« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-11-12 13:53:43
Temat: zupy kremoweCoś mi się stało. Namiętnie gotuję zupy kremowe. Nie jestem kucharzem. Nawet
nie gospodynią.
Większość robię na jedno kopyto, zmieniam tylko główny składnik.
Zawsze bez mięsa (masło, ew.oliwa). Nie jestem weganem, po porostu przepisy
bez mięsa.
Poszukuję porad w celu nadania im optymalnego smaku i konsystencji.
Przepisy - zacząłem od Pascala. U niego zwykle jest tak, żę cebulkę się
szkli na maśle, + ząbiek czosnku,
gotuje wywar: wode z kostka bulionową. tytułowe warzywo kroi na plastry lub
kostkę (pora też się szkli) w zależności od tego co to jest, wlewamy bulion,
parę ziemniaczków startych, podgotowujemy do miękkości 15-20 min. Jak nieco
ostygnie, miksujemy , doprawiamy, zwykle też smietanę tłuściutką mieszamy.
Na talerz idą jeszcze grzanki, albo gorszek ptysiowy, albo szczypiorek
(mniam), albo kromeczka zapiekana z serem (super). Polecam. Zdrowo i nikogo
nic nie boli, nawet jak nie przepada za świeżym warzywem. Koszt - zwykle
1zł/talerz, nie licząc dodatków. Czas - ok. 1 godz na 6 porcji.
A teraz mój dylemat co dodać do czego, ulepszyć, by było doskonale. Do
brokuła dodaję prażone migdały. Seler naciowy + por - też dobra para. Seler
zwykły - dodaję ostre przyprawy, ale czegoś mi brakuje. Cebulowej jeszcze
nie robiłem.
Marchewkowa - mam kolendrę w przepisie, ale nie moge trafić. Co w zamian?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-11-12 21:42:36
Temat: Re: zupy kremowekrem z grzybow( dowolne byle nie suszone)
krem z dyni
krem ze szparagow
krem serowy ( z plesniowca lub topionego)
krem chinski: mix warzywny+ cynamon i takie tam chinskie
mozna dodac jeszcze zoltko jajka do zageszczania
generalnie MNIAM! tylko moje chlopy nie chce jesc :(
J&J
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-11-12 21:59:22
Temat: Re: zupy kremoweswiatowid <cyfrowyja.nospam@na_serwerze.gazeta.pl> napisał(a):
> A teraz mój dylemat co dodać do czego, ulepszyć, by było doskonale. Do
> brokuła dodaję prażone migdały. Seler naciowy + por - też dobra para.
Seler
> zwykły - dodaję ostre przyprawy, ale czegoś mi brakuje.
Do porowej i ziemniaczanej daję świeży tymianek cytrynowy.
Ania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-11-13 08:57:30
Temat: Re: zupy kremoweswiatowid napisał(a):
> Coś mi się stało. Namiętnie gotuję zupy kremowe. Nie jestem *kucharzem*. Nawet
> nie *gospodynią*.
Zaczyna się, ciekawe czy to trzecia czy czwarta płeć?
> Większość robię na jedno *kopyto*, [...]
> Poszukuję porad w celu nadania im *optymalnego smaku i konsystencji*.
> Przepisy - zacząłem od Pascala. [...]
Nie błądź, kup gotowe w kartonikach, chyba nie muszę ci podpowiadać
*które* są jedynie słuszne?
;-)
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-11-13 09:04:13
Temat: Re: zupy kremoweIn article <ej80mi$54k$1@news.lublin.pl>,
"swiatowid" <cyfrowyja.nospam@na_serwerze.gazeta.pl> wrote:
> Coś mi się stało. Namiętnie gotuję zupy kremowe. Nie jestem kucharzem. Nawet
> nie gospodynią.
> Większość robię na jedno kopyto, zmieniam tylko główny składnik.
> Zawsze bez mięsa (masło, ew.oliwa). Nie jestem weganem, po porostu przepisy
> bez mięsa.
> Poszukuję porad w celu nadania im optymalnego smaku i konsystencji.
>
> Przepisy - zacząłem od Pascala. U niego zwykle jest tak, żę cebulkę się
> szkli na maśle, + ząbiek czosnku,
> gotuje wywar: wode z kostka bulionową. tytułowe warzywo kroi na plastry lub
> kostkę (pora też się szkli) w zależności od tego co to jest, wlewamy bulion,
> parę ziemniaczków startych, podgotowujemy do miękkości 15-20 min. Jak nieco
> ostygnie, miksujemy , doprawiamy, zwykle też smietanę tłuściutką mieszamy.
> Na talerz idą jeszcze grzanki, albo gorszek ptysiowy, albo szczypiorek
> (mniam), albo kromeczka zapiekana z serem (super).
A ja uparcie będę przypominał, że to, o czym tu mowa, to zupy-puree, a
nie kremy. Zupę-krem robi się na bazie veloute -- zasmażki
rozprowadzonej wywarem.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-11-13 09:18:00
Temat: Re: zupy kremoweWladyslaw Los napisał(a):
> A ja uparcie będę przypominał, że to, o czym tu mowa, to zupy-puree, a
> nie kremy. Zupę-krem robi się na bazie veloute -- zasmażki
> rozprowadzonej wywarem.
Walczysz z wiatrakami.
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2006-11-13 09:21:55
Temat: Re: zupy kremoweIn article <ej9de8$8d$3@nemesis.news.tpi.pl>, JerzyN <0...@m...pl>
wrote:
> Wladyslaw Los napisał(a):
> > A ja uparcie będę przypominał, że to, o czym tu mowa, to zupy-puree, a
> > nie kremy. Zupę-krem robi się na bazie veloute -- zasmażki
> > rozprowadzonej wywarem.
>
> Walczysz z wiatrakami.
Wiem.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2006-11-13 09:29:42
Temat: Re: zupy kremowe
"JerzyN" <0...@m...pl> wrote in message
news:ej9de8$8d$3@nemesis.news.tpi.pl...
> Wladyslaw Los napisał(a):
>> A ja uparcie będę przypominał, że to, o czym tu mowa, to zupy-puree, a
>> nie kremy. Zupę-krem robi się na bazie veloute -- zasmażki rozprowadzonej
>> wywarem.
>
> Walczysz z wiatrakami.
> pozdr. Jerzy
Don Ladislao de Alce de Quijote de la ... Cucina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2006-11-13 09:37:21
Temat: Re: zupy kremowe
"Wladyslaw Los" <w...@o...pl> wrote in message
news:wlalos-25452A.10041313112006@news.gazeta.pl...
> A ja uparcie będę przypominał, że to, o czym tu mowa, to zupy-puree, a
> nie kremy. Zupę-krem robi się na bazie veloute -- zasmażki
> rozprowadzonej wywarem.
>
> Władysław
He..he, zajrzałem sobie do książeczek wydawnicta Könemanna (innych też) i
nigdzie nie znalałem takiego podziału, wręcz przeciwnie zupa - krem np.
grochowa powstaje z wywaru i puree grochowego, podobnie wiele innych -
znaczy to, że krem jest najnormalniej rzadki, bez kawałków warzyw czy
owoców.
Stąd prosty wniosek - może Pan to tak nazywać: ziemniaki ugotowane,
odcedzone i przetarte to puree, a ziemniaki rozgotowane to Kartofeln -
Kreme...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2006-11-13 09:51:52
Temat: Re: zupy kremowe
"Wladyslaw Los" <w...@o...pl> wrote in message
news:wlalos-7120FF.10215513112006@news.gazeta.pl...
> In article <ej9de8$8d$3@nemesis.news.tpi.pl>, JerzyN <0...@m...pl>
> wrote:
>
>> Wladyslaw Los napisał(a):
>> > A ja uparcie będę przypominał, że to, o czym tu mowa, to zupy-puree, a
>> > nie kremy. Zupę-krem robi się na bazie veloute -- zasmażki
>> > rozprowadzonej wywarem.
>>
>> Walczysz z wiatrakami.
>
> Wiem.
>
> Władysław
Puree to przecier lub mix z jednego warzywa, krem zazwyczaj składa się z
kilku składników, jest lepsze kryterium podziału niż istnienie takiego czy
innego zagęstnika.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |