Data: 2002-12-10 14:03:21
Temat:
Od: Nela Mlynarska <n...@n...security.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Odpisuję globalnie, bo po tym jak mi wczoraj serwer kilku dość długich
postów nie przyjął i jak potem je straciłam, chyba nie podejmę się
napisania raz jeszcze tego samego.
Nie cytuję nikogo, bo ci którzy temat zapamiętali, wiedzą o co mi poszło,
a Ci którzy nie zaważyli, najwyżej sobie odpuszczą.
Dzięki za rady. Wszystko przeczytałam, niektóre posty kilka razy ;-).
O "kursach" asertywności pomyślę.
Konsekwentnie wymagam od siebie wymagania od Męża, tego czego oczekuję.
Staram się nie poddawać zmęczeniu i nie przejmować setnym przypominaniem
o tym, co miał zrobić.
I nie obrażać na życie, że mnie takim chłopem pokarało ;-)))))
Jutro idę do fryzjera a lada dzień postaram się uskutecznić jakiś
samotny wypad do koleżanki.
A przy okazji zakupów kupię fajny ciuszek dla dzieci (kupowanie dla mnie
samej tak mnie nie cieszy, jak kupienie ciuszków dla dzieci).
(dwa ostatnie postanowienia to pod wpływek teorii przepływu)
Dzieci do przedszkola nadal odprowadzam ja i chyba tak zostanie. Krzyś
zbyt porywczy jest, kiedy mu coś nie wychodzi a podczas wyprawy z dwójką
gagatków wiele może "nie wyjść".
A oprócz tego wszystkiego .. pracuję, pracuję, pracuję.
Pozdrawiam wszystkich
Nela
|