Data: 2004-02-05 21:40:16
Temat: zerwanie z nalogiem 'Coca-Cola'
Od: "lucid [Tomek]" <t...@s...eu.org>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam,
Nie nie planuje robic jakies anty-reklamy tylko podzielic sie z Wami moimi
spostrzezeniami.
Otoz od miesiaca calkowicie zaprzestalem spozywania Coca/Pepsi-coli.
Wczesniej napoj ten wypijalem dziennie w ilosciach ZAWSZE przekraczajacych
litr ;) [do sniadania, do obiadu, do kolacji, bez powodu, gdy nie mialem co
z soba zrobic, gdy wszedlem do kuchni i nie wiedzialem poco to bralem sobie
szklanke coli itp ]
No ciagnie mnie zeby sie napic czasem, zwlaszcza ze ciagle jest w lodowce
(reszta domownikow..) ale to jest do zniesienia i przezwyciezenia
Widze inny problem.. a mianowicie... Ostatnio jestem jak taki 'zbity pies'
Cale dnie jestem jakis spiacy, nic mi sie nie chce kompletnie przybity i
rozleniowiony, taki NIE-DO-ZYCIA
zaczelem analizowac tego powody i doszedlem do wniosku.. nagle brak kofeiny,
ktora na codzien mi towarzyszyla w niezlych ilosciach.. Nie pijam nic
kofeinowego zadnej kawy nic takiego..
Mieliscie cos podobnego? Czy to tez mi przejdzie, czy mam sobie odrazu
'Kofex' kupic ?:P
pozdr
Tomek
|