Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-f
or-mail
From: "Kala" <k...@N...gazeta.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: zazdrość
Date: Thu, 24 Jul 2003 09:15:20 +0000 (UTC)
Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
Lines: 20
Message-ID: <bfo838$b0$1@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: ptcnat.era.pl
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: inews.gazeta.pl 1059038120 352 172.20.26.239 (24 Jul 2003 09:15:20 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Thu, 24 Jul 2003 09:15:20 +0000 (UTC)
X-User: kalarepa2
X-Forwarded-For: ptcnat.era.pl
X-Remote-IP: ptcnat.era.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:44661
Ukryj nagłówki
witam na liście, piszę pierwszy raz i trochę się boję - proszę nie bądzcie
zbyt surowi.. w sumie to piszę tutaj, a jeśli nie pomożecie - chyba pojdę do
specjalisty, bo strasznie się męczę.
Moim problemem jest chorobliwa zazdrość. Od miesiąca coś mi sie w glowie
poprzestawiało i jestem zazdrosna o mojego chłopaka, ale tak chorobliwie. O
telefony, o smsy o wszystko. Mam swiadomość swojego zachowania, staram się z
tym walczyć, ale ciezko mi idzie. jestem strasznie ciekawska - muszę wszystko
wiedziec, pytam. wczoraj okazalo sie ze on w obowie przed moimi reakcjami po
prostu nie wykonuje pewnych telefonów, ogranicza sie i dzwoni tylko do
naszych wspolnych znajomych.
Nie mam podstaw żeby mu nie ufać, jest dobry kochany i miły, nie kręci i nie
oszukuje. Jesteśmy razem dwa lata, razem mieszkamy.
WIem, że nie mam podstaw do obaw, mój organizm jednak reaguje strasznie -
żołądek zaciśnięty na supeł, niechęć do niczego, płaczliwy/histeryczny
nastrój. Ostatnio miałam ochotę sprawdzić jego telefon. Jednak nie zrobiłam
tego. Jestem straszna i boję się że sama zniszczę ten wspaniały związek. czy
to normalne? czy mam się leczyć? problem tkwi w mojej głowie.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|