żarówki energooszczędne

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-09-29 12:20:32

Temat: Re: żarówki energooszczędne
Od: Hanka Skwarczyńska <hanusia@[asio!]euler.matfiz.polsl.gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "KasiaA" <k...@g...pl.usun_to> napisał w
wiadomości news:bl97hn$js7$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
> [...]nie kupiłabym żarówek no name, bo mam wrażenie,
> ze one dają właśnie niebieskawe światło[...]

Co porządniejsze firmy podają na opakowaniu temperaturę barwową
(te najporządniejsze - w kelwinach, mniej porządne w jakichś
swoich poetyckich terminach, ale zawsze coś, chociaż niech mi
ktoś wytłumaczy, ile to jest osramowski "daylight"). Co prawda
panowie w hurtowniach czasem się dziwią, o co to całe
zamieszanie, ale jednak moja podłoga znacznie lepiej wygląda w
różowawym 2700K, niż ewidentnie niebieskim 6400K. A ostatnio w
Castoramie widziałam taką śliczną, żółtawo świecącą "białą"
świetlówkę - zero informacji...

Pozdrawiam
Hanka specjalizująca się we wprawianiu w osłupienie panów w
hurtowniach ;)
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-09-29 12:34:05

Temat: Re: żarówki energooszczędne
Od: Piotr Jankisz <i...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Hanka Skwarczyńska napisał(a):
> chociaż niech mi
> ktoś wytłumaczy, ile to jest osramowski "daylight").

(3.14 x oko ) 5500 K. A le ile jest w realu, to chyba nikt nie wie.
Chociaż dało by się to ustaliś metodami domowymi.

> Hanka specjalizująca się we wprawianiu w osłupienie panów w
> hurtowniach ;)

A zaczęło się niewinnie, od wyłącznika monostabilnego ;)

--
Piotr Jankisz
mailto:p...@z...pl
Małe co nieco o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-09-29 12:40:37

Temat: Re: żarówki energooszczędne
Od: Hanka Skwarczyńska <hanusia@[asio!]euler.matfiz.polsl.gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Piotr Jankisz" <i...@o...pl> napisał w
wiadomości news:3F7826BD.8A7E4BA8@o2.pl...
> [...] (3.14 x oko ) 5500 K.

A. To dużo za zimno (swoją drogą dlaczego im cieplejsze, tym
zimniejsze? ;))).

> [...] A zaczęło się niewinnie, od wyłącznika
> monostabilnego ;)

A nie, tego jeszcze nie testowałam, muszę dać chłopakom trochę
czasu na regenerację nerwów ;) Za to ostatnio miły pan tłumaczył
mi, że do czujnika z dopuszczalnym obciążeniem 1000W można
przypiąć 10 stuwatowych żarówek, a to "no wie pani, to jest taka
dosyć silna żarówka" :)))

Pozdrawiam
Hanka, najwyraźniej blondynka pozorna
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-09-29 12:54:27

Temat: Re: żarówki energooszczędne
Od: Piotr Jankisz <i...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Hanka Skwarczyńska napisał(a):

> > [...] (3.14 x oko ) 5500 K.
>
> A. To dużo za zimno

Co ja Ci poradzę.....Chyba zwykłe halogeny cóś koło 3000 K i podłoga
będzie wyglądała OK.

> muszę dać chłopakom trochę
> czasu na regenerację nerwów ;)

A potem ludziska się wkurzają na nieuprzejmą obsługę.

--
Piotr Jankisz
mailto:p...@z...pl
Małe co nieco o rowerach:
http://www.widzew.net/~bladteth/pj.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-09-29 13:14:25

Temat: Re: żarówki energooszczędne
Od: Hanka Skwarczyńska <hanusia@[asio!]euler.matfiz.polsl.gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Piotr Jankisz" <i...@o...pl> napisał w
wiadomości news:3F782B83.E3F7287A@o2.pl...
> [...]zwykłe halogeny cóś koło 3000 K i podłoga
> będzie wyglądała OK.

A nie, dziękuję, podłoga wygląda całkiem przyzwoicie pod tymi
różowymi świetlówkami. Tylko strasznie mnie męczy, ile mogło
mieć to ładne żółte, bo na moje oko poniżej 3000 światło jest
różowe (mówimy o świetlówce liniowej), a powyżej robi się białe,
a później niebieskie. A to żółte było sympatycznie żółte,
chociaż na pudełku nie było nic wskazującego, że była to
świetlówka "kolorowa". Ech.

> A potem ludziska się wkurzają na nieuprzejmą obsługę.

Oj, daj spokój. Na pewno nie jestem aż tak marudna, żeby musieli
potem na ludziach odreagowywać :)
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-09-29 13:35:57

Temat: Re: żarówki energooszczędne
Od: "KK" <n...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

"Norb" <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:bl8ulr$qfg$1@atlantis.news.tpi.pl...
> no i fajnie, tylko że 12 000 h to ok. 1,5 roku ciągłego świecenia, przy
> założeniu,
> że bedzie świeciła tylko 6 h dziennie to wyjdzie ok 6 lat
> oszczędność 200 zł na 6 lat to taka średnia bym powiedział jest
> jakieś dodatkowe argumenty za ?

Witam,

Ja mam energoszczędne niemal wszędzie. Nie stosuję ich tylko tam gdzie
światło się zapala na chwilę i musi świecić szybko (np góra przedpokój, góra
kuchnia, komórka). Teraz na rynku są już żarówki energoszczędne o mniejszych
gabarytach które łatwiej wcisnąć w niektóre lampy.
Poza tym można sobie spokojnie kupić lampę na, której pisze 60W i używać jej
z żarówką energoszczędną symulującą 100W - nic się nie przegrzeje - a czasem
chcemy właśnie TĘ lampę :-)

pzdr
KK

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-09-29 14:10:41

Temat: Re: żarówki energooszczędne
Od: Jack Szaniawski <i...@n...com> szukaj wiadomości tego autora

"Norb" <j...@p...onet.pl> wrote:

>jak w temacie,
>pomyślałem, że tam gdzie się da zamienię sobie zwykłe żarówki
>na energooszczędne
>ktoś już przerabiał ten temat ?
>na stronie Philips'a znalazłem takie porównanie:
>
>PL E-T Żarówka
>Pobór mocy 20W 100W
>Wydajność świetlna 1200 lm 1380 lm
>Trwałość lampy 12 000 h 1000 h
>Cena zakupu 48.00 PLN 1.30 PLN
>Koszt energii 1 kWh 0.2401 PLN 0.2401 PLN
>---------------------------------------------------
-------------------------
>----
>1 świetlówka x 48.00 PLN =48.00 PLN 12 żarówek x 1.30 PLN =15.60 PLN
>240 kWh x 0.2401 PLN =57.62 PLN 1200 kWh x 0.2401 PLN =288.12 PLN
>Razem =105.62 PLN Razem =303.72 PLN
>---------------------------------------------------
-------------------------
>----
>Oszczędność 198.10 PLN
>
>no i fajnie, tylko że 12 000 h to ok. 1,5 roku ciągłego świecenia, przy
>założeniu,
>że bedzie świeciła tylko 6 h dziennie to wyjdzie ok 6 lat
>oszczędność 200 zł na 6 lat to taka średnia

jakby to zrobic z punktu widzenia finansisty (w takich wypadkach liczy
sie NPW albo IRR) to by wyszlo jeszcze gorzej, bo np. gorzej jest
wydac od razu cale 120 zl na poczatku roku niz 10 zl na poczatku
kazdego miesiaca przez rok

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-09-29 14:45:58

Temat: Re: żarówki energooszczędne
Od: PadMan <P...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Norb wrote:

[wyliczenia ...ciach...]
>
> no i fajnie, tylko że 12 000 h to ok. 1,5 roku ciągłego świecenia, przy
> założeniu,
> że bedzie świeciła tylko 6 h dziennie to wyjdzie ok 6 lat
> oszczędność 200 zł na 6 lat to taka średnia bym powiedział jest
> jakieś dodatkowe argumenty za ?

Jeszcze taki szczegół: jeśli masz kupić jedną żarówkę, to może te 200 zł
na 6 lat - nie warto, ale jeśli masz takich 10, to już się robi 2000 zł
i to już jest inna rozmowa.

Mam kilka energooszczędnych w tych miejscach gdzie światło dłużej się
pali: na dworzu (całą noc), na schodach (cały wieczór). W łazienkach,
nocnych lampkach - nie.

Pozdro,
PadMan

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-09-29 15:10:09

Temat: Re: żarówki energooszczędne
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Norb" <j...@p...onet.pl> writes:

> że bedzie świeciła tylko 6 h dziennie to wyjdzie ok 6 lat
> oszczędność 200 zł na 6 lat to taka średnia bym powiedział jest
> jakieś dodatkowe argumenty za ?

Ja ci moge podac argument przeciw - otoz przez wieksza czesc okresu
palenia swiatel w domu rownoczesnie masz w tym domu wlaczone
ogrzewanie. Ile zaoszczedzisz produkcji ciepla w zarowce, o tyle
mocniej musisz grzac. Jesli do tego grzejesz pradem, to w ogole
oszczednosc zadna. Jesli do ogrzewania masz tansze zrodlo energii to
oszczedzasz, ale mniej, niz by sie wydawalo.

Co innego w sytuacji oswietlenia pomieszczen z natury przegrzewajacych
sie i wymagajacych klimatyzacji - tam oswietlenie zarowe powinno sie
eliminowac. Ale w mieszkaniach goraco jest tylko w najcieplejsze
miesiace lata, kiedy i tak sie prawie nie swieci, bo dzien dlugi.

MJ

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-09-29 20:10:26

Temat: Re: żarówki energooszczędne
Od: "Rysiek" <d...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ja ci moge podac argument przeciw - otoz przez wieksza czesc okresu
> palenia swiatel w domu

> Co innego w sytuacji oswietlenia pomieszczen z natury przegrzewajacych
> sie i wymagajacych klimatyzacji - tam oswietlenie zarowe powinno sie
> eliminowac. Ale w mieszkaniach goraco jest tylko w najcieplejsze
> miesiace lata, kiedy i tak sie prawie nie swieci, bo dzien dlugi.

Zgadza się - bardzo sprytnie to wykalkulowałeś.
Fakt jest faktem!

--
Rysiek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry