Data: 2002-12-16 00:09:05
Temat: Re: Prostytucja, normy społeczne (było: Niezależność)
Od: "Jakub Słocki" <j...@s...net.nospam>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ewa Ressel" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:atis6q$rro$1@news.gazeta.pl...
| Sorki, ale chyba trochę się zagalopowałeś. Ile młodych dziewczyn pragnie
| zostać prostytutkami? Jakoś takich nie spotkałam. A osoby, które marzą o
| zawodzie nauczyciela czy mechanika - owszem.
Nie wiem - nie prowadzę badań, poza tym z takim nastawieniem społecznym nie
wiem czy którakolwiek chciałaby się do tego przyznać.
|
|
| > Co z życiemu uczuciowym? To JEJ decyzja kiedy decyduje się na ten zawód,
| czy
| > z niego rezygnuje dla uczuć itp itd.
|
| Ja tylko postawiłam tezę, że prostytucja niszczy życie uczuciowe. Twoja
żona
| polemizowała z tym stwierdzeniem, ale widzę, że Ty się zgadzasz. Dobre i
to.
Nie, nie zgadzam się z Twoim zdaniem - wyczytujesz to co chcesz wyczytać.
Powiem więc jasno.
Prostytucja nie niszczy życia uczuciowego. Zawęża tylko możliwości jakie ma
się w tym zakresie - nie poprzez zawód jako taki ale odbiór społeczny.
| > I co z tego.... katastrofalne dla nauczycieli jest uczenie rozbrykanych
| > bachorów - psychicznie wykańcza, pylica jest chorobą zawodową
nauczycieli
| > przez kredę - wykańcza fizycznie, ciągłe poprawianie zeszytów i klasówek
| > może zniszczyć wzrok...
|
| Byłoby śmieszne, gdyby nie było tragiczne.
Ale to jest prawda! Jakoś tego nie raczysz zauważyć. Tak jak martwisz się o
prostytutki mogłabyś martwić się o dowolny zawód.
| > Problem molestowania a prostytucji jest problemem wydumanym.
|
| Świetnie, czy masz jakieś dowody poza własnymi szeeerokimi horyzontami?
Tak - i wytaczałem je w poprzednim poście, ale jakoś nie chcesz ich
zauważyć. Prostytucja po molestowaniu to może być skutek. Więc skupiaj się
na przyczynach, a nie skutkach jeśli chcesz z czymś walczyć. Inaczej to
zamiatanie pod dywan.
| > Dlatego legalizacja prostytucji, dom publiczny na każdym rogu to nic
| > strasznego.
|
| Małe pytanko: jaki procent prostytutek chciałoby mieć w papierach, że
| uprawiało ten zawód? Nie wiem, czy wiesz, ale La Strada (a kto jak nie oni
| może być ekspertem w tych kwestiach - no, oczywiście poza duetem Słocka &
| Słocki) właśnie z tego względu sprzeciwia się legalizacji prostytucji.
Efekt
| byłby taki, że ogromna większość kobiet nie dość, że pozostawałaby na
| pastwie alfonsów, to jeszcze łamałaby prawo, nie chcąc się zalegalizować.
Nie wiem ile procent. Wiem tylko że w krajach pewnie strasznych dla Ciebie,
ale nazwijmy to bardziej stonowanych w sądach o innych, legalna prostytucja
właśnie chroni kobiety i mężczyzn przed alfonsami. Dlatego że można
realizować to legalnie a nie tylko na ulicy czy w bramie.
Zresztą jak widać nie ma sensu ta rozmowa, bo oczywiście ty wiesz swoje, i
nie masz zamiaru nawet próbować zrozumieć co ja piszę.
K.
|