Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Anna G." <a...@n...poczta.onet.pl>
Newsgroups: pl.soc.dzieci.starsze
Subject: 6-latek i jedzenie [długie]
Date: Tue, 12 Jan 2010 13:26:46 +0100
Organization: http://onet.pl
Lines: 37
Message-ID: <1...@4...net>
NNTP-Posting-Host: 77-253-168-74.adsl.inetia.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="utf-8"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1263299201 10704 77.253.168.74 (12 Jan 2010 12:26:41 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 12 Jan 2010 12:26:41 +0000 (UTC)
User-Agent: 40tude_Dialog/2.0.15.1pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.dzieci.starsze:45492
Ukryj nagłówki
Od jakiegos czasu młody ma problemy z jedzeniem, głównie dlatego, że musi
załatwic tysiąc innych spraw i mysli juz "naprzód". Czasem siada do obiadu
i zaczyna płakać.
"Dlaczego płaczesz?"
"Bo jak będęe długo jadł to nie zdążę się pobawić"
"To jedz szybciej"
"Nieeeeeeeeeeeee...."buuuuuuu...
Powoli siadaja mi nerwy. Czy to jakiś okres przejściowy?zy ja mam jakis
wadliwy egzemplarz?
Znalazłam to co poniżej, wypisz wymaluj moje dziecko, u was też tak jest:
"Sześciolatki, zarówno w jedzeniu, jak i we wszystkim innym są
niepohamowane i nieprzewidywalne. Miewają ogromny apetyt i zdarza się, że
bez przerwy chcą jeść. Niekiedy nawet między posiłkami jedzą lepiej niż
podczas posiłków. Najtrudniej jest ze śniadaniem, tym bardziej, jeżeli
poprzedza ono jakieś obowiązki, na przykład pójście do szkoły. Pięciolatek
(a szczególnie pięciolatka) może skarżyć się na bóle brzucha i nudności, a
nawet wymiotować. W takiej sytuacji dobrym rozwiązaniem jest lekkie
śniadanie i więcej kanapek do szkoły. Mniejszy ranny ,,pobór mocy" dziecko
nadrabia przez cały dzień i często życzy sobie pokaźnych rozmiarów kanapki
przed samym pójściem do łóżka. Sześciolatek potrafi obudzić się w środku
nocy i poprosić o jedzenie.
Dzieci w tym wieku nie są jednak skłonne doprowadzać rzeczy do końca, i
dotyczy to w takim samym stopniu jedzenia, jak wszystkiego innego. Ich oczy
mają wilczy apetyt, toteż sześciolatki często proszą o więcej niż są w
stanie zjeść. Chociaż przepadają za słodyczami, mogą nie znaleźć już
miejsca na deser.
Bezustanna ruchliwość sześciolatka może stanowić zagrożenie dla niego
samego i dla otoczenia. On po prostu nie potrafi usiedzieć w miejscu. Kręci
się i buja na krześle, macha nogami, rozlewa mleko, mówi z pełną buzią, je
rękami - aż w końcu rozzłoszczony ojciec każe mu odejść od stołu."
pozdrawiam
Ania
|