zasady

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-09-29 13:46:49

Temat: zasady
Od: "Mania" <m...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

zasady
inaczej reguły
zespół norm, przepisów wyznaczanych i obowiązujących, lub jedynie
występujących w obrębie określonej struktury (np. społecznej),
niezbędny do sprawnego jej funkcjonowania;
najprostszym modelem tegoż jest jakakolwiek gra zespołowa,
mechanizm zegarka;
elementy wchodzące w zespół zda przyczynowo skutkowych prowadzący do określonego celu

istotne jest to ze określona zasada jest jedynie środkiem do celu, może
i powinna ewoluować w zależności od zmian środowiska w jakim mechanizm
(którego z. dotyczy) funkcjonuje, jak również w kierunku doskonalenia funkcji

celem jest sprawne funkcjonowanie, gdyż w ramach określonego systemu
istnieją struktury struktur (o budowie fraktalnej)
każda ze struktur jest elementem kolejnej struktury

skupienie uwagi na samej zasadzie prowadzi do degeneracji
całego mechanizmu gdyż nie daje poglądu na cały system
stąd powiedzenie "ślepo trzymać się zasad"

zasada (słownik języka polskiego)
rz. ż Ia
1. 'to, na czym opiera się coś; podwalina, fundament, reguła, podstawa'
2. 'norma postępowania, reguła moralna uznawana za podstawę wszystkiego'

prawo (słownik języka polskiego)
rz. n I
1. 'przyjęty przez ogół społeczeństwa system reguł, norm wyznaczających to, co
dozwolone i co zakazane, który określa także
kary za wykroczenia, spowodowane złamaniem owych reguł'
2. 'akt prawny, zapis lub przyjęta norma, która dotyczy danej kwestii,
rozstrzygające o tym, czy coś jest dozwolone, czy
zakazane'

Mań

pytanie
skoro postrzegam system jako formę fraktalną
chciałabym określić kierunek funkcji
bo jednocześnie widzę również cykliczność i formę zamkniętą
waz połykający własny ogon?
czy raczej sferyczną namnazajaca się
coś jak model mózgu?

no i co jest celem?
sam rozwój
polibiegunowość
i ciągły przepływ energii pomiędzy jądrem a powłoką

tia
ruch
eeeeee znowu nic ciekawego :(

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-09-29 17:32:47

Temat: Re: zasady
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Mania" w news:an707o$ben$1@news.tpi.pl...
/.../

:).
> Mań
> pytanie

pozwolisz na wtrętkę ?;)

> skoro postrzegam system jako formę fraktalną
> chciałabym określić kierunek funkcji
> bo jednocześnie widzę również cykliczność i formę zamkniętą
> waz połykający własny ogon?
> czy raczej sferyczną namnazajaca się
> coś jak model mózgu?

Jesteś Mań jedynym znanym mi przypadkiem (słowo!) z taką lekkością
operującym wszystkimi wymiarami (.....) nieznanego. Ale nie ciesz się.
Owszem - to jest komplement. Niemniej tak jak wyżej wzmiankowany
system jest formą fraktalną i wielowymiarową o trudnym do wyznaczenia
kierunku penetracji (wszak tu o naszą jego pnetrację chodzi! Penetrację
z aktywacją!), tak i każda jednostka wchłania i otacza się mnogością różności,
bytów cząstowych, gdzie każdy z nich z osobna jest godna najwyższych fascynacji!
Równocześnie wiadomo, ze raczej pewnych determinant się nie przeskoczy,
co brzmi czasem jak wyrok - jeśłi równocześnie nie obudzi się ... pokora.
Jednak im później się obudzi, tym więcej przestrzeni ogarnie... potencja!
Tak sobie to wyobrażam. Jeśli wolno.

> no i co jest celem?

A wolno tu odpowiadać? Cel może i jest dla każdego inny - adekwatnie do
zagarniętego obszaru, od zgromadzonego potencjału. Wynika wprost z niego
o ile towarzyszyła temu konsekwencja działań (późno pytasz... sidła?)
Celem jest więźba dachowa
i Formanka nova!
:).

> sam rozwój
> polibiegunowość
> i ciągły przepływ energii pomiędzy jądrem a powłoką
>
> tia
> ruch
> eeeeee znowu nic ciekawego :(

Chyba uprzedzasz odpowiedzi...
;)

S.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-09-29 18:00:52

Temat: Re: zasady
Od: "Mania" <m...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

news:an707o$ben$1@news.tpi.pl...
eeeee
jeszcze coś
zasady nie dotyczą zdarzeń jednokrotnych, niepowielarnych,
wówczas mamy do czynienia
jedynie z ciągiem przyczynowo skutkowym
a jeśli takie zdarzenie to proces długotrwały
zawierający zmienne niepowielarne
to
to
to
ewolucja nie podlega zasadom!

:o)

niech żyje święty przypadek!

he :o)
w końcu ciąg przypadków to już zasada

a może może

meritum tkwi w kontroli
w świadomości

w raporcie mniejszości
jest poruszona kwestia wyboru
clu to teza, ze wybór jest możliwy dzięki świadomości

wiec
wiec

przypadek kontrolowany jest wyborem

przypadek kontrolowany jest zasadą
ale

zasada nie może być przypadkowa

zasada nie zaopatrzona w świadomość jest
d e s t r u k c y j n a

zasada nie jest podstawą
~~~~~~~~~~~~~~~~~

zasada powinna być konsekwencją świadomego wyboru

dobrze gada :o)
dać jej wódki :o)))

Mań
prosto z sań

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-09-29 18:31:05

Temat: Re: zasady
Od: "EvaTM" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Mania" <m...@a...pl> napisał w wiadomości
news:an7f40$7fv$1@news.tpi.pl...
> news:an707o$ben$1@news.tpi.pl...

> zasada nie zaopatrzona w świadomość jest
> d e s t r u k c y j n a
>
> zasada nie jest podstawą
> ~~~~~~~~~~~~~~~~~
>
> zasada powinna być konsekwencją świadomego wyboru
>
> dobrze gada :o)
> dać jej wódki :o)))

Dać ;)
Piję Twoje zdrowie, Mańku:)

A wszystko jest po to by osiągnąć homeostazę:)
a po co?
by czuć się dobrze..
ale uwaga! - homeostaza jest stanem, nie zaś jednorazowym
osiągnięciem i... zachowanie jej to Proces.
Ciągły Taniec. Ciągły balans.

;)
E.

> Mań
> prosto z sań

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-09-30 20:43:08

Temat: Re: zasady
Od: "Mania" <m...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

"... z Gormenghast" news:an7ot9.3vs6575.1@gst.hf2a51fb5.invalid...
> pozwolisz na wtrętkę ?;)

w końcu to USenet ;)

> Jesteś Mań jedynym znanym mi przypadkiem (słowo!) z taką lekkością
> operującym wszystkimi wymiarami (.....) nieznanego. Ale nie ciesz się.

przeciez nie bedę się cieszyć z Twojego małego kregu znajomych ;)

> Owszem - to jest komplement. Niemniej tak jak wyżej wzmiankowany
> system jest formą fraktalną i wielowymiarową o trudnym do wyznaczenia
> kierunku penetracji (wszak tu o naszą jego pnetrację chodzi! Penetrację
> z aktywacją!), tak i każda jednostka wchłania i otacza się mnogością różności,
> bytów cząstowych, gdzie każdy z nich z osobna jest godna najwyższych fascynacji!
> Równocześnie wiadomo, ze raczej pewnych determinant się nie przeskoczy,
> co brzmi czasem jak wyrok - jeśłi równocześnie nie obudzi się ... pokora.
> Jednak im później się obudzi, tym więcej przestrzeni ogarnie... potencja!
> Tak sobie to wyobrażam. Jeśli wolno.

:o)
to zabawne, ze dopiero teraz ucze się wszystko poddawać w wątpliwość
co najmniej 30 lat za późno ;)

> A wolno tu odpowiadać? Cel może i jest dla każdego inny - adekwatnie do
> zagarniętego obszaru, od zgromadzonego potencjału. Wynika wprost z niego
> o ile towarzyszyła temu konsekwencja działań (późno pytasz... sidła?)
> Celem jest więźba dachowa
> i Formanka nova!

a propo's:
Forman, Milos Forman

> > sam rozwój
> > polibiegunowość
> > i ciągły przepływ energii pomiędzy jądrem a powłoką
> >
> > tia
> > ruch
> > eeeeee znowu nic ciekawego :(
>
>
> Chyba uprzedzasz odpowiedzi...

ino wdrazam nowe reguły ;)

Mań

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-10-01 13:53:40

Temat: Re: zasady
Od: "Duch" <a...@p...com> szukaj wiadomości tego autora

> skupienie uwagi na samej zasadzie prowadzi do degeneracji
> całego mechanizmu gdyż nie daje poglądu na cały system
> stąd powiedzenie "ślepo trzymać się zasad"

Dobre, ale jest jeszcze druga strona medalu...
Niekiedy, ktos nie majac wgladu w "caly mechanizm"
(nikt go nie ma, bo zasady funkcjanuja czesto podswiadomie)
chce udowodnic, ze jakas zasada jest "slepo utrzymywana".

To jest druga strona "konfliktu spolecznego".
Wlasciwie to bardzo ciezko jest stwierdzic,
czy cos jest "slepe" czy nie.
Jesli ktos nie chce zmian to ma jakis powod...
(np. chocby to, ze zmienia sie "uklady" w spoleczenstwie).
Cos zniknie, a cos sie pojawi.

Jak mozna okreslic czy zmiana jest "na lepsze"?
Zdrufka, Duch

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-10-01 17:21:29

Temat: Re: zasady
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Mania" w news:anad09$nto$1@news.tpi.pl...
/.../

> > Ale nie ciesz się.
>
> przeciez nie bedę się cieszyć z Twojego małego kregu znajomych ;)

E... nie przesadzajmy ;). Balansujesz między skromnością a 'szczypliwością';))
Fakt, żyję w zamku w leśnej głuszy, ale to to tylko wirtualny zamek :).
Z drugiej strony to nie Tfoja Warszawka, nie da się ukryć, pełna różnych
natchnionych i szalonych - szczególnie artystów. Tylko pozazdrościć.

> > Owszem - to jest komplement. /.../
> > Równocześnie wiadomo, ze raczej pewnych determinant się nie przeskoczy,
> > co brzmi czasem jak wyrok - jeśłi równocześnie nie obudzi się ... pokora.
> > Jednak im później się obudzi, tym więcej przestrzeni ogarnie... potencja!
> > Tak sobie to wyobrażam. Jeśli wolno.

> :o)
> to zabawne, ze dopiero teraz ucze się wszystko poddawać w wątpliwość
> co najmniej 30 lat za późno ;)

:))) To Ty już masz 60 lat!!!???
Często 30 jest takim pierwszym odbiciem refleksyjnym wstecz i w przód.
Wcześniej praktycznie niewielu ma szanse, własnie ze względu na te wszystkie
'prasowania systemowe'. Pierwsze gorące dyskusje robi się w gronie równolatków
około połowy trzydziestki, ale długo jeszcze jest to tylko teoretyzowanie.
Właśnie trzydziestka daje pierwsze szanse autentycznie nowatorskiego
i oryginalnego oddziaływania na molocha.

> > (późno pytasz... sidła?)
> > Celem jest więźba dachowa
> > i Formanka nova!
>
> a propo's:
> Forman, Milos Forman

Jaki a'propos? Nie mam takich skojarzeń :(. Powinienem?

> > > eeeeee znowu nic ciekawego :(
> >
> > Chyba uprzedzasz odpowiedzi...
>
> ino wdrazam nowe reguły ;)

To by pasowało...

> Mań

S.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-10-01 20:02:58

Temat: Re: zasady
Od: "Mania" <m...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Duch" news:anc9g0$doo$1@news.tpi.pl...
> Niekiedy, ktos nie majac wgladu w "caly mechanizm"
> (nikt go nie ma, bo zasady funkcjanuja czesto podswiadomie)
> chce udowodnic, ze jakas zasada jest "slepo utrzymywana".

ciekawe spostrzezenie

w którymś z jetowych albo januszowych postów
zaiskrzył mi cytat z Einstaina (chyba;); infantylizujac:
chodziło o to, że są tacy co posiedli wiedze na temat
wszelakich praw i sie znaja na tym co mozliwe, a co nie
ale sa tez i tacy co to tej wiedzy nie posiedli
i to dzięki nim to co niemożliwe staje sie mozliwe :)
rzecz jasna nie jest to pochwała ignorancji :)

a więc

zasada jako cel sam w sobie (od tej strony na to patrzymy)
moze być źródłem patologii
zasada jako odpowiedź może stanowić patologię

gdy zas zasada stanowi pytanie - tak jest, ale dlaczego?
tak jest, ale czy tak musi być? itd

:) taki sobie przykładzik z autopsji:
mania jest artticzer, kilka grupek dzieciectw od 3l wzwyż;
nie wiem czy zaznałeś "rozkoszy" pedagoga ;)
pedagog zeby przezyć musi ustalić zasady
dziatwa musi zaczać funkcjonować w grupie jak zegarek
inaczej - ugh ;)
te dzieciaki które się podporzadkowują zbieraja profity
zarówno w postaci pochwał jak i efektów
ale sa i takie :o)
które zawsze po swojemu
i cos Ci powiem
te które działają zgodnie z moimi poleceniami
zawsze znajdują moje uznanie i gratulacje
(w koncu zrealizowały _moją_ wizje twórczą)
za to tym które maja własne scieżki
z d a ż a się zbic mnie z pantałyku
przeskoczyć moje wyobrazenia, zachwycić absolutnie
d a ć c o ś m n i e

> Jak mozna okreslic czy zmiana jest "na lepsze"?

masz na to jakis pomysł?
zastanawiałes sie co znaczy "lepsze"?

Mań

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-10-01 23:22:26

Temat: Re: zasady
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Duch" w news:anc9g0$doo$1@news.tpi.pl...
/.../

> Jak mozna okreslic czy zmiana jest "na lepsze"?
> Zdrufka, Duch

To rzeczywiście ciekawe pytanie. Odpowiedź zależna imo od przyjętej
skali. Im skala większa (precyzja mniejsza), tym odpowiedź mniej
pewna i na odwrót. To tak jak z badaniem amplitudy przebiegu gasnącego -
blisko źródła widać duże róznice, łatwo określić znak zmiany w danym czasie.
Dalej, rzecz zmierza do ustabilizowania się w "zerze" a więc nie wiadomo, czy
w danej chwili, zmiana jest na lepsze czy na gorsze. Wbrew pozorom to
nie przelatująca mucha wprowadza zmiany w przyszłości. Molocha
bardzo ciężko zmienić a zmiany zachodzą na skutek wydarzeń wielko-
skalowych. Jednak mrówki swym skoordynowanym działaniem również
są skuteczne w tym właśnie sensie. Mrówki ludzkie działając stadnie,
urealniają zmiany, inicjują nowe kierunki (11 września na przykład).

Czy można określić "znak" zmian? Gdyby to było proste nie byłoby
instytucji "dyskusji", "sporów".
Na pewno ogromnym błędem jest odrzucanie a'priori zdobyczy przeszłości,
fundamentów, zasad, zaprzeczanie bezmyślne na bazie uogólnień. To
prowadzi do wynaturzeń i degeneracji.
Natomiast wstrzymywanie postępu, w jakichkolwiek przejawach,
choćby technologicznego czy artystycznego, jest nierealne/niewykonalne
i niecelowe - nawet wtedy, gdyby miał on doprowadzić w odległym finale
do zagłady.

All