skubnąć
>taki "ciemny" ryż czy "brzydki" makaron :-/
g. ksiazki MM, ktora mam, z 'jasnych' makaronow mozna np. jesc spagetti, tylko
ze b. krotko gotowane (max.5 min). Do tego sos pomidorowy bez miesa (ale mozna
dodac warzywa np. cukinie, kabaczki etc) i powinno byc OK - jako posilek
weglowodanowy.
>A tez nie mam wiele czasu na stanie przy garach i
>pichcenie :)
>
Jak przeczytam ksiazke z przepisami, to obiecuje, ze cos wklepie :))
Dunia
u schylku 4-go dnia na MM ;)
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2003-06-21 07:04:41
Temat: Re: [zale sie] MM w wielkim miescie - pierwsze zakupy wg MMOd: "Ewelina " <e...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
Dunia <d...@n...net> napisał(a):
> Hej,
>
> klika tygodni minelo odkad przeczytalam 'Montignaca dla poczatkujacych' i od
> tego czasu probuje zmienic to i owo w swoim odzywianiu.
> Wczoraj zaplanowalam sobie, ze od teraz to juz MM na calego ;) i dzis rano
> wybralam sie na zakupy.
>
> Nie przesadzajcie z tą zmianą diety. Nastała teraz taka moda na różnego
rodzju nowości. Opluwamy naszą polską kuchnię. Gdyby była ona taka zła, to w
Polsce byliby same grubasy. Ja też wpadłam w sidła mody. Zaczęłam wymyślać
różne potrawki. I co się okazało - popadłam w skrajność
> Nie gardźcie naszą kuchnią. Jeśli chcecie zrzucić wagę - najlepszy sposób
to ograniczenie ilości potraw.
> Pojechałam sama na tydzień do Zakopanego. Chciałam się mocno odchudzić.
Rano wypad na szlak w góry z wodą mineralną niegazowaną. Wieczorem tłusty
rosołek. Wierzcie mi - po tygodniu wyjeżdżając z Zakopanego spodnie były na
mnie luźne.
> Po powrocie do domu - jadania obiadów (napradę małe ilości) i ser biały
tłusty !!!! Naprawdę tłusty. Uwielbiam. Sera białego chudego do ust nie
biorę. Jest dla mnie nie do przetrawienia. Aha - dziwne ale prawdziwe. Latami
jadałam różne wynalazki "masła"roślinnego. Teraz tylko prawdziwe.
> m-cy schudłam 20 kg. Trzy lata utrzymała się ta waga.
> Efekt jojo nastąpił dopiero po rzuceniu papierosów. Nie daję sobie rady z
przegryzaniem. Nie palę już 7 miesięcy. Niestety nie wychodzi mi to na
zdrowie. Znowu się zaokrągliłam.
> A propos Nienawidzę ciastek z cukierni. Czemu ich tak słodzą. Po dwóch
kęsach robi mi się niedobrze z tych słodkości. Ciasto domowe jest pod
względem cukru w sam raz.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |