Data: 2002-12-11 12:20:19
Temat: Re: Niezależnoś
Od: "AsiaS" <a...@n...pro.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "agi ( fghfgh )"
> Zgadza sie. Przecinki sa coraz normalniejsze w uzyciu codziennym.
A teraz Ty zestawiasz wulgaryzmy ze zmianami polegającymi na zwiększeniu
szacunku do wszystkich zawodów:)
> A poza tym- moze kiedys prostytucja nie bedzie skojarzeniem
> pejoratywnym, obecnie nadal jeszcze jest.
To już zdecydowanie zależy od kręgu w jakim się obraca.
Dla niektórych jeszcze praca zawodowa kobiety
("tylko niższe warstwy społeczne są zmuszone do tego")
czy płatna nauka ("niesprawiedliwośc społeczna, wyzysk
i zubozenie kultury ") mają skojarzenia
pejoratywne.
> Sadze, ze jeszcze 99%. Przy czym 'ma prawo' nie równa sie 'na pewno
> uzna'- to a propos zarówno tych 99 jak i tego 1%.
To raczej dobrze:)
> Rozmowa polega na dyskusji. Uzywajac okreslonych zwrotów zawsze trzeba
> sie liczyc jak cos moze byc odebrane
Zgadzam się.
> nie dlatego, ze odbiorca ma zle
> intencje- ale dlatego, ze w kazdym jezyku pewne zwroty, wyrazenia,
> porównania maja swoje znaczenie.
Co nie znaczy że nie można używać języka zgodnie ze światopogladem
tej części społeczenstwa która ma równie ważne i usprawiedliwione
prawo do wysławiania się językiem zgodnym z tym światopoglądem.
>Dlatego jesli nasze sformulowania
> odbiegaja od ogólnie obowiazujacych norm - musimy sie liczyc ze odbiorca
> ma prawo odebrac je niezgodnie z naszymi intencjami a zgodnie z
> obowiazujaca norma
Norma szczęśliwie się zmienia a podważanie jednoznaczności
tego zwrotu sprzyja zmianom ("a więc niekoniecznie trzeba tę
pracę i określenie traktować negatywnie").
--
Pozdrawiam
Asia
A generalnie się zgadzam z Tobą, jedyne co nas różni w tej dyskusji
to moje sprzyjanie owym zmianom.
|