Data: 2002-12-11 12:05:31
Temat: Re: Niezależnoś
Od: "agi ( fghfgh )" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
AsiaS wrote:
> > Natomiast co do kodu- nie jest neutralny. Cala ta sfera funkcjonuje w
> > swiadomosci spolecznej
> Sęk w tym że świadomość społeczna zmienia się w oszałamiającym
> tempie a wraz z nią język.
Zgadza sie. Przecinki sa coraz normalniejsze w uzyciu codziennym. Efekt:
'zaje..sty'= fantastyczny, 'ja p...le' = jestem poruszony, 'k..wa'
wstawiane gdzie tylko sie da. Tylko jestes pewna, ze to dobrze?
A poza tym- moze kiedys prostytucja nie bedzie skojarzeniem
pejoratywnym, obecnie nadal jeszcze jest.
> > Porównujac _cokolwiek_ do prostytucji trzeba miec swiadomosc, ze 99 %
> > odbiorców ma prawo odczytac to porównanie jako negatywne a nie obojetne.
> Nie zgodzę się z tymi 99% ale mniejsza z tym. Tak czy inaczej nawet jeśli to
> 1% to ten 1% ma prawo uznać tamtych 99 za niepoprawnych politycznie,
> za nieetycznych itd ;)
Sadze, ze jeszcze 99%. Przy czym 'ma prawo' nie równa sie 'na pewno
uzna'- to a propos zarówno tych 99 jak i tego 1%.
Rozmowa polega na dyskusji. Uzywajac okreslonych zwrotów zawsze trzeba
sie liczyc jak cos moze byc odebrane, nie dlatego, ze odbiorca ma zle
intencje- ale dlatego, ze w kazdym jezyku pewne zwroty, wyrazenia,
porównania maja swoje znaczenie. Dlatego jesli nasze sformulowania
odbiegaja od ogólnie obowiazujacych norm - musimy sie liczyc ze odbiorca
ma prawo odebrac je niezgodnie z naszymi intencjami a zgodnie z
obowiazujaca norma ( spoleczna, literacka, ortograficzna, stylistyczna,
srodowiskowa,...) I odbior taki a nie inny to nie poprawnosc polityczna
a swiadomosc istnienia pewnych funkcjonujacych _w danej chwili_ w
spoleczenstwie skrótów myslowych, form wizualizacji mysli- ogólnie zasad
komunikacji miedzyludzkiej.
pzdr
agi
|